Kto pierwszy - czyli skrzyżowanie Matejki, Pniewskiego i Jaśkowej Doliny
Skrzyżowanie Matejki, Pniewskiego i Jaśkowej Doliny jest dość nietypowe, bo ulice podporządkowane są przesunięte względem siebie. Wiele razy byłem tam świadkiem dezorientacji jednych i frustracji drugich kierowców. Mianowicie chodzi o moment, w którym na Matejki i Pniewskiego zapala się zielone światło, samochody z Matejki wjeżdżają na Jaśkowa Dolinę w stronę Moreny i nagle trafiają po swojej prawej na kierowcę wyjeżdżającego z Pniewskiego , który też ma zielone. Jak uważacie - kto w tej sytuacji ma pierwszeństwo - jadący z Matejki, czy z Pniewskiego. Moim zdaniem jadący z Matejki powinien się zatrzymać, przepuścić po prawej tego z Pniewskiego i wtedy może jechać dalej.