Live Nation, czyli jak wkurzyć ludzi świetnym koncertem Guns N'Roses

Opinie do artykułu: Live Nation, czyli jak wkurzyć ludzi świetnym koncertem Guns N'Roses.


W rozmowach o dużych koncertach - poza samą muzyką - dominują dyskusje o organizacyjnych niedociągnięciach. W dyskusji o wtorkowym występie Guns N'Roses powinien pojawić się jednak jeszcze jeden głos: o tym, że organizator zrobił ludzi w konia, sprzedając im jako ekskluzywne, bilety, dzięki którym mogli się ekskluzywnie pokłócić o swoje miejsce, bądź też doświadczyć bliskości artysty niemal z końca płyty stadionu.

"Koncert wspaniały, tylko organizatorzy..." - w tonie tej ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

niezależnie od liczby sprzedanych biletów, gunsi swoją kasę otrzymali. Tak działa umowa z live nation.

a ci muszą wyciskać jak najwięcej kasy z każdego koncertu żeby im się opłacało dawać wysokie honoraria za koncerty. i dlatego maksymalizacja trwa wszędzie gdzie mogą sobie na to pozwolić. (są kraje gdzie tego nie zrobią).
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Słabe nagłośnienie na trybunach

niestety mocno studziło temperament i nei zachecało do skakania
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

tak samo bylo z GC na Bon Jovi...z drugiej strony nigdy na meczach Lechii nie było takiego burdla mimo że sprzedają rozwodnione

szkoda było kaski na taurusa który obiekt zna doskonale
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Tramwaje były. Jak dojechałem autem do centrum to jechały. Wszystkie puste bo jakiś idiota kazał im odjechać zanim ludzie dotarli na przystanki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Zgadza się, B90, Ucho i Pokład dają radę. Dodam jeszcze niedaleką Dolinę Charlotty i jest gdzie jeździć.

Na GnR byłem na trybunach od strony miasta i było ok - słychać było w miarę dobrze (słabo tylko bas), o miejsca walk nie było. Ogólnie koncert mega pozytywny, ale współczuję wykołowanym ludziom (GC na 3/4 boiska to żenada).
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

powiedział w oficjalnym

Wywiadzie, ze
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Prawo w PL nie działa

Takie rzeczy w normalnym kraju załatwia się pozwem zbiorowym wartym miliony - w końcu firma uszukuje w ten sposób tysiące ludzi od lat. Sam byłem na Red Hot Chili Peppers z LiveNation na Bemowie lata temu i strefa GC też była paranoicznie wielka. Zakładam więc, że to standardowa praktyka tej firmy.

Szkoda, że w naszej rzeczywistości taki pozew jest praktycznie z góry skazany na niepowodzenie - nikt nie będzie chciał dochodzić swoich racji przez tyle lat.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

koncerty

Jako nieco już wyliniały metalowiec podzielę się swoimi wrażeniami z koncertów odbywających się w Gdańsku. Byłem już na różnych, mniej lub bardziej komercyjnych, droższych lub tańszych, na większych lub mniejszych gwiazdach, ale moje spostrzeżenie jest następujące- totalna porażka to był koncert Iron Maiden w Ergo, nie ze względu na jakość samej grupy, która pomimo swojego wieku jest wciąż w świetnej formie, ale ze względu na porażkę w nagłośnieniu. Nie było słychać poszczególnych gitar, nie było słychać świetnego przecież wokalu Dickinsona, bilet drogi. Tym czasem za najniższą możliwie cenę byłem na rewelacyjnym w każdym aspekcie koncercie jakie dało w B90 Paradise Lost. Nie dość, że pełna kultura, Holmes i spółka na wyciągnięcie ręki, bilet trochę droższy od miesięcznego na kolejkę, to jeszcze do tego kawał świetnej muzy....o Moonspell, Obituary, Therion czy Sepultura to już nawet nie wspominam. Na prawdę jestem pod ogromnym wrażeniem menedżeringu w tej knajpie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na płycie było super!

Nie było ścisku, jakość dźwięku tez chyba była tam lepsza. Wychodzi na to, że warto było wydać mniej
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

nie było browaru, jakbys był to byś wiedział

na płycie nie było ścisku i żadnego przepychania, a na pewno nie było januszy walczących o miejsce, tak jak to widać na filmie
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

zostań w domu, włącz tv, na pewno puszczą coś fajnego

żeby się zrelaksować po pracy
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

byłem - potwierdzam, organizacyjnie klapa.

Cześć
Byłem na tym koncercie i potwierdzam w zasadzie wszystko.
Miałem bilety na już chyba legendarny sektor Q. Oczywiście miejsc nie było bo Gość który miał bilet nienumerowany powiedział że może siedzieć gdzie chce. Ochrona - to wina organizatora, organizator - sorry nic nie możemy zrobić.
Z komentarzy widzę modre głowy które piszą że nikt nie siedzi na koncercie - przyjacielu pytanie gdzie masz stanąć skoro nie ma miejsca ! To nie jest płyta boiska że staniesz obok. Na trybunie możesz stanąć przed krzesełkiem i tyle! ew schody które też były już oblężone.
Kolejna sprawa to nagłośnienie, nie jestem ekspertem ale jakby odrobinę zrobić ciszej mam wrażenie że było by słychać słowa piosenek (problem był w szybszych kawałkach)
in plus telebimy - obraz żyleta ! Gunsi również dali radę ! dziwnie się patrzy na Axla którego pamiętam z November Rain jak był młody i szczupły a teraz ... jakby trochę inny:) Na szczęście to nie Top Model tylko Guns`n`Roses więc muzycznie dali radę!
szkoda że firma Livenation nas (mówię tu nas wszystkich którzy nie mogli usiąść na swoich miejscach, również o tych co kupili miejsca nienumerowane zapewniani że będą wolne, skończywszy na tych co byli na płycie - plan rozkładu GC i reszty płyty był zupełnie inny niż w rzeczywistości)
szkoda że chciwość organizatora firmy Livenation popsuła całą atmosferę powodując że sceny z filmiku zwyczajnie miały miejsce.
ostatnia sprawa ... CocaCola jako "oficjalny" napój na koncercie Gunsów .... proponuje następnym razem mleko sprzedawać ...
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jeny

Ale ty głupi jesteś
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Marzenia

Płacisz płacisz ,zdrowie tracisz ,lepiej kup bilety na openera gwarancja spokoju i muzyki ,piwo mozna wypić bez problemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

I szacun za takie podejście

W dzisiejszych czasach uczciwość i przyzwoitość, to towar deficytowy.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

GC, albo wcale

Nie ma sensu kupować innego biletu.
Mimo tego, że GC to tak na prawdę płyta...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

bajzel po czym? ;)

A co ma do tego PO? Jak dostaniesz sr.czki też będziesz zganiał na polityków?
:D
popieram tę opinię 28 nie zgadzam się z tą opinią 1

na tych utworach akurat sie spiewa,czego publka na trybunach tez nie robila ! Ja darlam sie za caly sektor.. niektorzy chyba pomylili koncerty... Na Bon Jovi rowniez trybuny szalaly,wiec nie pojmuje,czemu na Gunsach ludzie byli tacy sztywni. w mojej okolicy siedzieli 30-40 latkowie,bez dzieci.. ja mam lat 42 i tanczylam tyle ile moglam,zazdroscilam 50-letniej kolezance,ktora wyskakala sie na plycie.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 5