Jak to jest możliwe, że kurier który miał dostarczyć paczkę do godziny 12.30 w piątek nie pojawia się, nie odpowiada na kontakt od klienta i dzwoni o 17.30 oburzony z pretensją, że wyszłam o 17 z domu po całodziennym oczekiwaniu na przesyłkę. Dodatkowo straszy mnie, że nie ma czasu i paczkę będę sobie sama odbierała skoro nie ma mnie w domu (5 godzin po czasie dostarczenia!!!). A skargę mogę sobie napisać, mogę dzwonić w tej sprawie do kogo chcę bo " i tak się wytłumaczę". Skandal, jak można potraktować tak człowieka czekającego na paczkę!. Poziom rozmowy z tym panem pozostawia wiele do życzenia. Dodatkowo przesyłka została zostawiona w punkcie gdzie mogę ją odebrać dopiero w poniedziałek. A kurier zmienił status przesyłki na dostarczoną chociaż jej na oczy nie widziałam!!!