Nie mogę uwierzyć w to, o czytam na tym forum. Jedyne wyjaśnienie, jakie znajduję to takie, że posty są bardzo stare (sprzed 4 lat), więc może sytuacja diametralnie się zmieniła.
Wracając jednak do tematu - w tym roku wysłaliśmy naszą córeczkę po raz pierwszy do przedszkola i była to właśnie Legolandia. Nie mogę się nachwalić tego miejsca. To była nasza pierwsza adaptacja do warunków przedszkolnych i obawiałam się, że będzie ona dla nas wszystkich koszmarem. Cóż - życzę wszystkim, aby u każdego tak właśnie wyglądała adaptacja. Ciocie, które pracują w przedszkolu okazały naszej córeczce tyle serca, troski i profesjonalnego podejścia, że adaptacja okazała się czystą przyjemnością. Córka ani razu nie płakała i zawsze gdy po nią przychodzę ma ogromny uśmiech na twarzy. Codziennie dzieciaki robią coś ciekawego, rysują, wyklejają, robią domki z pierników, wyprawiają przyjęcia. Do powrotu do domu muszę córeczkę namawiać, bo zawsze chce zostać jeszcze w przedszkolu.
Powtórzę to jeszcze raz - Legolandia jest rewelacyjna i z chęcią powtórzę tę opinię wszędzie. Niezrozumiała zawiść, którą widzę w postach powyżej zdumiewa mnie bezgranicznie.
0
0