Re: Poszukiwana normalna dziewczyna bądź kobieta.
Tinker Bell
(13 lat temu)
Nie mówię, że są wyznacznikiem szczęścia. Ale sama wiesz jak ważne są w życiu. Chciałabyś odmawiać wszystkich przyjemności córce? Codziennie żyć o pasztecie i wodzie? Nie móc wyjść na obiad na miasto. Wyjechać z dzieckiem na wycieczkę, nawet do ZOO. O tym mówię.
Kiedyś moi rodzice byli bardzo biedni - i nie był to szczęśliwy czas, dla mnie jako dziecka. Nie wspominam też, by rodzice byli szczęśliwi przeprowadzając się z miejsca na miejsce. Ja nie chcę tak żyć.
Nie twierdzę, że facet ma przynosić do domu fortunę. Zresztą już to kiedyś pisałam. Natomiast jeśli myśli o założeniu rodziny to bez grosza przy duszy to tylko i wyłącznie płacz oraz zgrzytanie zębów.
Wyobraź sobie, że umawiasz się z Adamem;) Teoretyzuję teraz;) Wprowadza się do Ciebie - bo on mieszka z mamą;) Zachodzisz w ciążę i nie możesz robić tego co robisz, przez co dwóch dochód nie pokrywa nawet części kosztów. A Twój partner Adam przychodzi do domu z tysiącem złotych wypłaty i mówi że to do końca m-ca musi Wam wystarczyć....na mleko, pieluchy, obiady, jedzenie, mieszkanie.
Kochanie nie martw się;) Jesteśmy szczęśliwi bo mamy siebie;) Zawsze można przerzucić się na kiełki trawy:P
Niestety, pieniądze szczęścia nie dają....ale bez nich nie da się żyć.
Może mam materialne podejście do sprawy. Ale nie chcę by moje dziecko doświadczyło tego co ja.
Mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi:)
1
0