Nie polecam restauracji Anker na Śródmieściu. Obsługa FATALNA (antypozdrowienia dla zadufanej blondyneczki, proponuję właścicielom zmiane personelu). Jedzenie faktycznie w niezłej cenie, aczkolwiek dostosowanej do jakości. Zastawa, na której podaje się LUDZIOM jedzenie nadaje się ewentualnie do schroniska dla psów. Braku mydła, ręczników, papieru w toalecie.. Ogólnie dramat. Aby nie krytykować całości polecam piwo z butelki- lech przepyszny.