Ktoś uszkodził moje auto. To ja mam problem, nie ten "ktoś"

Opinie do artykułu: Ktoś uszkodził moje auto. To ja mam problem, nie ten "ktoś".

Zgłosiła się do nas czytelniczka, której samochód - zaparkowany na ulicy - został "przestawiony" przez inne auto. Z pozoru niegroźne uderzenie uszkodziło układ kierowniczy i karoserię fiata grande punto. Od blisko miesiąca pojazd pani Ewy jest unieruchomiony, bo ta musi użerać się z ubezpieczalnią. Przedstawiamy jej wyczerpującą relację. Istny galimatias.

Dzień I (8.02.18)

Zacznijmy od samego początku. 8 lutego, około godz. 14, zaparkowałam swój samochód na ul. Żywieckiej ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

jeansbagswomen topsshortsbottoms

pants
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

sweatpantsbottomst-shirtjeanscamis

skirt
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem jolo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A mi ktoś tak wywalił drzwiami że mam 10 cm wgniotke w aucie i co kutaczan odjechał . Wogole jak kuśwa można komuś walnąć drzwiami w auto totalny brak poszanowania . Chyba sobie ludzie nie zdają sprawy jakie siły są przekazywane na narożniku drzwi i ile kosztuje naprawa tak niby prostych uszkodzeń
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Masakra

Ja miałem tak przyjechałem na kartuską na mszę za dziadka zostawiłem auto na parkingu przed kościołem po mszy wracam z dzieckiem i żona do auta a tu samochód również stoi lekko przekoszony rozwalony błotnik koło wyłamane z półosią 45stopni w aucie przednia szyba pęknięta poprostu chrześcijanin odjechał nie było karteczki . Niestety z racji tego że żona przewlekle choruje nie pracuje sam utrzymuje rodzinę obciążenie nie pozwoliło mi na zakup AC moje 3 letnia toyota Avensis.. auto ledwo spłacone nigdy nie uderzone zostało wręcz zmasakrowane przez jakiegoś i**otę który nawet nie poczuł się do tego by zostawić kartkę . Sprawę zgłosiłem na policję lecz nadal cisza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

auto

No niby duży problem finansowy się wtedy rodzi, ale z drugiej storny można znaleźć jakiś sensowny warsztat. Np. Ring z Grunwaldzkiej w miarę tanio i szybko załatwia większość napraw. Polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sprawczyni z całą pewnością była pod wpływem alkoholu.

....szkoda , że policjanci nie odwiedzili jej w domu. Taka jest prawda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

szkodowa Janka!

puścisz nas z torbami, przez takich klientów nie mogę uzbierać na nowy samochód
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Trzeźwość

Ciekawe w jakim stanie była sprawczyni ze tak unikała spotkania w obecności policji...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

50%

Ubezpieczalnie samochodów mają problem tylko w 50 %
Jeśli idzie o pobranie opłaty za OC NW i AC to ubezpieczyciel jest sprawny w 100 % !

Jeśli idzie o wypłatę odszkodowana za szkodę ....... no tutaj ubezpieczyciele maja całe spectrum możliwości kombinowania w celu max obniżenia wypłaty

W takim durnym kraju żyjemy ...idioci są w liczebnej przewadze !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

to się wyprowadź

jak tu tak strasznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

iggggy

Zmyśliła to, żeby zaistnieć na portalu internetowym? Konfabuluje? Po co? Miała problem i go opisała kretynie! Co za buc z ciebie i idiota.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ubezpieczyciele przycinają oferując tzw. kwotę bezsporną.

Jakiś czas temu, na podstawie telefonicznego zgłoszenia szkody do ubezpieczyciela z polisy sprawcy, dostałem propozycję kwoty bezspornej w ramach tzw. szybkiej ścieżki likwidacji szkody, gdyż Pan przyjmujący zgłoszenie uznał, że wielkość szkody na moim aucie jest mała. No cóż: wyrwany przedni zderzak, połamany błotnik i nadkole, niedziałające czujniki parkowania - to tylko to co widziałem z zewnątrz. Za całość zaproponowano mi 1094 zł. Podziękowałem i powiedziałem, że wybieram wariant bezgotówkowy, auto wstawiam do warsztatu współpracującego z ubezpieczalnią. Skończyło się na 8100 zł + auto zastępcze na czas naprawy (2 tygodnie).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sytuacja byłaby prosta gdyby oszacowanie szkody odbywało się przez niezaleznego likwidatora niezwiązanego z ubezpieczycielem
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kontakt hestią

Kontakt z hesta jest beznadziejny dzwonie do likwidatora A ten nie odbiera bo sobie akurat wyszedł tylko co mnie to obchodzi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na prawdę..

NIE ROZUMIESZ !
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hestia

Tak brzmi w oryginale.
W słowniku także.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tata 12 itd..

Z większym lub mniejszym szacunkiem..
NA RZECZY to się trzeba ZNAĆ!
Więc, nie stawiaj się tu w roli, hehe, rzeczoznawcy, tylko raczej dobrze przyuczonego, przez ubezpieczalnię,FOTOGRAFA!
Bo tak na prawdę, są tylko jedyni, prawdziwi Rzeczoznawcy Techniki Motoryzacyjnej mający uprawnienia Unii Europejskiej. Cała reszta, tak jak mawiał klasyk: coraz trudniej o oryginał!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0