40 mln łapówki w KNF to tylko wierzchołek góry lodowej bolszewickiego ustroju. Po KNFie pora na SKOKi.

Współpracownicy funkcjonariuszy bolszewickiego państwa zaczynaja sypać ........

Były oficer WSI Piotr P. zeznał przed sądem, że przekazywał w kopertach pieniądze czołowym politykom Prawa i Sprawiedliwości, m.in. szefowi Komitetu Stałego Rady Ministrów Jackowi Sasinowi.

„Jeżeli sąd usłyszy, że czołowe nazwiska polityków, którzy są dziś u władzy, np. poseł Sasin, senator J., senator B., są to osoby, które bardzo dobrze znam i otrzymywały od nas ze SKOK pieniądze. Mówię w liczbie mnogiej, ponieważ nie byłem jedyną osobą, która przekazywała tym panom koperty z banknotami.”

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/piotr-p-podejrzany-w-aferze-skok-oskarza-politykow-pis-wsrod-nich-jacek-sasin/cvslpqf?utm_source=plista&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_plista_n_desktop_wiadomomsci

Konfidenci PiS-neoPZPR zaczynają sypać swoich mocodawców.

Nie zamierzam umierać w samotności.
Ujawnię zleceniodawców i wszystkie szczegóły

To słowa Falenty, którego taśmy PiS nazwał taśmami prawdy.
Teraz Polacy w końcu poznają prawdę i mocodawców.

No to mamy popłoch wśród mafiosów.

Wystrzelił gejzer z goooo.nem.
Stoją pod nim mocodawcy Falenty na czele z wymienionym przez niego Jarosławem K.
Nasuwają się pytania dla prokuratury pana zero :

1) kto obiecywał Falencie układ : ułaskawienie przez dudę w zamian za nielegalne nagrywanie polityków
2) kto zlecał organizacje nielegalnego procederu
3) kto kontaktował się z Falentą
4) jakie inne obietnice składano Falencie ?
5) komu raportował Falenta i kto oceniał wartość jego nagrań ?

Falenta powiedział, ze ujawni swoich mocodawców.
W tym przypadku nie jest on samotnym przestępcą, tylko mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą.

Grupa przestępcza to grupa ludzi, która umawia się w celu dokonywania systematycznych przestępstw i ma pewną zorganizowaną strukturę.

Z listu Falenty do pana dudy wynika, ze prokuratura nie działa w kierunku rozpracowania grupy, zidentyfikowania pozostałych członków grupy przestępczej i zatrzymania prawdziwych zleceniodawców przestępczego procederu.

Zakładając że Falenta ma "haki" i że "działał w porozumieniu i na zlecenie" , jest rzeczą wątpliwą a wręcz graniczącą z pewnością, że włos nikomu z głowy nie spadnie. No chyba że Falencie Struktura obecnej władzy i jej bezkarność, jest zagwarantowana niemal wzorcowo. Kto ma badać sprawę ? Ziobro ? Kamiński ? To jedno, a drugie to teflonowość tej ekipy i trudne do zrozumienia dla mnie, bezgraniczne zaufanie elektoratu dla PISu. Powiem więcej, pojawienie się ewentualnych nowych wątków w sprawie Falenty, może jedynie utrwalić to zaufanie. Będzie to przecież odebrane jako atak na "ukochaną" władzę przez znienawidzoną opozycję ( postkomuniści, LBGT, kanalie itp.)
Nie pamiętam od kogo to usłyszałem, ale zgadzam się z tym, że odsunięcia od władzy PIS nie ma szansy w normalnej demokratycznej procedurze. Może ją zmieść jakaś trudna do wyobrażenia afera, skandal lub co tu dużo mówić - ulica.

Afera Watergate zmiotła Nixona.
Różnica jest tylko taka, że Stany Zjednoczone są państwem demokratycznym, a Polska jest w trakcie transformacji ustrojowej z ustroju demokratycznego na bolszewicki.
W ustroju bolszewickim władza ma monopol na prawdę, sądy, Trybunał Konstytucyjny i media. Sposób pozyskania wpływu jest tu nieistotny.

Ta Partia, podobnie jak jej poprzedniczka PZPR, jest niezdolna do oczyszczenia, tak więc nie liczę na to, że po otrzymaniu doniesienia o przestępstwie, ktoś podejmie jakieś działanie.

Widzimy natomiast jak mieszają się struktury przestępcze z władzą.
Ten punkt przejścia pomiędzy jedną a drugą strukturą jest coraz bardziej rozmyty.
Widzimy teraz po wypowiedziach Falenty, że najprawdopodobniej doszło do współpracy i wymieszania świata polityki ze światem przestępczym.

Na naszych oczach tworzy się państwo o ustroju bolszewickim i strukturze mafijnej typu sycylijskiego.