Listonosze niechlujni czy zapracowani?

Opinie do artykułu: Listonosze niechlujni czy zapracowani?.


Niedawno pisaliśmy o tym, że w Trójmieście brakuje listonoszy. Okazuje się jednak, że nawet tam, gdzie są, ich praca pozostawia wiele do życzenia. O jakości usług Poczty Polskiej we Wrzeszczu napisała do nas pani Julia.

Liczba wakatów wśród listonoszy wciąż jest w Trójmieście spora. Praca nie jest lekka, a także nie najlepiej płatna. Do tego dochodzą coraz mniejsze wpływy z tzw. końcówek - czyli reszty z rent i emerytur, które zwyczajowo dostawał każdy listonosz. Teraz coraz ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A "mój" listonosz jest świetny !

Ja też z Kochanowskiego (ale chyba inna część) i muszę powiedzieć, że pracujący w moim rejonie listonosz to świetny gość. Zawsze uprzejmy, uśmiechnięty. Zagada, przywita się, ot tak, jakby wszystkich doskonale znał. Świetny koleżko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Listów już nie piszemy.

Chyba ty. Cała korespondencja z urzędami jest listowna. Widzialeś kiedyś wezwania do sądu, do zapłaty, do czegokolwiek mailem przysłane?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

oj napisze do ciebie US, Policja i Prokuratura :)

spróbuj sobie zorganizować dosłanie korespondencji do paczkomatu Gimbusie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Potwierdzam

Poczta VII Dwór ul Norblina - paniom tam pracującym, każdy klient przeszkadza. W czasie natężenia klientów, prawie zawsze jedno (na dwa) okienko nie pracuje !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

mo że Pan Krystian się zdziwi, ale zapewnienie dostępu do skrzynek pocztowych to ustawowy obowiązek zarządcy domu

i dotyczy to nie tylko listonoszy Poczty Polskiej, a pracowników wszystkich firm i firemek pocztowych.
to tacy nosiciele mózgu jak Pan Krystian utrudniają życie innym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zdarza się także

Kilkakrotnie, mimo że byłam w domu, w skrzynce odnalazłam "awizo" na przesyłkę poleconą. Nie chciało się panu listonoszowi nawet zadzwonić domofonem. Dodam, że tego samego dnia tej przesyłki nie mogłam odebrać, bo listonosz się nie rozliczył. Powtórne "awizo" (bez pierwszego) także się zdarzały.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Urząd..

pocztowy wygląda na jarmark czy inny targ, wiszą rajstopy i inne świecidła i mazidła. Pan Listonosz obarczony milionem reklamówek za które nie ma zapłacone.Upadek wszelkich norm.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

pretensje do ministra sprawiedliwości/ sejmu RP

to nie wynika z wewnętrznych przepisów pocztowych, a prawa ogólnie obowiązującego - zapraszam do lektury stosownych aktów prawnych, bo bez znajomości rzeczy pisanie takich komentarzy świadczy o niedouczeniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

panstwo w Panstwie

Brak akceptacji upoważnień notarialnych musisz mieć pocztowe!!! Kpina
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Nie do nich z pretensjami , że wrzucają reklamy .

Taki nakaz mają odgórnie ! Decyduje o tym kierownik , a ten z kolei od naczelnika , a ludzie plują na listonosza
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W Gdańsku na Świętokrzyskiej to samo...

a na podłodze walające sie paczki...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dlatego jest jak jest kolego. Bo pracujecie a macie pretensje do ludzi że korzystają z ofert poczty wg cennika. Osobiście robię tak jak mówisz. Place więcej za kuriera lub inpost żeby nie chodzić do kiosku z dewocjonaliami udające pocztę pełnych ludzi nielubiacych ludzi i mających pretensje że mają to co sami wybrali.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak wiekszosc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ktoś to musi robić. Wiem jedno. Jakbym ja udawał że coś komuś chce dostarczyć i zostawił awizo choć nawet tego nie zabralem a głupia c**** na poczcie udaje że listonosz wciąż ma przesyłkę której nawet nie zabrał i cały czas leży na poczcie i dopiero po 19 komuś się chce poszukać... To by mnie wywalali z roboty czy jako listonosz czy babazokienka
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jakbyśmy chcieli to byśmy spróbowali. Osobiście uczyłem się zawodu tyle lat żeby nie musieć łazić po ludziach z emeryturą i awizami. Na marginesie. Nie muszę chodzić na pocztę jeżeli państwo czegoś ode mnie nie chce. Opłaty przez internet. Jadą na konto. A przesylki impost lub kurier byle tylko na pocztę nie chodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Znam cięższe zajęcia niż pierdzenie w stołek i wieczne szukanie w bałaganie który się samemu zrobiło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tak? A ja myślę że jaka praca taka płaca. A przez takie głupie myślenie jak twoje jest jak jest. Nikt nikogo nie zmusza do pracy poniżej swojej godności. Źle ci w państwowym molochu to spadaj na kasę do Lidla albo naucz się zawodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Listonosz to jedno ale te baby w tych kioskach udające pocztę.. Dramat
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

TRAGEDIA

W Rumi z listami jest tragedia. Nie dość, że mam wrażenie że są roznoszone hurtowo co kilka dni to jeszcze wrzucane na chybił-trafił. Ja roznoszę listy po sąsiadach, oni przynoszą mi i też innym roznoszą. Nie zwraca w ogóle uwagi na numery domów. Dobrze jak to tylko pomyłka w numerze, bo wtedy można zanieść list sąsiadowi kilka domków dalej, ale ostatnio kilka razy dostałem list z całkiem innej ulicy. I co w takiej sytuacji, nikt nie będzie biegał po całej Rumi i roznosić listów zamiast listonosza który dostaje za to kasę. W takiej sytuacji 99% takich listów ląduje w koszu a adresat czeka i nigdy się nie doczeka...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1