~prawdziwy listonosz
(6 lat temu)
Potwierdzam,jako były listonosz.Praca po ok 10 godz. dziennie .Placą za nadgodziny tylko w grudniu (święta) bo są roczne limity nadgodzin na pracownika.Listonosz pieszy po iluś latach ma problemy z kręgosłupem (ciężkie torby).Korespondencji co miesiąc przybywa,pomimo internetu. Placa na początek max 2500 brutto.Jesli listonosz z samochodem,to jest kilometrówka, nie zmieniana od 10 lat,ktora pokryje benzyne,ale juz naprawy auta nie zawsze. Najgorsze,ze żadne pieniądze i socjale nie zrekompensują ci chorób zawodowych.Na poczatek nie daja odziezy sluzbowej,butow itp. Ludzie wytrzymuja przewaznie okres probny 3 mies.,chyba,ze trafią na lekki rejon,co graniczy z cudem.
4
0