STWORKU...teraz tylko tyle : nie epatuje wrazliwoscia(a moze jednak nadwrazliwoscia-niech i tak bedzie...),jesli nie widzisz
~KiwdulNNeb
(22 lata temu)
technokratyczna postawa nie pozwala Ci dojrzec tego czegos...co kilku innych(moze) wiecej uwrazliwionych (lub , jak wolisz-empatycznych)dojrzy od razu...
Nie lubie pisac o sobie i...nie lubie i mowic...ale powiedz mi jak mam komus okreslic swa postawe(zyciową lub tylko chwilową-ulotną) do czegos lub kogos -wowczas, gdy ta osoba nie ma materialnej-bezposredniej stycznosci ze mna?!?Jak to zrobic nie uzywajac epatyzacji(jak to Ty nazwales, a ja tak do konca nie zgadzam sie z tym okresleniem...), czy tez banalnych , glupich slow-wyrazow?
Jak to zrobic, gdy ktos Cie nie zna z rzeczywistosci?
...jesli chcemy przyblizyc siebie lub swoje poglady...musismy pogodzic sie niekiedy z tym...ze ktos inny napisze, lub powie o Nas...wlasnie tak, jak Ty...i ja sie z tym pogodzilem...choc nadal mnie boli brak wiekszego zrozumienia...
Powiem Ci jeszcze jedno-uzywajac wyrazow technokratycznych-tak, jak Ty to masz w zwyczaju- odhumanizowujesz - przeksztalcasz te Nasze proste uczucia...Nas-ludzi...
Nie jestesmy automatami, ktorych czyny mozna przewidziec i ktorymi mozna tak latwo - beznadziejnie sterowac- takie cos jak spontanicznosc;pomylki- bladzenie, krzyk, placz, radosc, nagle cieplo w stosunku do kogos, lub tez zlosc-jest NORMALNYM objawem ludzkiej egzystencji, wiec pozostanmy ORDINARY HUMAN(zwyklymi ludzmi), a nie bezuczuciowymi robotami...
... i czego mam sie wstydzic?Tego, ze jestem sensitive human?czy to takie nienormalne?czy to zle?czy to az tak razi Ciebie i innych?czy mam grac , tak jak Ty...
bo to co robisz -to nie jest obserwacja...to Twoje ..gierki Stworku...nie myl obserwacji z ingerowaniem w dany uklad-to tak chyba sie okresla w Twoim fachu...Zreszta niewazne...
Ja nawet nie chce o tym pisac-o tym co napisalem powyzej...i nie zmuszaj mnie, prosze...
pa, trzymaj sie ...cieplo
瑨灴⼺眯睷栮挮浯/
0
0