Moze jestem swinia i pewnie od razu beda glosy, ze jestem wredna i w ogole, ale denerwuje mnie, ze na forum rodzina sa ciagle posty typowo slubne...to nie to forum...

HEHE, MNIE TEŻ STRASZNIE TO WKURZA)

Hejka.
Chyba nie chodzi o mój wątek? ;)
Mężatki mogą sobie powspominać i podzielić się doświadczeniami.
Nie widzę w tym nic złego i nieodpowiedniego...
W końcu rodzina zaczyna się od powiedzenia sobie "TAK". :)

dla mnie nie ma to znaczenia i tak zagladam na jedno i drugie forum:)

ja tak samo jak mystic, zaglądam i tu i tam:)
W sumie Gaja myślę, że nie powinnaś się złościć - ile jest tematów na weselniku, które nijak mają się do ślubu, a jednak dziewczyny odpowiadają.Przeciez nie musisz do TYCH wątków zaglądać.
pozdr.:)

dla mnie też, długo my mężatki nie miałyśmy sie gdzie podziać, wiec gadałyśmy na weselniku :)

wiec i wątek ślubny na rodzinie mi nie przeszkadza, ale myślę jednak, że jeśli będzi on założony na weselniku, to więcej dziewczyn, zainteresowanych tematem go zauważy i odpowie na pytanie, czy pomoże w czymś :)

dla mnie luz, przecież wszędzie można zapytać, dziewczyny chętnie pomagają:)proste...a jak się ma post o uprawnieniach pedagogicznych do rodziny?też ni jak, dlatego trzeba wyluzować trochę:))

ja tam jak MOGĘ i WIEM, to pomogę...
na jakikolwiek temat i obojętnie gdzie :)

dla mnie nie ma to znaczenia
poprostu jak mnie jakiś post nie dotyczy lub nie interesuje to nie czytam

Mnie to nie denerwuje, ale mam wtedy dylemat :)) Lubię się czasem wypowiadać na weselniku, a jak temat jest na obu forach, to nie wiem, na którym pisać...

hehe dokladnie Agatha :-)

To nie pisz wcale. :)

Eee tam, wyobrażasz sobie forum wyłącznie z wypowiedziami osób bez właściwości?

Nie no, pewnie... Jesteś solą tego forum.

Na tle "wypełniaczy" to pewnie tak.

To po kiego ze mną gadasz?
Rozmawiaj z kimś na swoim poziomie, np Gają B. :)
Wszystkiego dobrego, dziewuszki.

A co, szyja Cię rozbolała od rozmowy z głową zadartą do góry?

Ciekawe, co można mieć przeciwko Gai...

To chyba ona ma coś przeciwko moim wypowiedziom.
Nawet specjalny wątek założyła. (szok!)
I masz rację - za malutki mam rozumek i za wąskie horyzonty, żeby rozmawiać z tobą. Boli mnie już głowa, nie tylko szyja. (!)
Dlatego piszmy sobie obok siebie.
Peace :)

Sama sobie rad udzielasz na forum? Najpierw zaczepki, a potem takie "złote myśli"?

Nie tylko Ty zakładasz tutaj wątki weselne (więc może daruj sobie branie wypowiedzi Gai tylko do siebie) a skoro uważasz, że masz do tego święte prawo, to zostaw i Gai prawo do zakładania jej wątków.

Nie zakładam specjalnych wątków mających na celu podjudzaniu forumek przeciwko sobie. Ale jeśli ktoś ma na to ochotę - proszę bardzo. Dobrej zabawy.

*podjudzanie

Gaja tylko napisała, co o tym myśli. Nawet nie użyła dosadnych słów i wyraźnie napisała "trochę mnie denerwuje". Nikt nie napisał w tym wątku niczego niemiłego, dopóki nie zdecydowałaś się złośliwie zareagować na moją dość neutralną wypowiedź. A teraz masz żal... Sorry, ale już w przedszkolu uczą, że jak się najpierw zaczepia, to potem się nie wyje.

mnie też to denerwuje...

no niezle niezle... ktos tu sie troche za bardzo nakreca... z calym szacunkiem, ale ja nie biegne na forum z kazdym pytaniem, a watpliwosci w stylu "czy pokazac sie w sukience czy nie?" sa dla mnie smiesznei po prostu prozaicznie blahe.

chyba kazda z nas najlepiej sama wie, czy to zrobic czy nie! poza tym jak agatha zauwazyla, ja nikogo nie obrazalam, tylko wyrazilam swoje zdanie. wiec nie trzeba sie tak nakrecac, bo to sluzy urodzie :-)

Ps.Agatha masz wielki plus, ze dobrze odmienilas moje imie - nawet czesc rodziny ma z tym problem, a moj starszy brat do tej pory zle je odmienia (jakby to bylo cos trudnego :-))))

Odebrałam to jako czepianie się. I tyle.
Miałam prawo. :)
A podzielić się na forum można wszystkim, co też dziewczyny chętnie czynią. Szkoda, że takie drobiazgi ciebie denerwują.

no i jak zwykle Agatha nie odpuści...

A ja zgadzam się z założycielką wątku, po to forum ślubne by tam zakładać ślubne wątki a robienie tego tu to najzwyklejsze w świecie zaśmiecanie i już
i niech się obraża kto tylko chce i ma inne zdanie - ja mam takie i już i albo możecie się zgodzić, albo nie
ale jeśli to forum ma "jakoś" wyglądać i "jakoś" funkcjonować, to przydałoby się zachowanie jakiegoś porządku - i jak już panienko założyłaś sobie wątek o kiecce czy bukiecie na weselniku, to nie dubluj tego gdzie indziej, bo śmiecisz, dziewczyno, śmiecisz...

Konwaliowa!!! Już się bałam, że tym razem Cię nie wypuszczą.

Brakowało mi Ciebie - tylko Ty to potrafisz: w jednym poście walczyć z obojgiem adwersarzy...

A niby kto i skąd miałby mnie wypuścić?
Jakoś nie przypominam sobie, bym gdziekolwiek była?
Może mnie oświecisz, bo widać lepiej znasz mojeżycie niż ja sama.

Niepamięć polekowa? Nie martw się, ważne, aby pomogło. Ostatnio było z Tobą bardzo źle.

to chyba źle, że już wypuścili...

Trochę sprawia wrażenie nie do końca wyleczonej, ale chyba jest lepiej.

Powiem dosadnie - kawał suki z ciebie. A słoma ci z butów wyłazi, bo trzeba mieć albo nierówno pod sufitem albo być nieźle pieprzniętym, żeby każdy czyjś post punktować tekstami o konieczności leczenia, chorobie psychiatrycznej itp.
Poza tym ten wątek jest o czymś innym - do polemik i dowalania innym miałaś swoje, zapomniałaś?
Ponieważ nie mam ochoty na dyskusję z idiotką, kretynką, niedopchniętą dupą, kawałem dziwki i szmaty na dodatek chorej psychicznie - tak Agatho, o tobie mowa słowami, jakich używasz wobec innych na forum.
Miło, co? To zanim napiszesz kolejną obelgę, to pamiętaj, że wróci do ciebie z nawiązką prędzej czy później.
Koniec, to jest wątek na inny temat a nie na jakieś kłótnie i polemiki i głupcem okaże się Agatha i ja, jeśli któraś z nas nie wytrzyma i będzie musiała mieć ostatnie zdanie

boze, dziewczyny wyluzujcie

Niestety, jest gorzej.

Konwaliowa, Twoje urojenia już przerastają Himalaje... Kiedy tutaj ktoś użył podobnych słów? (Oprócz Ciebie, oczywiście).

Pamiętam tylko jeden z przytoczonych epitetów, najmniejszego kalibru, ale dowcipny. Niestety, nie mojego autorstwa, tylko Marzmiki (chylę głowę przed trafną diagnozą, Marzmiko).

http://forum.trojmiasto.pl/read.php?f=16&i=9021&t=8760

konwaliowa napisał(a):
założyłaś sobie wątek o kiecce czy bukiecie na
> weselniku, to nie dubluj tego gdzie indziej, bo śmiecisz,
> dziewczyno, śmiecisz...

Tu się zgadzam, niepotrzebnie założyłam i tu, i tu. :)

dokładnie - jak jest forum dla wędkarzy, to po co zakładać tam wątki o oponach? bez sensu. Jak jest forum ślubne, to chyba dziewczyny ślubem zainteresowane będą czejściej tam zaglądały niż na forum o rodzinie, dzieciach itp. Logiczne. Oczywiście są wyjątki, ale po co robić zamieszanie.

Pierwszy i ostatni raz popełniłam ten błąd. Sorry!

konwaliowa na to pytanie mezatki tez mialy cos do powiedzenia :) a nie wszystkie zagladaja juz na weselnik wiec pomysł z zalozeniem tego watku na jednym i drugim forum chyba nie byl taki zly no mozna bylo to tez zalatwic tak ze na "rodzince" zalozyc watek pt.prosze o odpowiedz na moje pytanie na weselniku ale czy to juz nie za duzo zamieszania ?

Czasem mam wrażenie, że zamieszanie będzie, cokolwiek napiszę. ;)
Czy nie można po prostu pogodzić się z tym, że każdy jest inny i nie reagować w skrajnie złośliwy sposób... Dopóki się nie obrażamy i wymieniamy opiniami na interesujące nas tematy w interesujących nas wątkach, nikomu nie dzieje się krzywda.
Pokój i miłość ;)
Pozdrawiam

pewna dziewczyno:)nic się nie przejmuj, to był tylko wątek...jakich wiele, to nie powód do zastanawiania się nad tym czy popełniłaś błąd czy też nie, dziewczyny wyluzujcie, no ja padam ze smiechu, z czego ludzie potrafią problem zrobić:))) wątek jak wątek, jak kogoś nie dotyczy, albo nie ma ochoty odpowiadać, to niech go oleje

@gnieszko wiesz co zgadzam sie z toba i też taki pisze że nie każdy musi czytać wszystkie wątki