Zachowanie pracownika....

Dotychczas miałem dobre zdanie o tym lokalu, lecz 30 maja je zmieniłem. O godz. 23:00 stanęliśmy przed drzwiami, było zamknięte. W środku paliło się światło. Dotychczas lokal był czynny do północy, przynajmniej jak byliśmy kilka razy. Odeszliśmy od drzwi i spojrzeliśmy przez okno na prawo. Przy laptopie siedziała pani. Spojrzała na nas, wstała i poszła zgasić światło i się schowała. Chamskie i prostackie zachowanie w stosunku do klientów. Wystarczyłoby uprzejmie poinformować, że lokal jest już zamknięty, skoro już pani nas dostrzegła. Ale widać poziom kultury na to nie pozwolił, a szkoda. A jeśli zmieniły się godziny otwarcia lokalu, to przydałaby się również jakaś wywieszka z innformacją.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Zachowanie pracownika....

Jako taki poziom kultury powinien chyba również prezentować niedoszły klient, prawda? Bo inwektywy typu "Chamskie i prostackie zachowanie..." raczej nie przystoją takiemu full wycyckanemu i w ogóle pełna kulturka ~Eraserowi :) Poza tym skoro nie wszedłeś do środka to nie czuj się klientem tylko dlatego, że zajrzałeś przez okno. I jeszcze jedno: Naprawdę zamknięte drzwi lokalu to dla Ciebie za mało, by domyślić się, że jest już nieczynne? Potrzebujesz potwierdzenia? Dziwny z Ciebie przypadek :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3