Zachowanie pracownika....
Dotychczas miałem dobre zdanie o tym lokalu, lecz 30 maja je zmieniłem. O godz. 23:00 stanęliśmy przed drzwiami, było zamknięte. W środku paliło się światło. Dotychczas lokal był czynny do północy, przynajmniej jak byliśmy kilka razy. Odeszliśmy od drzwi i spojrzeliśmy przez okno na prawo. Przy laptopie siedziała pani. Spojrzała na nas, wstała i poszła zgasić światło i się schowała. Chamskie i prostackie zachowanie w stosunku do klientów. Wystarczyłoby uprzejmie poinformować, że lokal jest już zamknięty, skoro już pani nas dostrzegła. Ale widać poziom kultury na to nie pozwolił, a szkoda. A jeśli zmieniły się godziny otwarcia lokalu, to przydałaby się również jakaś wywieszka z innformacją.