zawiedziona
jestem bardzo niezadowolona z wizyty u pani doktor...10-letnia córka jest pod kontrolą endykronologa od 6 lat i leczymy sie prywatnie i jestem w 100% zadowolona ale postanowiłam skorzystać z NFZ-tu.Po długo wyczekiwanej wizycie dostałam sie do dr Szczepańskiej i szkoda słów...nerwowa z pretensjami pani doktor,ze musi przyjąc NOWEGO pacjenta,że nie wiedziałam czy mam wyjść czy zostać a córka zdezorientowana.Pomimo iż poziom tarczycy dziecko ma dobrze wyregulowany (cały czas otrzymuje chormony) Pani doktor stwierdziła "mozna by było zwiekszyc dawke...."wyraziła to w taki sposób jakby mozna by było ale czy trzeba???Wizyta to byla jedna wielka żenada i dlugo by jeszcze było opisywac 20 minut pobytu w gabinecie byc może prywatnie miałaby inny stosunek do pacjenta.