Listonosze niechlujni czy zapracowani?

Opinie do artykułu: Listonosze niechlujni czy zapracowani?.


Niedawno pisaliśmy o tym, że w Trójmieście brakuje listonoszy. Okazuje się jednak, że nawet tam, gdzie są, ich praca pozostawia wiele do życzenia. O jakości usług Poczty Polskiej we Wrzeszczu napisała do nas pani Julia.

Liczba wakatów wśród listonoszy wciąż jest w Trójmieście spora. Praca nie jest lekka, a także nie najlepiej płatna. Do tego dochodzą coraz mniejsze wpływy z tzw. końcówek - czyli reszty z rent i emerytur, które zwyczajowo dostawał każdy listonosz. Teraz coraz ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Taka smutna dola listonosza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Pozdrawiam Kolegę.Jak takie bzdury piszą niech raz wyjdą w rejon i co będzie.Gdzie socjal aby sniadanie zjeść ,ile godzin,przecież firma państwowa.Ale tą robotę się kocha.Pozdrawiam Listonoszy Poczty Polskiej.Jak najmniej przerzutek i dużo obrywek.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A wtedy kto Pani,Panu listy przyniesie????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poczta Polska odpowiada za przesyłki krajowe.Możliwe jest że przesyłka utknęła za granicą.Polecam na przyszłość monitować przesyłkę za pomocą internetu a nie oczerniać Pocztę Polską.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzwoniąc w tej sprawie do Dyrektora poczty polskiej usłyszałem zajmiemy się tym jak widać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Listonosze bardzo często zostawiają korespondencję na skrzynce pocztowej. Taka sytuacja często ma miejsce we Wrzeszczu na K.Wallenroda. Wchodząc do klatki na skrzynce leży ok 70 listów w tym różne reklamy itp.do różnych osób. I tak jest już od 3 lat . Potrafi być więcej tej korespondencji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jaka bzdura

Kto w tych czasach kartki wysyła????chyba głąby jakies
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Duuzo

Po 10 latach pracy 1700 na reke
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a ja pracuję jako listonosz

ostatnio byłem w rozbiorce i przed 20 byłem na poczcie się rozliczyć . z poczty wyszedłem o 20:45 w domu przed 22 i jakoś z tego nikt afery nie robi .
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

masz racje

a i tak dostajesz minusy, widac ze na tej stronce same zrzedy i marudy.. do roboty by sie wzieli np jako listonosz, a nie tylko na necie narzekac..
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ehh

O czym Ty opowiadasz? Listonosz ma nawet prawo zwrocic list polecony czy zwykly z adnotacja "brak mozliwosci doreczenia przesylki" w kogo interesie jest rozmowa z zarzadca? Nikt listonoszowi takivh kodow nie da... A dyrekcja ma w to wywalone... Z jakiej paki sr*sz sie do listonoszy? A wiesz, ze obsluguje rejon, ktory ma 12 km... Wszystkie bloki 4 pietrowe... 200 klatek schodowych po 8 mieszkan w kazdej klatce. Domofony sa stare... kody odpadaja... To co teraz wymyslisz? Jeszcze razem z listami 200 kluczy mam dzwigac? Widac po Twojej glupiej gadce ze nie masz pojecia o czym piszesz. A zostawianie awizo na drzwiach czy w domofonie nie jest niezgodne z prawem... Tylko zgodne z przepisami. "W skrzynce oddawczej lub innym widocznym miejscu" jeszcze chcesz blysnac czyms panienko?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Blysnela Panienka

Jesli mowa o inteligencji... To pomysl... ze listonosz ma dziennie kolo 100 listow poleconych i 700 listow zwyklych... I w przepisach mamy wyraznie napisane ze na jeden list polecony doreczony/awizowany mam 40 sekund, ktore leci do szkrzynki lub w przypadku braku mozliwosci wejscia do klatki "zostawic w innym widocznym miejscu" Gdyby listonosz mial czekac chociaz 3 minuty na otwarcie kazdej klatki... Nie 15 tak jak mowisz...czy godzine... To 3 doby by nie starczyly zeby skonczyl to co musi zrobic w jeden dzien... Jesli pracownik dziala zgodnie z procedurami to uwagi prosze do kogos kto zasady pracy wymyslil... A swoim komentarzem sie osmieszylas... I pokazalas jaka z Ciebie blondyna... Bo jesli listonosz ma 12 km do przejscia i 6 toreb bo 15 kg kazda... To na czekanie nie ma czasu...
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Odp

Nie... Ludzie ktorzy zatrudniali sie na poczcie kilka lat temu nie mieli tyle pracy co teraz... Rozumiesz czlowoeku... ze w tym samym czasie godzinowym i za ta sama kase musza robic 3 razy wiecej niz 7 lat temu (kiedy sie zatrudniali). Pewnie jestes na zasilku dla bezrobotnych... Albo z policji... Bo to tlumaczy twoj poziom intelektu... Bo gimbaza to chyba za wysokie progi...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

O czym Ty czlowieku mowisz?

Panie na okienku nie przyjma listow jesli nie sa prawidlowo opisane... Juz nawet sami skanujemy te listy zeby panie odciazac... Za zle opisany list sa kary finansowe czubQ... I jeszcze nie widzialem podczas 10 lat pracy w PP zeby asystent z okienka za listonosza jakies papiery wypelnial... One maja swoja robote... Ktora tez wykonuja po godzinach pracy za darmo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bzdury opowiadasz...

U mnie na UP po rejonie awizowane listy skanuja listonosze... Tak jak piszesz juz 4 godziny po pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

przesyłka

to nie jest tak jak Pan pisze .
panie w okienku z listonoszami nie mają nic wspólnego . i one nie wiedzą co i gdzie listonosz zabiera a co zostawia .
w chwili gdy listonosz coś zostawia na poczcie bo wypisał na przesyłkę awizo , on z tej przesyłki musi się rozliczyć . i nie zostanie wydana wcześniej przed rozliczeniem listonosza. on musi się rozliczyć z tego co ma wpisane i jeśli pobrał do doręczenia np 120 poleconych i powiedzmy 4 zostawił na poczcie , to po przyjściu z rejonu stan musi mu się zgadzać . i to co doręczył , awizował , zostawił na poczcie musi dać sumę 120. a jak nie da , to ma brak i za to musi zapłacić 150 zł lub 2000 tys. i to nie to że nikomu się nie chce tylko listonosz jeszcze się nie rozliczył
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Poczta

Super Pani Listonoszka im Dorota z Nowego Portu od lat sumiennie dostarcza przesyłki . Zawsze pogodna , choć jej torba do lekkiej nie należy . Można?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jasne, przecież listonosz nigdy w życiu by czegoś takiego nie zrobił. I nigdy się nie zdarzyło, żeby nie zapukał do drzwi, tylko od razu dał awizo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A wiesz człowieku, że listy polecone służą do przesyłania dokumentów i nośników danych??? A wiesz człowieku, że gdy zginie Ci telefon wysłany listem poleconym lub zostanie uszkodzony to dostaniesz goooooowniane odszkodowanie za dokumenty???
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przy Klinicznej w śmietniku

W zeszłym tygodniu znalazłem częściowo porwane listy w śmietniku pod domem. Myślałem, że jakieś dzieciaki miały fajną zabawę, a to jednak listonosz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0