W gminie Pan kierownik od śmieci jest na urlopie ( bardzo przejęty sytuacja musi być chłopina ), pani go zastępująca twierdzi, że niewiele może, pan z Metalpolu umywa ręce i odsyła do podwykonawcy, podwykonawca ( nasz Pan od śmieci ) zapisuje w kolejkę na kubły na termin dowolny - bo i tak nie ma pojęcia kiedy je dostanę, worków nie ma i chwilowo nie będzie i utyskuje, że z gmina umowy ustne były zupełnie były inne, w gminie ( pani która nic nie może ) na moje oburzenie, że niby dlaczego mam płacić za kosze - niby dlatego, że ustawa tak mówi, a na moje, że czytałem, iż w przetarg miał obligować wygrywająca firmę do dostarczenia kubłów, że chyba mi się pomyliło lub przyśniło, ja na to, że segregacja przestaje być opłacalna, ona na to - wiemy o tym...Ja, że Burmistrz do Nas ( wszystkich ) pisał
http://www.zukowo.pl/strona-533-Odpady_stale_List_do_mieszkancow_.html iż będzie inaczej, jakoś tak fajnie, tanio i czysto ... Niestety Pani nie czytala...