MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

MARZEC

15.03 MajowaMaja - Maja - 1760g 41cm - szpital Zaspa
30.03 Aya - Dominika - 1400g 41cm

KWIECIEŃ

09.04 neissi - Kubuś 2880, 53cm - szpital Zaspa
10.04 MamaMarty- Marysia 50cm 2400g Małgosia 49cm 2320g- Kliniczna
25.04 izaqueen- Adaś 3320g, 56cm - szpital Lębork
26.04 petra-Wojtuś 3120g,51cm-szpital Kliniczna (cc)
28.04 Tris_- Dziewusia- 51 cm, 3250 g- szpital Zaspa

MAJ

01.05 sauterelle- syn :) Jakub Paweł / szpital Kliniczna
03.05 Anik21 Philip 51 cm 3450 g
06.05 Demi - Filip 55 cm, 4010 g - Swissmed
07.05 Ola08 - Piotruś :)))), 54 cm, 3450 g, godz 12:00 - Zaspa
08.05 Agnieszka1303,Dominik 4000g i 61cm ,Szpital Wejherowo
08.05 natalia87 Julia 3850g i 57cm , szpital Wejherowo
09.05 Azja - Ula 57 cm - 3120 g - szp. Wejherowo
10.05 Madzia_Mika- Anastazja 3300g 57cm, szpital wojewódzki
12.05 agag_agag - córcia Emilka 4140 szpital Zaspa
13.05 Kamilisia - Maksymilian 3660g, 55cm
13.05 Ewelina80 - synuś Bartosz,3750 56cm szp Zaspa
13.05 Malutka22 -synek Oskarek 4420g szpital Zaspa
14.05 Słonko69 - Maja,3500g, 54cm, szpital Kliniczna
15.05 Patkagda - Patryk, 3820g, 59cm, szpital wojewódzki
15.05 Ulkam27 - Oskarek 3940g, 57cm , szpital kliiczna
26.05 Jagoda. - Zuzanna 3430g, 58cm, Kliniczna, CC
27.05 karolinkaku - chłopiec Filipek, 4030g, 61 cm, szpital wojewódzki
27.05 majowa - synuś Kamil, 3930g,58 cm, szpital wojewódzki
28.05 Aniami- Mikołaj 3300g, 56 cm, Madryt
28.05 Cytrusowa_607 - Oleńka 2970, 52cm, Zaspa
28.05 sanszajn - Sandra 3300gr, 56cm, Redlowo
29.05 Mimii - Borys 3750g, 54cm, szpital Kliniczna
31.05 hanka102 - Maciuś 3865g, 57 cm, szpital Kiniczna

CZERWIEC

07.06 **emi- Milenka 3870g, 57cm, szp.wojewódzki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Hey Hey ja tez niby czesem podczytuje ale zawsze cos,jeszcze okres wakacji i czlowiek urlopuje bo ja z tych niepracujacych

U nas oki tylko ze poszukuje Alergologa bo cos malemu na ciele wyskakuje pomimo diety dalej to ma zmiana mleka tez nie pomogla i juz nie wiemy co,czaem jest tylko niespokojny,ale tak to oki,no mowi juz tam cos wiecej :) z nocnikiem to jest tak ze zawsze jak posadze to zrobi pisiu

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzieciaczki oraz duzooooooo zdrowka oraz milosci dla wszystkich bo widze ze sie miesza z naszymi mezczyznami ale jak to neasii napisala niedorosli chyba i nie zawsze sobie moga poradzic!!Mimii trzymaj sie mozno trzymamy kciuki, Majowa jak samopoczucie i zdrowko??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

:) co za piekne dziewczynki:)

u nas chwilowa cisza byla brak laptopa i remont ...
wkoncu na swoim .... :) zdala od rodzicow co prawda chyba najmlodsza jestem ... ze dopiero zaczynam samodzielne zycie :)

u nas zaczely sie ciezkie noce i i dnie z marudzeniem chyba zabki daja znac dalej ...

zastanawia mnie tez przebarwienie na zabku dziecka co prawda kiedys gdy byla mala udezyla dosc mocno w tego zabka a z czego wycztalam w necie to albo przedawkowanie fluoru lub niedoczynosc tarczycy ... boje sie z mala isc na pobranie krwi w kierunku tarczycy ostatnio mialam takie lakarki co niepotrafily dobrze igy wcelowac by trafic w zyle mala tak plakala...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

u nas niestety "mowa" stoi w miejscu jest mama tata ada apcia i mapa, zaczyna naśladować zwierzątka świnkę kotka psa i malpke.
poza tym przebiły nam sie dolne dwójeczki mamy teraz az 8 ząbków.
ogólnie Zuzia jest wulkanem energii. obawiam sie tylko jednego ze nic nie interesuje ją dłużej niż minuta. bierze zabawkę coś tam porobi i wyrzuca i to samo z kolejna.
Wczoraj wyjęliśmy jej szczebelki z łóżeczka by mogla sama wychodzić, wiec teraz jest wędrowanie z łóżka do łóżka.
Ostatnio również spadł jej apetyt. Nie chce jeść prawie nic rano wypija mleko śniadanka nie chce, zje po długich namowach jogurt, na spacerku troszeczkę bułeczki lub pół bananka, z obiadu to tylko mięsko, kolacja to z wielkim oporem parę kęsów i mleko do snu.
Zuzia ma ostatnio ciężkie noce budzi się w nocy z płaczem i nie chce spać np. dziś o 3:20 do 6.30 nie było mowy o spaniu. a jak zasnęła to wstała o 10.15 i cały dzień rozregulowany...
Za to we wtorek my jedziemy na wakacje do dziadków. trochę sie obawiam bo to strasznie długa podroż a Zuza ma straszna chorobę lokomocyjna ale dostałyśmy syrop od lekarza wiec zobaczymy.
No nic zmykam spać bo pewnie dziś tez będzie ciężka noc.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

A tu moja Emisia
image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

A ja nadal się urlopuję :)
Jeszcze 3 dni i w czwartek z pełną parą do pracy...
Trochę się baję rozpoczęcia "sezonu"
U nas "mowa" też skoczyła :) Ale słowa to ponad nasze siły. Na razie cieszymy się coraz większą ilością zwierzakowych odgłosów :)

Dziś tez mieliśmy godzinę wycia z nocy bo się kolejny ząbek przebijał - zmasowany atak: już trzeci w ciągu raptem tygodnia i kolejne na wylocie. Do tej pory mamy chyba 11.

Mała psotnica coraz bardziej kumata. Super jest uczucie że w zasadzie nic nie mówi, a wszyscy widzą że ona dosknale rozumie co się do niej mówi. ostatnio też zaczełą zupełnie świadomie odpowiadać tak i nie, bo do tej pory było tylko "nie" a raczej "ee"
Uwielbia ptaki zwłaszcza kury i kaczki (gołębie poszły w odstawkę)
No i też od niedawna przekomicznie bawi się lalkami i misiami. Karmi je, kładzie spać, przytula, całuje, buja na leżaczku, sadza na nocniku i gada z nimi. Ubaw po pachy :) Próbuje je też "wozić" w bujaczku albo w swoim starym foteliku samochodowym. Chyba musze jej kupić wózek dla lalki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Ja też cały czas was czytam. Ale praktycznie cały czas jestem w pracy i brakuje czasami sił by pisać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

ja staram się podczytywać co jakiś czas i tak się zbieram do pisania,ale zawsze coś mi wyskakuje :-)
MamoMarty bardzo spóźnione ale szczere życzenia duuużo szczęścia na Waszej "nowej" drodze życia :-)
neissi i MajowaMaju trzymajcie się dzielnie mamuśki, trzymam kciuki za zdrowie naszych wcześniaczków,oby w końcu udało się wam trafić na kogoś kto będzie umiał Kubusiowi i Mai pomóc (Majowa odsypiaj ile się da,robota nie zając :-) ja jak byłam w drugiej ciąży to miałam taki system,że wieczorem szłam usypiać Przemka, często zasypiałam wcześniej niż on ok.19.00:-) i tak przez 2-3h drzemka,potem pobudka kolacja z mężem,jakiś serial i ok.23 znowu spać)
u nas dzięki Bogu chłopcy zdrowi,Wojtek nauczył się w końcu chodzić (hm jakieś 2tyg,temu),ale wcale nie porzucił raczkowania-ponieważ mu szybciej i bezpieczniej to jak się gdzieś spieszy to na czworakach,a jak chce żeby mu bić brawo to na dwóch nogach :-) zębów ma nadal 5! więc karolinaku zazdroszczę Ci strasznie,że to już za wami i u Filipa prawie komplet. Za to gada jak najęty i o dziwo naprawdę fajnie powtarza różne słowa (nawet obcy ludzie potrafią zrozumieć jak ma na imię nasz pies-a wcale nie łatwo bo Petra:-) popisówką jest JAJO i CIACHO), poza tym to łobuz straszny wszędzie się wspina (ostatnio na chwilę wyszłam z pokoju a już mi Przemek doniósł że Tusio na stole siedzi-naprawdę wysoko), skacze z kanapy normalnie na główkę-także non stop muszę go mieć na oku.Ale powoli zaczyna się fajnie bawić z bratem,już zasuwają wspólnie pociągami po drewnianych torach albo autkami po "trasie" i parkingu; także jeszcze troszkę, i może odetchnę :-)
uf to póki co tyle u nas,piszcie piszcie dziewczyny ja obiecuję poprawę i będę się odzywać cześciej :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

to prawda ze cisza az szkoda :( bo przeciez tak fajnie sie wymieniało spostzrezeniami
ja wrociałam w czerwcu do pracy i mam teraz duuzo mniej czasu, coprawda pracuje na 3/4 etatu (bo sobie zminiejszyłam ze wzgledu na Filipka) ale i tak jakos mi ciezko sie zorganizowac
u nas zabkowanie powoli sie konczy bo zostały nam juz tylko piątki do wyjscia a i tak nie wiem czy nie ida bo Filip jest mega marudny
MamaMarty wam zycze wszystkiego najlepszego na nowej drodze :)

a jesli chodzi o babcie to Filip mojej tesciowej nie widzi bo ona nawet nie zadzwoni wiec tak jak by nie miał drugiej babci... ale to jej problem
od tygodnia Fifi chodzi na dwie godz do żłobka prywatnego bo ma okres adaptacyjny a od wrzesnia bedzie chodził dwa razy w tygodniu zeby odciazyc troche moich rodzicow
Piszcie dziewczyny co tam u Was, bo teskno
:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Neissi,
jak sobie przypomnisz to schorzenie daj prosze znac.

Ja chodze di=o szpitala traumatologii, poardnia ejst po drugiej stronie ulicy, niestety etz do Banacha, pratacz jakich malo, zero zaangazowania, generalnie szkoda slow, a Landowski to chyba tylko wg strony internetowej przyjmuje poza oddzialem, bo tak to 5 dni w tyg Banach wisi na drzwiach.

Kurcze musze przeszukac o Szarszewskim, bo za grosz nie moge sobie przypomiec:) (moze te ciaza wplywa tak na moja pamiec:)) ale jakby co to tez sie pisze, Majka ma od kilku dni starszanie wzdety brzuch, poprawily sie kupy ale ewidentnie cos jej w srodku dolega, a kupy tez ze sluzem.


iedny twoj Kubus, a ty Neissi, amma nadzieje ze masz chociasz sposobnosc podyspiania w dzien z Kubusiem, bo musisz o siebie dbac.
Je etraz od tyg musze juz podsypiac wlasnie w dzien z Majka, bo po nockach nie daje rady, przy tym nawale hormonow:)
Robota lezy odlogiem a ja sobie drzemie, jedyne dobre w tym ze nie cgodze wlasnie od kilku dni do pracy juz ze moge sie jakos zregenerowac.

A cisza na tym naszym watku, trzebaby jakies duchy wywolac:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Ach szukałaś go szukałaś. Co nie wpiszę nazwisko to się okazuje, że MajowaMaja też szukała tego lekarza :)
Dzięki, mam już numer do Landowskiego, ale bardziej zależało mi na Szarszewskim. Niestety jest na urlopie, a jak wróci 12 września to i tak będzie można pomarzyć żeby się tam dostać. Pójdę więc do Landowskiego. Wyobraź sobie, że przyjmuje on na NFZ w szpitalu traumatologii. Pech chciał, że ja trafiłam tam akurat do Banacha :/ Ale i tak wybieram się prywatnie, bo na NFZ jakoś nie chcą się za bardzo starać. Fajnie, że wrócił z urlopu to do niego zadzwonię i się umówię.

Wiesz co nie próbowaliśmy Lactulosa, bo Kuba nie ma typowego zatwardzenia. On ma raczej jakieś stany zapalne, które nie pozwalają mu wydalić kupki, a jak już wyjdzie (z reguły dręczy go w nocy między 3 a 4) jest cuchnąca i dużo w niej śluzu. W remisji robi kupkę normalnie niezależnie od jej konsystencji. Nie stosuję też specjalnej diety na popędzenie, bo to nie ma żadnego związku z jedzeniem. Nazywam to zatwardzeniem, ale powinnam chyba zatrzymaniem. Jakby robił się w jelitach jakiś zator i następny kał nie mógł się przebić. Kuba wtedy też nie chce jeść i jadłby tylko suche chrupki. Nawet pić wtedy nie chce. A później, chyba jak wszystko zaczyna się tam wreszcie ruszać, to zjadłby wszystko, co znajdzie i ile się da, a pije jak szalony. Tak źle i tak nie dobrze :/ Dzisiejsza noc była koszmarna. Położyłam się dopiero o 4 nad ranem. Czasem brak mi już sił.

Jeśli chodzi o Maję, obiło mi się o oczy, że jest takie schorzenie, które polega na ciągłych zatwardzeniach, niedowadze i małym wzroście, ale nie pamiętam jak się nazywało. Jak znajdę to napiszę. Jest to jakieś schorzenie jelit, a dziecko wtedy nie rośnie i nie przybiera na wadze z powodu złego wchłaniania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Neissi,

w wiec dr Szarszewskiego chyba nie szukałam albo juz zapomnialam, dostalam w tyg namiary do prof. Landowskiego (wlasnie w poniedzialek wrocil z urlopu), mama telefon, nie wiem gdzie przyjmuje ale napewno gdzies w gdansku, taki uz moj los ze z tej Gdyni w szedzie do Gdanska musze latac za lekarzami:)

Kolezanka powiedzial mi ze romawiala z dr Markiem (tym starszym, ojcem), ize Landowski jest specjalista od dolnych odcinkow jolit i odbytu, wiec chyba by sie nadal.
Mam zamiar do niego uderzyc, tylko ze caly czas nie duaje mi sie dac mMajce drugiego leku, bo on obrazila sie na jedzenie, jest go tak duzo, ze trzeba wymieszac z jedzeniem a ta nieej wiecej niz ejdna lyzeczke, a samego proszku ejst chyba z 5 lyzeczek, a Landowski pewnie powie ze trzeba dac jeje te leki i dac czas na ich d zialanie.
Z reszta ja zwatpila juz troche w tych anszych trojmiejskich gsatroenterologow, tak sobie mysle z ejsli Landowski bylby taki dla nas ok, to nasza dr Sowa by go nam juz polecila, ostnio powiedziala, ze gDansk to specjalisuje sie w krotkich jelitach i sztucznych odbytach i takie rzeczy jak dolegaja Majce to oni nie wiedza co z tym robic, ale moze jeszcze tego landowskiego wyprobuje.
Napweno w paxdzierniku jedxiemyna zabieg balonikowania ajlit do Bydgoszczy.

Majka sie przelamala i od 4 dni zajada rodzynki, co chiwla stoi pod szuflad i prosi o jeszcze, chodzi dumnie z miseczka, ze ma swoje jedzenie, poza suchym chlebem orkiszowym to teraz jeje ejdyne pozywienie, kupa byla lepsza, ale zaraz potem sie odparzyla (tak czesto reaguje na alergiie), nastepnego dnia byla juz mega czerwona za uszami, i pojawily sie nowe miesjc z AZS a stara bardzo sie zaostrzyly, wiec musza to byc rodzynki bo nic innego nie dostawala.
Ale to jest chyba tak jak piszesz, ze dzieci musza dojrzec do jakiego jedzenia, nic na sile.

Neissi a czy ty probowsalas Kubusiowi dac lactulose, trzeba dac ja reguloarnie, po kiku dnaich powinna zadzialc, moze obeszloby sie bez czopkow?
wiem o czym piszesz bo u nas tez wieki placz przy czopkowaniu:(

Szkoda ze ta zupa brokulows, ma te skaldniki, ale ja niew iem czy cos by z tego i tak bylo, Majak wypiela sie calkiem na jedzenie, tylko suchy chleb i woda, zupełnie jak koń:):).

pozdrawiam.

ps. daje numer do prof. Landowskiego, 501556857
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

No i musiałam dać drugi czopek :( Zaczynam się już nienawidzić za to czopkowanie. Sama pamiętam jak nie lubiłam czopków. Na szczęście obyło się bez rozbudzenia, bo jeszcze go tak nie bolało. Ciekawe czy wyszła kupka czy wypchnął sam czopek :/

U nas niestety siusianie i kupkanie to tak drażliwy temat, że można pomarzyć o posadzeniu go. Mieliśmy chwilową remisję i nawet zaczął siadać na klozet, ale znów przyszło zaostrzenie i nie ma mowy nawet o dotykaniu go jak robi kupkę.

Och chciałabym żeby tak jadł owocki. Nawet na nie nie spojrzy, a próbowaliśmy truskawek, porzeczek, poziomek, jagód, borówek amerykańskich, malin... on nawet arbuza nie chciał spróbować. Wszystko wypluwa. Ostatnio tylko dał sobie wcisnąć melona i już miał wypluć jak mu zasmakował i zjadł, ale na jednym kęsie się skończyło. Przestał nawet lubić pomarańcze :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Agag o babciach to lepiej nic nie mówić, bo człowiek by się musiał iść pochlastać. Ja staram się nie myśleć o tym, co one wyprawiają, bo to tylko wrzodów można dostać. A o wszystkowiedzeniulepiej to już nie ma co mówić. Przygotowuję w łazience kąpiel dla Kuby i słyszę jak babcia do niego mówi:
- Nie, ja Ci tego nie dam na górę, bo to jest tylko na dole (u babci na piętrze).
Wchodzę, a tam książeczka z obrazkami, kolejna zabawka, którą Kuba ma zaszczyt bawić się tylko i wyłącznie u babci, bo ta nie zamierza mu tego dać.

MajowaMaju widziałam, że szukałaś też dr Szarszewskiego. Jego też mi polecali i właśnie zastanawiam się do którego iść. U którego w końcu byłaś?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Jejciu ja tu taka zacofana urlopowiczka......
Monia! NIech życie małżeńskie miodem CI płynie! Wszystkiego naj!

Co do postępów, to ja szalenie chwalę i promuję szybkie nocnikowanie! U nas sukcesy :) Małej coraz mniej przypominam, a coraz częściej sama pamięta :) Chociaż często jest tak, że zrobi kropkę w pampka i wtedy zatrzymuje i wola a resztę już do nocniczka :) Ale coraz częściej mamy całe dnie na sucho

Co do jedzenia to Emisia wszystko je sama i właśnie widelcem. Kanapki też w kosteczkę pokrojone wcina widelcem. Uwielbia poziomki maliny borówki porzeczki i inne owoce prosto z krzaczka, a jak z talerzyka to najchętniej też widelcem :P ale rączką też sobie oczywiście radzi

Co do związków, to też ostatnio mam pewien problem, ale nie z mężem, tylko z jego mamą, która troszkę przesadza z okazywaniem miłości wnuczce... Ach szkoda gadać... Chyba lepiej gdyby to ona ją wychowywała, przynajmniej nie byłoby problemów...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Mimii życzę Ci kochana jak najlepiej...
wiem co przezywasz. może nie dokładnie bo jednak ta osoba uzależniona nie jest mój partner tylko ktoś z rodziny. Niestety w tym przypadku brak jakiejkolwiek checi. Może wam się uda trzymam silnie kciuki.
Ja tez zaczynam szukać pracy... nie jest łatwo ale może coś się znajdzie..
Zuzia ostatnio przezywa kryzys warzywny. Nie chce jeść wogole warzyw, wszystko wypluwa najchętniej jadłaby samo mięsko i rybę. dobrze ze chociaż kasze gryczaną wcina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

No niestety nie było za ciekawie. Normalnie mężczyźni nie są przygotowani na dziecko, a u nas jeszcze te Kubusiowe dolegliwości dolały oliwy do ognia. Niestety przemęczenie powoduje zanik dobrego humoru i wyrozumiałości, a wtedy cieżko jest się porozumieć i być dla siebie wsparciem. Tak to jest z tą pracą, że jak jej nie ma to facet w depresji, a jak ją ma to ciężko nie wpaść w nałóg. Wiem jak oni tam chleją co weekend. Mój mąż z tych co wcale nie piją, a to nie sprzyja "sukcesom zawodowym", bo tacy pierwsi idą do odstrzału. Na razie pracę ma, ale na jak długo też nie wiadomo. A dlaczego Twój jest bez pracy? Z powodu jej braku w kraju do którego jeżdził? Może napisz na pw, bo zaśmiecimy wątek swoimi wynurzeniami i już żadna dziewczyna tu nie będzie pisać. Ostatnio coś mało popularny ten nasz wątek :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Neissi to u Ciebie tez nieciekaie bylo?? ech ci faceci...i chyba to wszystko przez te ich wyjazdy- bo Twoj chyba tez za granica, prawda?
Jesli o nas chodzi..znow odpuscilam,ale to tylko dlatego ze nadal nie mam pracy i boje sie zaryzykowac wyjsciem i wynajeciem meiszkania bo to co mam jakies 6-7tys na dlugo nie starczy :( Poki co tatus sie stara;>poszeld nawet zapisac sie do AA, sam z siebie;> odeslali go bo nie mial ubezpieczenia,ale dzis poszedl do UP sie zarejestrowac i podobno ma tam isc ponownie, nei zmuszam,nie naciskam on sam musi chciec. B ma z nim wspanialy kontakt;/ martwi mnei to troszke bo jak przyjdzie co do czego i bede musiala odejsc to bedzie b brakowalo taty... no jakas nadzieje mam, choc bardzo niewielka ze jakos to bedzie, ale juz tyle razy chcial sie zmieniac itd ze juz prawie w to nie wierze...zarzekalam sie , wiem, ale kurde... co by bylo gdyby kasa sie skocnczyla?Poszukiwania pracy w toku, mam wyzsze wyksztalcenie wiec nie wszedzie dadza prace, bo mam za wysokie wyksztalcenie. ech szkoda gadac...
U nas b juz biega, nadal ma asymetrie i niestety bez gorsetu jak bedzie starszy sie nie obejdzie. Tak ma ta asymetrie zakodowana w glowie,ze teraz cw raczej nic nei pomoga, on musi dorosnac i cwiczyc swiadomie, swiadomie kontrolowac ulozeie glowy :( martwi mnei to ale w porownaniu z innymi chorobami innych dzieci to jest pikus. Mam nadzieje,ze wyrosnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

MamoMarty wszystkiego najlepszego na nowej, ulepszonej drodze życia! :)

MajowaMaju byłaś może u Piotra Landowskiego? Wiesz może gdzie przyjmuje prywatnie? Jeśli byłaś to jak go oceniasz? Wiesz co, robiłam wczoraj tą zupę brokułową i Maleńka by jej nie mogła, bo tam jest ryż, por i cebula. A u nas rodzynki ruszyły Kubę tylko raz na początku, a teraz znów jazda z czopkami. Myślałam, że będę cwana i przechytrzę te jelita. Widziałam, że zapowiada się noc z czopkiem, więc podałam mu go już przy pierwszych jękach o 23. Niestety czopek wyszedł z paroma maleńkimi bobkami, a mi żal było tej słodkiej pupci i miałam nadzieję, że reszta wyjdzie sama rano. No i o 4 rano wrzask i znowu trzeba było dać czopek, potem czekać aż zadziała, a następnie godzinę czekać aż obudzone dziecię da się namówić na spanie. Rano obudził się za to uśmiechnięty. Jednak przed obiadem zaskoczenie i straszny ból brzuszka :( Dziś znów zapowiada się pobudka z płaczem o 3, ale ja nie mam serca dawać mu dziś drugiego czopka :( Sama już nie wiem co lepsze.
A z tymi rodzynkami musisz poczekać aż będzie gotowa. Kuba dziś jadł na obiadek ze smakiem kluseczki, które zrobiłam mu miesiąc temu i nie chciał na nie wtedy nawet patrzeć. Zrobiłam je dziś z myślą, że jak mu nie zasmakują to mu je podsmażę i wtedy zrobią się takie, jak lubi. Okazało się jednak, że nie wymagały smażenia, bo wcinał, że aż mu się uszy trzęsły.

Muszę się pochwalić postępami Kuby. Otóż Kuba wreszcie zaczął próby samodzielnego jedzenia widelcem. Już myślałam, że to nigdy nie nastąpi. Tak samo, jak samodzielne trzymanie butli z kaszką, co ostatnio łaskawie czyni :) Jest też inny postęp, ale o nim na razie nie powiem żeby nie zapeszyć.

A jak u Was z postępami? No i jak zdrówko? Poparzenia wygojone?

A Ty Mimii jak się trzymasz? U mnie nastąpiła poprawa. Mąż zmienił się na lepsze i mam nadzieję, że to na dobre, a nie tylko chwilowa zmiana. Ja też jestem spokojniejsza kiedy nie mam powodu do nerwów :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Moniu - MamoMarty i blizniaczek oczywiscie- duzo szczescia, milosci zrozumienia i kompromisow :*:*:*

Nie bylo nas wiec troszke opozniona jestem :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAJOWE MAMY Z MALUSZKAMI 2010 CZ.19(48)

Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia Monika!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...

Mieszkanie na Kiełpinku (Wiszące Ogrody?) ul. Przytulna - jak tu się mieszka? (44 odpowiedzi)

Witam, planują zakup mieszkania na ul. Przytulnej, proszę o opinię czy dobrze się mieszka w...

kiedy lekcje angielskiego dla dziecka? (34 odpowiedzi)

Moja Maja w tym roku konczy 3 latka zastanawiam sie czy to juz czas zeby poslac ja na lekcje...