Położna - Zaspa

Pytanie głownie do mam, które rodziły na Zaspie.
Moja teściowa bardzo namawia mnie, abym opłaciła sobie położną - ona ma namiar na podobno "anioła"... a ja się zastanawiam, czy to rzeczywiście potrzebne?
Jak Wy byłyście "potraktowane"? Czy teraz po porodzie możecie doradzić, czy warto mieć swoją położną w tym szpitalu, czy też to zbędny wydatek no bo i bez koperty byłyście dobrze potraktowane.
Teściowa tłumaczy się tym, że dzieki dobrej położnej można szybciej urodzić i w bardziej godziwych warunkach....

Doradźcie proszę....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Moją córę też odbierała pani Aleksandra - fakt, niesamowita położna. Pomimo, że był mój mąż, to odchodziła na max. 5 minut, bardzo mi pomogła. Moja córcia urodziła się duża (4340) i chyba tylko dzięki niej jakoś to przeżyłam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Rodziłąm na Zaspie pod koniec lipca i najpierw na porodówce trafiłąm na młodą i nie zbyt miłą połóżną. Ale trafiłam akurat że po 2 godzinach była zmiana i położna która przyszła istny anioł p.Ola blondynka w krótkich włosach. Na oddziale była raz super położna (taka w dłuższych kręconych rudych włosach, w średnim wieku) całą noc chodziła od sali do sali doradzałą jak karmić, jak odciągać prawdziwa położna z powołania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

asienka ja rodzilam na zaspie i powiem tak że zależy na jaką się stafi... ja byłam na porodówce 2 razy ze wzgledu na wywoływaną ciąże i raz trafiłam na taką sobie położną .. nie była nie miła ale taka jakby serca nie wkładała w to co robi, a za drugim razem trafiłam na kobiete anioła.. pamietam do dziś jak mi pomagała przez 12 godz i jak powiedziała do męża zeby poszegł mnie spakowac bo już mnie nie pusci na patologie ( a juz bardzo chciałam urodzic) i gdybym miała drugi raz rodzic nie brałabym poloznej.. wszystkie moje kolezanki co tam rodzily nie miały swojej poloznej i wszystkie byly zadowolone :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Podbijam, bo też jestem ciekawa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Mam pytanie do mam, które rodziły naturalnie: w jakich pozycjach pozwolono rodzić? Ciągle ta nieśmiertelna pozycja na plecach?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

A ja znowu polecam zaspę gorąco!!! Przeszłam tam wszystkie oddziały "ciążowe" bo leżałam na patologii też i naprawdę wszystkie położne super i na patologii i na porodówce (żadnych opłacanych nie miałam, a wszystkie położne - miałam do czynienie z 4 na porodówce w zwz. z pobytem na patologii - super babki!
Na położnictwie też ok, jak coś trzeba było pomóc - nie było problemu!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Macie może namiary na jakąś dobrą położną na zaspie? proszę o namiary kamila.gdansk@wp.pl Z góry dziękuję
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

uważam że masz rację każdy narzeka na korupcję a sam daje w łapę. To jest prosta ekonomia jest popyt jest podaż!
Rodziłam na Zaspei i położne są fantastyczne. To ze powinny więcej zarabiać to inna sprawa, nie trzeba robić tego na pograniczu prawa.
Tak naprawdę jeżeli kobieta nie czuję się do końca bezpiecznie powinna zabrać męża. Mój mąż latał i za położnymi zawsze kiedy go o to prosiłam i załatwił mi wszystko czego chciałam - za darmo! mąż jest skarbem w takiej chwili!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Jak tam wyniki policyjnego postępowania karnego?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

witam. ja rodziłam 2 tyg temu. Sama obsługa przy porodzie super, tak mi pomogły i nie miałam opłacanych. Natomiast już na oddziale katastrofa te położne to beznadziejne. Nie odpowiedzialne przez ich brak kompetencji musiałam zostać z dzidzia tydzień. Moje dziecko tak płakało a mi serce się krajało. Nie polecam. Strzeżcie się tego szpitala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Co innego zagrożenie życia, a co innego ułatwiania sobie jego, dawanie łapówek i utrudniania przez to korzystania z porodówki innym ciężarnym kobietom.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Wiesz co, Ponury?!
Życzę Ci, abyś kiedyś trafił na taką osobę, jaką sam jesteś...


I ciekawe, czy np. w obliczu zagrożenia życia dziecka nie sięgnąłbyś do kieszeni po kopertę....
drażnisz mnie na tym forum i od razu zaznaczę, że mam głęboko co odpiszesz.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Już nie możesz o nic prosić. Sprawą zajęła się policja. Tyn korupcyjnym "aniołem" także.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

dziewczyny rodze w czerwcu i zastanawiam się nad położną czy mogłabym prosić o numer tel. do położnej "anioła". Słyszałam o niej dobre opinie choć wogóle się nie orientuje w tym temacie.
Bardzo proszę o jakieś dane do położnej chcę się wszytkiego osobiscie od niej dowiedzieć i zastanowić - z góry dziękuje
aniteczka1@op.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Jestem szczęśliwym ojcem od 3 dni, dziewczyny ja również nie chciałem iść z żoną na poród (widok krwi, "dolne partie ciała" nic z tych rzeczy...) zdecydowałem się i nie wiem co bym zrobił gdybym to przeoczył. Tego nie da się opisać, wszystkich facetów zapewniam, że wasze żony będą spokojniejsze gdy będziecie przy nich, podacie wodę, potrzymacie za rękę, pocieszycie, a przede wszystkim - BĘDZIECIE KONTROLOWALI ODDECH I FAZY PORODU!!! położna z Zaspy p. Ewelina K. rzeczywiście anioł , kochana przecudowna i miła kobieta - trafiliśmy ją na dyżurze, zero "kopert", poszło w ciągu 3 godz. sam poród ok 20 min. Widziałem dosłownie wszystko "główkę, rozwarcie, pępowinę, łożysko" ale najcudowniejsze jest to że nie widzi się wtedy krwi itp. widzi sie tylko dzidziusia, który się właśnie urodził. Zapewniam wszystkie dziewczyny, które miały wątpliwości co do Zaspy że opieka jest bardzo dobra. Personel robi wszystko żeby pomóc rodzącej. A wsparcie drugiej osoby, której obecność odpręży i uspokoi przyspieszy poród. Pozdrawiam cały personel Szpitala na Zaspie i dziękuję
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

masz rację.. a możesz mi podać nr do tej szkoły rodzenia? to prawda, że oprowadzają przyszłe mamusie po porodówce? od którego tygodnia ciąży jest ostatni dzwonek na chodzenie do tej szkoły?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Jakieś 2 - 3 tygodnie chodzę na szkołe rodzenia na Zaspie - polecam. Osłuchasz się, opatrzysz, będziesz się czuła pewniej. 80 % słuchaczy to faceci i gwarantuje Ci, że w dużej mierze tak samo zieloni jak Twój facet. Po to sa te zajęcia, żeby się przygotować i wiedzieć co nas czeka, czego się spodziewać...

Mój mąż pracuje do późna, więc ze mną nie chodzi, ale po prostu będzie siedział, żebym czuła, że nie jestem sama :) W razie jakby ostro się działo to kogoś zawoła.

Jak zacznie się akcja porodowa to już się Tobą zajmą, opłacona położna siedząca koło Ciebie nc nie da!!! nic nie przyspieszy!!! to zupełnie bez sensu i niespotykane.
Chyba, że się mylę i ktoś mnie tu zechce poprawić.

Obecność męża jest dlatego, że to Wasze współne, rodzinne wydarzenie, emocje nie do powtórzenia, ma dodać Ci otuchy, a nie uczestniczyć w odbieraniu porodu :)) od tegu są połozne i lekarze:)
Nie wyobrażam sobie, aby w tym czasie mąż siedział w domu nakanapie przed telewizorem podczas gdy jego potomek przeciska się na świat....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

Widzę że chłopaki z komisariatu nieźle namieszali zgodnie z prawem. I bardzo dobrze. Jak się musiał tłumaczyć Ordynator, Dyrektor to musiało się tak skończyć.

Najlepszy będzie numer, jak w razie udowodnienia winy przez sąd te położne będą musiały zwrócić "nielegalnie" zarobioną kasę za osiągnięcie korzyści majątkowej w ramach wykonywania swoich obowiązków na publicznym sprzęcie w publicznym szpitalu.... haha!

Stop korupcji.

A jak w innych szpitalach? Tak samo? Podawajcie fakty, inicjały zamieszanych (ustali się służbowo właściwe nazwiska) itd.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

to dobrze, że mówisz.. może to będzie przekonującym argumentem dla mojego męża. Przecież nie będę dawała jakichś łapówek, tfu!! :D Poza tym nie powiem dziecku, że ma wyjść w tej chwili, bo za godzinę położna kończy zmianę :D haha
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: położna - Zaspa

haha, powiedz to mojemu upartemu mężowi :D
No nie dociera do niego to, że poród rodzinny polega na tym, że chcesz, żeby ktoś z rodziny czy znajomych był przy Tobie, podał Ci wodę, potrzymał za rękę i robił fotki.. tak jak mówisz. Ale mąż nie chce być ze mną przy porodzie i mówi, że chce, żeby była ze mną doświadczona położna, żeby nie było sytuacji, że przyjmujące poród (oczywiście nie zawsze tak jest, ale może się zdarzyć) będą się do mnie źle odzywały czy coś, albo nie będą ciągle przy mniem(prócz przy parciach) i ja nie będę wiedziała co robić. No to ja mu tłumaczę, że osoba (bo chciałam poprosić koleżankę, żeby była w takim razie przy mnie) jak coś żeby zareagowała i stanęła w mojej obronie i żeby ona była przy mnie cały czas.. A on: ale ona się zupełnie nie zna na tym
No i co ja mam mu na to powiedzieć? Ręce opadają :(( ehh..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Leszczyńskich (7 odpowiedzi)

Położenie osiedla gwarantuje dostęp do pełnej osiedlowej infrastruktury i szerokiego wachlarza...

przeprowadzka !!?? (40 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...