Re: romans ?
Naprawde nie jest latwo "iść " do przodu,ale staram sie, bo żyl dla drugiego czlowieka nie ma sensu sobie rozcinac... choc na poczatku sa tego typu mysli, jest bol...... ale Przytulanko i Madio wiecie ze juz sobie zmienilam fryzurke, chce kupic nowe jakies ciuszki, zadbac o siebie - dla samej siebie,, by to mi bylo lepiej i latwiej.. jestem na pograniczu zejscia na dno i wyplyniecia do góry ,caly czas walcze z tym wszystkim.... chwilami mi sie udaje, ale i tez chwilami (najczesciej ) wieczorami jest najtrudniej.... sama, mysli tez przewracają sie w glowie, samotne zasypianie.... ale sobie poradze, i najbardziej rzeczywiscie ciesze sie ze przedemna wiosna , z eniedlugo konczy sie zima.... a slonce mi pomaga w pozyskaniu lepszego nastroju, wiec musi byc dobrze...musi.......oby...
pozdrawiam :-)
0
0