Czy ktoś ma mieszkanie o wystawie okien płn. wshód. Czy takie mieszkania są naprawdę zimne, jakie są plusy a jakie minusy. Zastanawiam się nad kupnem. Proszę Was o odpowiedzi!

mieszkamy z m pn-wsch. minusem jest to że jest mało słoneczne

teraz w zimie musze mieć ciągle zapalone światło bo jest po prostu ciemno
w lato tego słońca też nie jest za dużo w mieszkaniu

teraz kupilismy mieszkanie słoneczne, w którym jak będzie nadmiar słońca zawsze można zasłonić roletę
a nie ciągle sztuczne światło nawet w południe

Mieszkałem tak w pierwszym mieszkaniu, mieszkam tak teraz.
Moim zdaniem najlepsza możliwa lokalizacja okien.
Zima wszystko jest ogrzewane w nowym budownictwie tak samo, więc dużej różnicy nie ma. Na 80m2 jak mam odkręcone 2 kaloryfery to wszystko, blok jest z 2000. Za to latem wszyscy południowo zachodni cierpią od upałów a ja mam spokojny chłodek.
Dość istotną sprawą jest to, że pracuję w domu na komputerze, nie mam więc problemów z unikaniem słońca, mrużeniem oczu, czy odbiciami jasnych plam słonecznych na monitorze.

Mieszkanie płn-wsch są po prostu dla odpowiednich ludzi :)
Takich, którzy dokładnie wiedzą czego chcą i dlaczego chcą. Fajną sprawą jest to, że w sumie dość mało takich ludzi, bo większość myśli że słońce w oczy daje szczęście :) Przez to można mieszkania płn-wsch kupić trochę taniej. Następne moje mieszkanie tez będzie na pewno takie, bo nic tak nie rozprasza i nie przeszkadza w pracy i odpoczynku jak słońce właśnie.

tak jak napisałam wyżej

jeśli Ci słońce przeszkadza można zasłonić zaluzje rolety zasłony

a jak się go w ogóle nie ma to nic sie nie wykombinuje :)

mi jest smutno bez słońca w domu, np słoneczne przedpołudnie sobotnie (bo widzę że jest słońce) a my musimy zapalać światło bo jest półmrok

Nie można.
Teściowie mają płd-zach.
Latem nie da się wytrzymać, nie ważne jak sie nie zaciagnie żaluzji to jest smażalnia.

Ale jak pisałem - trzeba znać swoje potrzeby.
Ja tam na niedostatek endorfin nie narzekam, a chlorofilu nie posiadam, żeby być uzależnionym od słońca :)

Hej

Ja mieszkam na dabrowce w takim wlasnie mieszkanku- jest OK, nieprawda jest ze sa zimne, wrecz przeciwnie. Normalnie mam w domu odkrecony jeden kaloryfer (no dwa liczac z lazienkowym ) i wystarcza w zupelnosci (nie mam licznikow wiec nie musze oszczedzac) Kwiaty tez chyab nie narzekaja na brak swiatla. Niemniej jednak jest to mieszkanie dla ludzi ktorzy w upalne dni szukaja cienia i nie lubia goraca.

dziękuję Wam za opinie! już wiem trochę więcej:)

co do tego czy takie mieszkania są zimne to jest jeszcze kwestia czy jest to mieszkanie 1 stronne czy 2.
Jesli 2 stronne to w zasadzie nie ma tematu bo to co się traci z jednej strony zyskuje z drugiej.
Ogólnie rzecz biorąc sprawę ciepła odczuwa się w okresach marzec-maj, i wrzesień-październik, w lato i tak jest ciepło a od listopada do lutego to praktycznie nie ma słońca.
Jesli mieszkanie kótre chcesz kupić jest jednostronne to ja osobiście bym w to nie wchodził - jest to mieszkanie ponure i w niektórych okresach zimne. Jka ktoś napisał słońce zawsze mozna zasłonić (np rolety zewnetrzne i nic nie wejdzie).
W przypadku mieszkania dwustronnego to rozumiem że salon z balkonem jest od strony pł-wsch. - to faktycznie jak ktoś ma alergię nasłońce to mozna w to wejść.
Rozumiem problem - mieszkania niesłoneczne są 10-20% tańsze, natomiast zauważ że łazienkę czy kuchnię wyremontujesz a bloku nie przestawisz.