jak 2-ka
Ogólnie oceniają całą trylogię Transformersów to 1 cześć jest najlepsza. Pozostałe dwie są na tym samym poziomie. Szkoda, nie ma tragedii poniewąż cały film ratują dwie rzeczy, piękna aktorka u boku głównego bohatera i efekty specjalne.
Scena z początku filmu, kiedy aktorka i modela Rosie Huntington-Whiteley idzie do pokuju, niczym w reklamie przedniej bielizny, powalił mnie nie omal na nogi. Tak nogi, ach te nogi, piękne. Ech, niezła cielęcinka z tej kobitki. Ale starczy tych pseudo erotycznych zwierzeń.
Dalej są efektowne efekty wizualne, które w połączeniu z dobrym audio powinno w jakimś stopniu ulżyć logice oglądanej na Transformers 3D historii.
Podsumowując to 3D jest ok, i dziewczyna jest bardzo OK.
1
6