Siłownia znowu zrobiła promocje na jakimś gruponie i karnety są tam za pół ceny. Sprzedanych zostało aż 1000 (słownie tysiąc) karnetów. Jak już wiemy z poprzednich doświadczeń, ta siłownia nie jest na takie obciążenie ludźmi w żaden sposób przygotowana. Karnetu poza promocją w ogóle nie ma sensu kupować a jeśli ktoś się załapie na promocję z grupona to radzę przygotować się na:
-na początku poszukiwania miejsca parkingowego lub parkowanie na partyzanta w alejkach dojazdowych.
-kolejka w recepcji i awaryjne składowanie ciuchów i rzeczy osobistych w jakimś schowku na miotły bo zabrakło miejsca w szatniach
- mega ścisk w szatniach
- zaduch i tłok w sali (klima ciągle nie działa więc będzie wesoło)
Pozdrawiam

Zapowiada się ciekawie:)