Kulinarna przejażdżka Vespą.
Jako zatwardziały gastronauta oraz niebagatelny kucharz-amator nie mogłem się oprzeć pokusie przejażdżki Vespą.
Zawieszenie: bardzo w porządku, ascetyczny, wysmakowany wystrój - minimalizm ale ze smakiem, bardzo trafny motyw graficzny chociaż tutaj, jako grafik z wykształcenia, muszę delikatnie popsioczyć - elementy składowe skutera jak i typografia mogły zostać oddane na ścianie z większym pietyzmem (zwłaszcza że z pewnością były tworzone przy udziale rzutnika). Brakuje też vis a vis modelu skutera w 3D ew jakiś pomniejszony model - ładnie by uzupełniał wspomniane schematy. Nie mniej, wystrój bardzo świeży i zachęcający.
Wrażenia z jazdy: zamówiliśmy z partnerką pizzę oraz makaron i muszę przyznać że dawno nie jadłem tak smacznej pizzy! Ciasto było odpowiednio cienkie, dopieczone zaś składniki umiejętnie skomponowane (zestaw z anchois - polecam!) Muszę nadmienić iż obsługa była bardzo rzetelna zaś przemiłym gestem z jej strony było postawienie karafki z wodą oraz przekąski przed daniem właściwym.
Paliwo: tutaj niestety zgrzyt. Ceny są dosyć wyśrubowane więc przysłowiowy student sobie za często nie pojeździ.
Reasumując: przejażdżka miła i smaczna, niekoniecznie najtańsza.
Zawieszenie: bardzo w porządku, ascetyczny, wysmakowany wystrój - minimalizm ale ze smakiem, bardzo trafny motyw graficzny chociaż tutaj, jako grafik z wykształcenia, muszę delikatnie popsioczyć - elementy składowe skutera jak i typografia mogły zostać oddane na ścianie z większym pietyzmem (zwłaszcza że z pewnością były tworzone przy udziale rzutnika). Brakuje też vis a vis modelu skutera w 3D ew jakiś pomniejszony model - ładnie by uzupełniał wspomniane schematy. Nie mniej, wystrój bardzo świeży i zachęcający.
Wrażenia z jazdy: zamówiliśmy z partnerką pizzę oraz makaron i muszę przyznać że dawno nie jadłem tak smacznej pizzy! Ciasto było odpowiednio cienkie, dopieczone zaś składniki umiejętnie skomponowane (zestaw z anchois - polecam!) Muszę nadmienić iż obsługa była bardzo rzetelna zaś przemiłym gestem z jej strony było postawienie karafki z wodą oraz przekąski przed daniem właściwym.
Paliwo: tutaj niestety zgrzyt. Ceny są dosyć wyśrubowane więc przysłowiowy student sobie za często nie pojeździ.
Reasumując: przejażdżka miła i smaczna, niekoniecznie najtańsza.