Live Nation, czyli jak wkurzyć ludzi świetnym koncertem Guns N'Roses

Opinie do artykułu: Live Nation, czyli jak wkurzyć ludzi świetnym koncertem Guns N'Roses.


W rozmowach o dużych koncertach - poza samą muzyką - dominują dyskusje o organizacyjnych niedociągnięciach. W dyskusji o wtorkowym występie Guns N'Roses powinien pojawić się jednak jeszcze jeden głos: o tym, że organizator zrobił ludzi w konia, sprzedając im jako ekskluzywne, bilety, dzięki którym mogli się ekskluzywnie pokłócić o swoje miejsce, bądź też doświadczyć bliskości artysty niemal z końca płyty stadionu.

"Koncert wspaniały, tylko organizatorzy..." - w tonie tej ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

wiem ze na tym nie było, czytałem artykuł.

mówie o ogole, browar czy inny napój- niewielka róznica. W tym przypadku akurat na trybunach było jak było. Koncerty na których byłem(zawsze na trybunach, AC/DC, Rammstein, Ozzy, Iron Maiden etc) zawsze było elegancko, widziałem wszystko, znacznie wiecej niz z płyty przed sceną (znajomi wolą płyte).
A co do Januszy walczacych o miejsce- tez bym sie zdenerwował gdyby ktoś zajął miejce za które zapłaciłem - Organizacja koncertu to HIV
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Skandal

To prawda. Między organizacją Aerosmith a GnR była taka przepaść jakby to dwie różne firmy robiły.
Ja do wszystkich powyższych uwag chcę dorzucić jeszcze jedną. W dobie szalejącego terroryzmu i atakach na ludzi w trakcie m.in. koncertów ochrona obiektu w Gdańsku była po prostu skandaliczna. Nie widziałam ani jednej osoby, ktora zostałaby porządnie sprawdzona. Przede mną wchodziły osoby, ktore byly sprawdzane wykrywaczem metalu i po sygnale,ze takowy jest nie były wogóle dodatkowo przeszukiwane! Tak samo było z torebkami i plecakami - można było wnieść absolutnie wszystko, wielu toreb nawet nie polecono otworzyć! Za to ja musiałam się pozbyć nakrętki od butelki, natomiast koleżanka za mną wniosła całą butelkę z nakrętką (nikt nawet nie zauważył, co niesie pod pachą). WTF? Co komu mozna zrobic nakrętką od wody mineralnej?? Czy Wy sobie, LN, jaja robicie?! Mieliście więcej szczęścia niż rozumu, że do niczego strasznego nie doszło.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

A w stronę Przymorza i Żabianki nie jeździło nic.

Żadnych podstawionych autobusów czy tramwajów. Jedyny środek transportu to własne nogi i godzinny spacer, co po koncercie a wcześniej całym dniu w pracy nie było spełnieniem marzeń.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Też nie mogłam tego ogarnąć.

Byłam na trybunach i chyba jako jedyna z całego sektora śpiewałam i się bawiłam. Ludzie stali jak kołki!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Organizacja

Zgadzam się! Bawiliśmy się na jednym z koncertów organizowanych przez tą firmę i LN powinno się od niej nauczyć, jak organizować tego typu imprezy. Absurdem było połączenie GC EE z GC, mogli napisać, że kupując tańszy bilet i tak dopcham się do sceny, bo nie ma podziału na sektory! Wiem jedno, że niestety ale teraz decydując się na jakieś wydarzenie 3 razy sprawdzę organizatora, a na pewno będę starała się unikać LN. Szkoda, że przy występie takiej gwiazdy i legendy organizator zaliczył wtopę!!! Wstyd!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Wielki skandal na wspaniałym koncercie - Live Nation do dno

To co się działo w sektorach P i Q to jest absolutny skandal! Ludzie płacili za bilety po 750 PLN i nie mogli usiąść na swoich miejscach. Organizator firma Live Nation powierzył ochronę firmie Fosa, która się chwali, że ochrania największe koncerty. W tym przypadku zatrudnili za minimalne pieniądze przypadkowych ludzi i studentów z zerowym doświadczeniem czym doprowadzili do zagrożenia życia i zdrowia uczestników koncertu.
Od początku było widać amatorską, prawie żadną kontrolę bezpieczeństwa. Ludzie wnosili szklane butelki z wódką. W czasach podwyższonego zagrożenia terrorystycznego jest to zachęta do wywalenia w powietrze takiego stadionu następnym razem. Bo przy takiej kontroli można wnieść dosłownie wszystko. Po wejściu na stadion nikt nie panował nad dostępem do sektorów. Nawet w sektorze VIP siedziało mnóstwo osób z najtańszymi biletami na trybuny. Informacja dla osób z biletami nienumerowanymi że mogą siadać gdzie chcą skutkował regularną bijatyką w sektorze P. Kilkaset osób mając ważne bilety w sektorze premium spędziło koncert na schodach w przejściu bo nie mieli gdzie usiąść. Blokując przy okazji drogę ewakuacyjną. LiveNations powierzając ochronę tego koncertu firmie Fosa narazili na poważne niebezpieczeństwo kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Co najmniej kilkaset mimo zapłacenia wysokiej ceny za bilety spędziło koncert na schodach i należy się im zwrot pieniędzy za niewykonaną usługę. Wielkość GC to kuriozum na skalę światową. Od połowy koncertu cała duża grupa pracowników firmy Fosa bawiła się doskonale pod sceną wraz z ratownikami medycznymi. Proponuję skrzyknąć się na Facebook'u i złożyć pozew zbiorowy przeciwko Live Nation może to spowoduje, że następnym razem kiedy za duże pieniądze pojedziemy na koncert naszego idola będziemy się mogli czuć komfortowo i przede wszystkim bezpiecznie.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 1

wstyd

W Krakowie na Aerosmith było podobnie z GC!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

"W kamiennym kręgu" leciało chyba z rok po "Izaurze".
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Bo jaki jest synonim Polaka?

Cwaniak!!!
U nas oszukać "system" to cnota. A że ktoś jest z tego powodu poszkodowany to nie ważne
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

A jak mieli wrócić? Kilka SKMem i to wszystko. Tramwaje miały być ale odjechały zanim ludzie doszli na przystanki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

ściemniasz

na bank cię nie stać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ale bąk

Taki koncert, a tu taki bąk
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

pod scena

Dokladnie, pijane, spacone buraki, ktore byly dumne z siebie, ze udalo im sie wypchnac wazace polowe mniej kobietki, doprowadzajac je prawie do omdlenia. Mnostwo osob musialo opuscic miejsce pod scena pomimo wczesniejszego 3 godzinnego czekania...Ochrona zareagowala dopiero jak Axl ze sceny zwrocil uwage!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Złóżcie pozew zbiorowy do sądu

a tytuł akrtykułu zawiera właściwie brzydkie słowo. można by ładniej napisać.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

MJM to popierdółki

nie robią. Organizacyjne też są wpadki (chocby koncert JT na stadionie w Gdańsku gdzie 50 tysiecy osob zostało oszukanych otrzymujac okrojony występ w cenie zwykłego). Poza tym to LN ma prawa do największych tras koncertowych, MJM ogarnia tylko ochłapy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Miasto Gdańsk jest tak samo przygotowane jak każde inne duże miasto.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Hed

Iść na koncert żeby siedzieć, to nie są fani tylko gapie,może jeszcze popkorn zrobić:-))
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Można, tzn. obok siedzenia było dużo miejsca do skakania :). Akurat my byłyśmy tymi szczęściarami, które przyjechały wcześniej, tak się złożyło, i usiadły na swoich miejscach, ale bardzo współczuję ludziom, którzy nie mieli takiego szczęścia. Na takim koncercie powinni wszyscy się skupić na artystach a tu taka nieprzyjemna sytuacja przez dezorientację wprowadzona przez organizatora!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

To był błąd ochrony

Byłem widziałem.
Ochrona wpuściła ludzi do sektora i pozwoliła im siadać gdzie chcą.
Problem polegał też na tym, że prawdopodobnie, były sprzedane miejsca do sektoru Q bez miejsc... Czy to prawda? Nie wiem.
Generalnie ochrony nie było.
W czasie koncertu ludzie stali na schodach wisieli na barierkach, nikt ze strony ochrony nie reagował. Jakby coś się stalo nie było szans na ucieczkę.
Katastrofa
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0