Paulina dodge i land Rover - ocena
Uwielbiam Panow tam pracujących.. przestalam juz jeździc po gaz na stacje benzynowe. Za każdym razem udaje sie tylko tam. Usmiech Pana Roberta i drugiego Pana niestety imienia nie znam..zawsze mila rozmowa, żart i lizaczki dla dzieci. Jesli czyta to właściciel to zatrudnione osoby sa najlepsza reklamą dla stacji lpg. Prawdę mówiąc przyjezdzam tam wyłącznie z powodu tych dwoch osób. Tacy pracownicy to skarb.. skad to wiem , bo znam sie na ludziach i pracuje w kadrach.