Kultura osobista w pracy
Witam. Pracuje w firmie zatrudniające 60 osób w różnym wieku. Sama jestem po 40,i nie rozumiem jak można przejść obojętnie koło drugiego pracownika.Nie przywitać się zwykłym skansenie głowy czy zwyczajnym Dziendobry. Dotyczy to głównie nowo zatrudnionych osób w wieku 20+,Nie wiem, czy już rodzice nie uczą dzieci kultury.? czy wynika to z braku szacunku do drugiej osoby? Proszę sobie wyobrazić, idą korytarzem panowie, mijają się że mną i każdy z nich wita się że mną tym prostym słowem_Dzieńdobry, a wśród nich idzie dwóch młodych panów i cisza. Nie rozumiem takiego zachowania. Czy mam im zwrócić uwagę?