na Przymorzu na ul.Opolskiej nad Biedronką. Czy ktoś tam był? Proszę o opinie.

lumpy straszne, myślałam ze na otwarcie rzuca cos ciekawszego

Ciuchy brudne, poplamione, dziurawe. Nawet torebki to straszny syf :/ w dodatku nie ma przymierzalni. Jednym słowem, brak szacunku dla klientów :(

mozna znalesc perełki, ceny przystepne, napewno jeszcze sie tam pojawie

w ponwiedziałki ma być wszystko po 1zł, chciałam się wybrać ale pewnie będą tłuumy

straszny lump nic ciekawego same buble

z tymi waszymi perełkami, powalone babe

Bylam tam raz ciuchy brudne nic ciekawgo nie ma

ja byłam w poniedziałek i kupiłam sporo tshirtów dla syna i 2 pary fajnych dżinsów dla męża r. 32/34 co jest rzadkością, bo zwykle są wielgachne, a wszystko po 1zł, także na pewno tam wrócę. a tłumy są, przymierzalni rzeczywiście brak i szkoda, że nie jest poukładane tak jak w fuksie spodnie osobno, bluzki osobno itd. podział jest powiedzmy na męskie, damskie i dziecinne. aaa i ważne dla mam z wózkiem - duuużo schodów bez podjazdu, bo sklep na 1 piętrze także porażka pod tym względem...

Chciałem tam sobie dzisiaj kupić spodnie robocze,chce zmierzyć,ale jak sprzedawczyni mi powiedziała że nie ma przymierzalni to mnie zamurowało.
Duży sklep z ciuchami i nie ma przymierzalni,rzadkość jak jak oscypek w UE.
Dla wytrwałych dodam że najbliższa czynna przymierzalnia znajduje się kilka pawilonów dalej od 10 do 18 w pasmanterii,oraz od 8 do 22 w real-u ul.Kołobrzeska 32. ;-)

oszusci ,wypitollili poprzednii lumpeks który był na dole, babka miała poukładane i dostyć fajen rzeczy a tu szmelc