Kto ma problem z sasiadami???

Dzień Dobry :) Zacznę od tego, że mieszkam w bloku 4 piętrowym i obok mnie mieszka stary dziad z zona i nękają mnie. Mam poukładane życie ( męża, dziecko ). Ten starszy pan bezpodstawnie oskarża mnie o wszystko! Donosi, pisze różne pisma, wzywa policje ( raz na miesiąc przyjdą do mnie znajomi lub rodzina- co nie co wypijemy ale zachowujemy się rozsądnie i kulturalnie ) i wydaje mnie się, ze ten Pan chyba nie śpi cala noc lub tylko czeka na okazję żeby zadzwonić na Policje. Jest chamski i obrażliwy. Potrafił nawet zadzwonić do szkoły i powiedzieć, ze maltretuje dziecko ( miałam bardzo nie przyjemna rozmowę- dyrekcja nawet nie dała mnie się wytłumaczyć ). Już myślałam o prawniku ale raczej nikt za mną nie stanie bo ludzie maja własne życie. Napomknę, że jednym sąsiadom w ten sam sposób zniszczyli życie że aż się wyprowadzili.
popieram tę opinię 101 nie zgadzam się z tą opinią 100

Re: Kto ma problem z sasiadami???

A może poprosić kilku łysych panów o wizytę u tego dziada? Gwarantuję że nie będzie taki odważny! Niech mu uprzejmie wytłumaczą że jak nie da wam spokoju to następnym razem nie będą tacy uprzejmi...
popieram tę opinię 75 nie zgadzam się z tą opinią 22

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Jak byla ostatnio u mnie Policja też mi powiedzieli , że jest to osoba która notorycznie składa skargi ale też powiedzieli żeby z nim nie zadzierać. To o co chodzi ? Po czyjej stronie stoją?
popieram tę opinię 57 nie zgadzam się z tą opinią 12

Re: Kto ma problem z sasiadami???

My mieliśmy identyczną sytuację jak mieszkaliśmy w naszym pierwszym mieszkaniu, cały blok to byli starsi ludzie, ale pod nami mieszkał wyjatkowo zgryzliwy człowiek. Pierwszą awanture nam urządził jak przyszli do nas moi Rodzice z siostrą, zaczął walic po rurach i po suficie, zeszliśmy do niego i zapytalismy o co chodzi, zaczął sie wydzierac ze u nas lataja jakieś konie, obrażał nas, wyzywał i darł się że nam życie umili i powsadza nas do więzienia... byliśmy w szoku bo grzecznie siedzieliśmy przy kawie i ciachu. No i sie zaczęło codzienne walenie po rurach, stukanie w sufit, czatował na mnie na klatce z wiecznymi pretensjami, w końcu doczekaliśmy się wezwania do spóldzielni mieszkaniowej i na komisariat gdzie złożył skargi. Na szczęscie po wyjaśnieniach okazało się ze ten człowiek był znany z tego że na wszystkich składał skargi więc niky mu już nie wierzył, mój mąż sie wkurzył i dopadł go jednego dnia w piwnicy, docisnął do ściany i wytłumaczył mu po męsku że jak nam nie da spokoju to tak go urzadzi że go rodzona żona nie pozna. I o dziwo pomogło... dziad dał nam spokój. Nie można być grzecznym bo to starszy człowiek, tacy ludzie wykorzystują to że człowiek jest młody i z szacunku do starszych jest dla niego wyrozumiały. Nie wolno dać sobie wejśc na głowę. Jeżeli taka rozmowa nie da efektu złożyłabym pozew na policję i do spóldzielni lub wspólnoty, sąsiedzi na pewno potwierdzą jak jest naprawde bo pewnie wszyscy go znaja. Nagrywanie tych grózb jest dobrym pomysłem, złożyłabym sprawę o uprczywe nękanie i tyle. Jak dziad jest bezkarny to nie da wam normalnie życ!!!
popieram tę opinię 157 nie zgadzam się z tą opinią 26

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Rozmawiałam z sąsiadami. Przechodzili podobne sprawy. Też załatwiali to z prawnikami. Tylko, że 3/4 sąsiadów stoi za nim bo sa w tym samym wieku. Przeszkadzają im psy, dzieci i w ogole młodzi ludzie.
popieram tę opinię 26 nie zgadzam się z tą opinią 74

Re: Kto ma problem z sasiadami???

TO znaczy to jest tak. Ten pan może wszystko bo czuje sie zarządca budynku. Jeden sąsiad stawiał auto pod klatką ale w przypadku gdy miał spore zakupy, co zrobił sąsiad? Wysypał gwozdzie lub kluczem przejechał po jego aucie ale oczywiście gdy jego syn podjezdza pod klatkę po schorowana zonę to jest dobrze tak?? Nikt nie może mieć pretensji? Lodówkę i pralkę ma w piwnicy gdzie ciągnie prąd za który my lokatorzy płacimy to jest dobrze tak?? On po prostu nienawidzi wszystkich do okola i albo będziesz grać tak jak on chce albo zostaniesz zmieszany z błotem! A ja nie mam zamiaru jemu się pod podporządkowywać. Mam dość tych oszczerstw i kłamstw w kierunku mojej osoby. Nigdy go nie wyzwalam i wszystko znosiłam ale ten telefon do szkoły to już przesada. Chyba faktycznie muszę się zgłosić do prawnika i nagrywać go na telefon.
popieram tę opinię 58 nie zgadzam się z tą opinią 13

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Donosi ale niby co i gdzie na policje do SM.wzywa policję ale na co co przecież musi mieć jakieś uzasadnienie że policja przyjeżdża ,zakłócacie ciszę czy a jak inni sąsiedzi w 4 p bloku wszystko słychać więc chyba mogą poświadczyć że jest cisz ,no chyba że facet ma podstawy .

Pogadaj z innymi sąsiadami czy też mają z nim takie przejścia .
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 5

Re: Kto ma problem z sasiadami???

trafili na miekkich ludzi i tyle ;) sa skuteczne sposoby, powiedz ze sprzedajesz mieszkanie i juz nie bedzie mial problemu, bedzie agencja towarzyska, oficjalna.....takze zyczysz mu zdrowia - tyle ze stanowczo bo widze ze d*py wolowe z was raczej...
popieram tę opinię 98 nie zgadzam się z tą opinią 29

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Na pewno jesteście bez winy? Nie wierzę, że facet tylko ze złośliwości z Tobą walczy. Może nie rozumiesz zasad współżycia sąsiedzkiego?
W moim poprzednim mieszkaniu miałam sąsiadów, którzy też nie rozumieli, czemu się ich czepiają - wystawiali na klatkę schodową worki ze smieciami, żeby je "przy okazji" wynieść do śmietnika (i stały tak prawie codziennie), pod ich drzwiami stała galeria brudnych, raczej nie pachnących butów, bo sąsiedzi buty zostawiali przed drzwiami, żeby ich nie wnosić do domu, a auto sąsiad stawiał pod samym wejściem do klatki, utrudniając wejście i wyjście - szczególnie matkom z wózkiem. Imprezy odbywały się wg nich rzadko - raz na tydzień - głośne, głośne.
I też na wszelkie uwagi reagowali tak jak Ty - "wszyscy są złośliwi i się czepiają".
popieram tę opinię 242 nie zgadzam się z tą opinią 105

Re: Kto ma problem z sasiadami???

prawnik jak najbardziej

i nagrywaj wszystko co owy 'starszy pan' mówi :) masz na pewno telefon z dyktafonem... to co opisujesz podchodzi już bardzo mocno pod nękanie, wygrana sprawa, każdy prawnik weźmie z połykiem...
popieram tę opinię 147 nie zgadzam się z tą opinią 33

Inne tematy z forum

Prezent dla koleżanki z pracy (234 odpowiedzi)

Co kupić koleżance krótko ze sobą pracujemy (jakieś 20 dni),a jest w firmie tak że kupuje sie...

jaki krem na noc +30 ?? (209 odpowiedzi)

Witam! Od dłuższego czasu szukam kremu dla siebie. Mam cerę mieszaną. Jeżeli już myślę, ze w...

Feromony damskie (36 odpowiedzi)

Dziewczyny czy psikałyscie się kiedyś zapachami dla kobiet z feromonami? Działają czy nie? Gdzieś...