Allen nadal śmieszny
Po "Co nas kręci, co nas podnieca" Allen serwuje widzom kolejną komedię, tym razem akcję sprowadzając do Londynu. Niektórzy oddani fani talentu wielkiego reżysera mogą mu zarzucić, że film jest słaby, zbyt mało "allenowski", ale czy trzeba cały czas kręcić obrazy w tym samym stylu? Bohaterowie "Poznasz..." to postacie czysto komiczne, a sytuacje, w które się wplątuj a na własne życzenie, można z łatwością odnaleźć w codziennym życiu. Jeżeli ktoś idąc do kina oczekuje wielkich mądrości i wysmakowanego dowcipu, to nie polecam, ale jeżeli idzie się z myślą o dobrej rozrywce i po to, aby serdecznie się pośmiać, to nie ma chyba teraz nic lepszego!
0
1