Jeden z nielicznych już chyba serwisów, gdzie właścicielom naprawdę zależy.
Miałem trochę awaryjną sytuację już po 18-tej (listopad), dzwonię i słyszę - "Jeszcze jesteśmy, proszę śmiało przyjeżdżać, poczekamy." Na miejscu oczekiwałem wstępnej diagnozy, bo rower na gwarancji kupiony w necie. Na miejscu rozebrane korby, wkład suportu, przesmarowane wszystko co powinno a nie było. Przy okazji otrzymałem kompendium wiedzy jak rowery są, a jak powinny być przygotowane przez producentów/sprzedawców.
To co dla mnie najważniejsze to załatwienie sprawy od ręki, przy mnie, z wytłumaczeniem, co gdzie dlaczego. Bez stresu, że rower przyjmie pani X, ze szczegółowego opisu usterki zanotuje pół zdania i powie żeby się zgłosić za 2 dni, a potem jakiś minięty z powołaniem papudrak będzie się uczył na naszym rowerze (takie mam niestety doświadczenia z poprzednim rowerem).