Szanowni Panstwo odnosze wrarzenie nie pierwszy raz bedac w invikcie ze gdyby zamiast nas na wizyte wybral by sie nasz portfel bylo by to bardziej korzystne (znaczna oszczednosc czasu a przytym nog) .Pomijam fakt rejstrowania 2 osob na ta sama godzine ale nierozumiem jednego Pan doktor za wizyte 11 minutowa kasuje 140 zl na godzine wychodzi okolo 800 zl my na poczekalni razem z mezem kwitniemy 50 minut zreguly (opoznienie) ,latwo liczac na godziny Pana doktora tracimy w tym momencie okolo 1400 ( w marzeniach) a dotego doplacamy 140 zl wiec w sumie wizyta wychodzi nas 1540 zl (pod warunkiem ze zarabiamy tak malo jak nasz Pan doktor) to chyba ktos z nas WARJATOW robi mam propozycje nastepnym razem bedac przy kasie zarzadam zaplaty ale nam za stracony czas (pod warunkiem ze jeszcze tam pojde ) Jesli macie Panstwo zbyt wiele pieniedzy proponuje przeznaczyc je na jakis biedny dom dziecka i tam poszukac sobie kogos do kochania zamiast napychac portfele ....ktorzy wykorzystuja nasza sytuacje!!!!

Zgadzam sie w 100%
wiem o kogo chodzi!!
w tej klinice juz nigdy mnie nie zobaczą

ja również się zgadzam, a chodziłam do pani dr. dodam także, ze przez owa pania dr o mało nie straciłam dziecka, przez cala ciążę nie byłam zbadana ani razu!!! a za każda wizytę , która była co 3 tyg płaciłam 80 zł a USG 100zł

"Wiem o kogo chodzi" - ale inni nie wiedzą - może trzeba to jasno napisać, czy unikać tego konkretnego lekarza/lekarki czy całej Invicty?