Lista mamuś i bąbli :)

Ewwa 07.10. - MAJA -1650g, 46cm, szpital Zaspa -> ptp 16.11
_zuzka 26.10. - GOSIA - szpital Kliniczna -> ptp 20.11
Sajwer 26.10. - IWA - 2400g, 48cm, szpital Zaspa -> ptp 14.11.
Alime 28.10. – MAJA - 3480g, szpital Wejherowo -> ptp 01.11
Basiab 28.10.- KRYSTIAN-4325g, 61cm ,szpital Zaspa->ptp. 12.11
Aleksandra27 02.11. - SZYMON - 3850g,57 cm- szpital Wojewódzki -> ptp 26.10
Olka1987 03.11- BŁAŻEJ- 3200g,54cm, szpital Redłowo ->ptp.02.11
Ja-majka 03.11 - synek- 3250g,53 cm, szpital Redłowo -> ptp.02.11
Betrisa 05.11- EWA- 3515g,55 cm, szpital Swissmed -> ptp. 04.11
Warbuziaczek 05.11 -MILENKA- 4790g, 60cm, szpital Wojewódzki -> ptp.08.11
Eve 07.11 - ALEKSANDER - 3855g, 56 cm, szpital Kliniczna -> ptp.14.11
Megi1 07.11 - KONRAD - 3580g,56cm, szp. Wejherowo
Aga111 08.11 - FILIP - 3770g, 59 cm, szpital Wojewódzki ->ptp 09.11
Biedronka24 10.11 - OSCAR- 3520g, 50.5cm , szpital w Anglii -> ptp. 08.11
Kascha 11.11 - TYMON - 2940g, 48 cm, szpital Zaspa -> ptp.13.11
Kasia222 13.11- MARCEL - 3650g, 57cm, szpital w Niemczech -> ptp. 04.11
Salambo 14.11 - EMILKA - 3390g, 56cm, Szpital na Solcu-> ptp. 15.11
Paula81 15.11 - ZOSIA - 3400g, 59cm, szpital Zaspa -> ptp 05.11
Bogosia 15.11 -JAŚ - 2920g, 51cm, szpital Wojewódzki -> ptp 23.11
Dziób 16.11 – ADAŚ- 3240 g, 52cm, szpital Zaspa -> ptp 04.12
Agoosiaa 19.11 -LIDIA- 3110g, 53cm, szpital Wejherowo -> ptp.20.11
Gani 20.11 - AMELKA - 3990g, 57cm, -> ptp 22.11
Sara03 21.11 - PAULINKA - 2250g, 47cm, szpital Kliniczna -> ptp 26.12
Zabulka 22.11 -MAJA- 2440,55cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 29.11
Agusia29 23.11 - OLIWIA - 3640g, 55cm - szpital Redłowo -> ptp 19.11
NataliaR 25.11 - MAKSIU - 3560g, 56cm, szp. Zaspa -> ptp. 27.11
Ojjka 28.11 - MARCELINA - 3890g, 52cm, szp. Kliniczna -> ptp. 27.11
LidiaM 01.12 - KASJAN - 3715g, 56cm,szp. Kliniczna -> ptp. 08.12
Perelka82 03.12 - AMELIA - 3510g, 54cm, szp. Wejherowo -> ptp. 14.12
Beacia 03.12 - NATALKA ->ptp.15.12
DominikaK 06.12 - dziewczynka szp.Wojewódzki -> ptp. 28.11
Basia7 06.12 - DARIA - 4200g, 58cm, szp.Redłowo -> ptp. 14.12
Izulucha 08.12 – BLANKA - 4500g, 58 cm, szp. Londyn ->ptp. 11.12
Crazy 09.12 – WERONIKA – 3145g, 54 cm, szp. Zaspa ->ptp. 08.12
Małgoś25 10.12 – AMELKA – 3595 g, 54 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 12.12
Asikk 11.12 - LENA - 3650g, 58 cm, szp. Wejherowo ->ptp 28.11
Dorotaaaa 14.12 – NATALKA – 3420g, 56cm , szp. Zaspa -> ptp. 13.12
Kamila1869 14.12 - MAJA- 3030g, 53cm, szpital Zaspa -> ptp. 24.12
Medullah 19.12 - FRANEK- 3500g, 54cm, szpital Zaspa -> ptp. 05.12
Monako 22.12 - MAJA - 3620g, 55cm, szpital Kliniczna -> ptp.4.12
Gosina7 23.12 – dziewczynka, 4050g, 56 cm -> ptp. 15.12
Mała ciężarówka 25.12- LIWIA – 4025g, 55cm,szpital Kliniczna-> ptp. 22.12
Kasia31 28.12 – AMELKA - 2810 g, 52 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 31.12
Kiccek 28.12 – ZUZIA - 3670 g, 56 cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 25.12

linka do poprzedniego wątku
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=179647&c=1&k=16#fs

Lidka, a ja kupiłam tydszień temu ten zestawik zimowy z HM co oglądałam jak się spotkałyśmy wtedy w Alfie, bo też jakoś tak zimno nagle się zrobiło..

mój Mały też na nocnik robi siuśki, czasem kupkę, ale ja narazie go raz dziennie sadzam, przeważnie rano..

dziś ped dał skierowanie na kolejne badanie krwi+żelazo+hormon tarczycy... będzie miał już czwarty raz pobieraną krew! ja pierdzielę! na szczescie to nie jest bolesne dla dziecka, tylko niekomfortowe bo baby trzymają skrępowane rączki...
aha! i nie musi być dziecko na czczo, tak mi powiedziały pielęgniarki (bo któraś dziewczyna tu pytała wczesniej)

zapraszam na nasz blog zdjęciowy, bo już mi się nie chce tu teraz przerabiać zdjęcia do wstawienia:
http://birk8.mblog.pl/

hej dziewczyny, jestem i żyję, straaasznie długo mnie tu nie było i widzę ile się działo... chyba z miesiąc nie pisałam, a i dwa wątki musiałam nadrobić, na szczescie udało mi się to teraz, Mały śpi od 18 (jakoś tak dziś zasnął wczesniej, bez kąpieli i nawet go nie miałam jak w piżamke przebrać), więc czytam od 19 do teraz :) hehhe

przede wszystkim gratuluję wszystkim takich postępów! maluszki nasze rosną jak na drożdżach i fizycznie i motorycznie i psycho-społecznie, super!!!

ja akurat dziś byłam na kontroli u ped i niestety Maksio już ma to do siebie że mało rośnie akurat, przez 2 mies. przytył tylko pół kilograma i waży 7800g, a mierzy 70cm - także taki z niego okruszek mały...

ale za to dużo gada, zaczyna chodzić za rączki, sam wstaje przy meblach, przy mojej nodze, w łóżeczku (wczoraj ostatecznie obniżyłam materac na sam dół, bo w nocy też czasem wstaje)...

je praktycznie wszystko, na szczęście nie wybrzydza, tylko czasem obiad trwa u niego 40min bo lubi się bawić w trakcie jedzenia, ale ostatnio stwierdziłam że już pora aby samodzielnie uczył się jeść i pozwalam mu na "bałagan" obiadowy, wtedy wkłada rączki do miski z jedzeniem i sobie pakuje do buźki (oczywiście jak już go nakarmię łyżeczką i zostanie tyle co na dnie..)
też zapominam często o żółtku, a o rybach to nie wspomnę, je chyba raz na miesiąc.. zresztą my też niestety bardzo mało ryb jemy, ubolewam nad tym, ale jakoś łatwiej mi mięso zrobić, na rybach słabo się znam w kuchni..

co do budzenia to też budzi się raz, czasem 2 razy w nocy, próbuję go oduczyć od piersi w nocy (bo nadal karmię), ale to nie wychodzi, bo butlę w nocy odrzuca (z wodą, sokiem lub herbatką), chyba że dam mu mleko, a tego też nie chcę robić, bo to wciąż będzie przyczyna do budzenia się...
tak więc kończy się na tym, że bo 15min usypiania bez piersi w końcu ulegam i wyciągam cycka, wtedy possie kilka minut i śpi...

co do ząbków, to dopuiero dziś pediatra wypatrzył u góry lewą jedynkę, już się przebiła (widać i czuć pod palcem, czego jeszcze ze 3 dni temu nie było) i prawa jedynka też już lada dzień się przebije, także mamy teraz 3 ząbki i powinny być zaraz 4 :)

my mieliśmy ostatnie 2 tyg bardzo aktywne, bo mój Art miał urlop, byliśmy tydzień na wsi, a potem tydzień wizytowy, codziennie spotykaliśmy się z kimś innym, cieszę się, bo nadrobiłam kilka zaległych spotkań z dawnymi znajomymi ;))

odnośnie basenu to byłam tylko raz z Maksem, w Posejdonie było całkiem ok, tylko że najlepiej iść z drugą osobą dorosła, bo tam nie ma przewijaka, więc coś trzeba zrobić na czas ubierania się i kąpieli pod prysznicem, ja byłam wtedy z koleżanką, więc ona wzięła Maksia na ten czas na ręce... nie wiem jak sobie radzą inne mamy i na innych basenach, ale mi samej byłoby ciężko dlatego narazie nie chodzę na basen, ale chciałabym :)

ale się rozpisałam, sorki, ale miałam naprawdę wiele zaległości, postaram się teraz już być na bieżąco!

pozdrawiam wszystkie Maluszki i Mamuśki!!

dziś dzień pełen wrażeń;) zakrętka z uszka wyciągnięta. byłyśmy dziś u chirurga dziecięcego. wydłubał jej pincetą /pęsetą/pensetą (nie wiem jak się pisze;) mała płakała, ale dała radę... ale powiedział, że u 6cio latki to jeszcze rozumie kolczyki, bo to już świadomie, ale u młodszych też wrastają i to już wina .... matki! teraz trzeba uszko wyleczyć i jeszcze raz przekłuć i nigdy więcej kolczyków z wkrętkami i motylkami..

widziałam jak Jasiek chodzi! ale czad! a mój okazał się płaczkiem (on nawet płacze po cichu;) i za nogi się chował przed indiańskimi okrzykami Jaśka;)

biegałam wieczorem za rękawiczkami dla małego , bo mu strasznie rączki na spacerze marzną. w H&M nigdzie już nie było, w 5-10-15 za 15 zł i takie sobie, a na sali w Auchan super mięciutkie w najróżniejszych kolorkach po 4,99. i są super! wogóle super ciuszki dla kornelki tam kupiłam w kolorze śliwki;)

mała c, złapałaś siuśki małej do badania? Kasjan nawet w ciągu dnia robi siku na nocnik, ale od razu jak zrobi, to wstaje. i wiem, że już nasiusiał. coraz więcej rzeczy rozumie, fajne to;) ale dalej nie rozumie, że na stojąco nie zaśnie;););)

Sara - to faktycznie biedna Paulinka, ale może to i lepiej, bo za jednym razem, to mniej (w sensie czasowo) będzie cierpiała.

U mnie Jasiek już potrafi zrobić kilkanaście kroków, z dnia na dzień coraz więcej. Potrafi się obrócić i zakręcić nawet, ale co chwilę i tak jest siup na tyłek :)
A wczoraj mnie zadziwił, bo mamy maskotkę, taki spory goryl, nazywa się Arek. No i Arek sta ł na regale, a Jasiek koło mnie przy kanapie, jakieś półtora metra od ragału. No i ja mówię "Jasiek, gdzie jest Arek, przynieś Arka" a Jaś zaczał się rozgladać, wylukał Arka na regale, szybko na czworaki, podszedł do regału, wstał i sięgnał po Arka :) ale to było super :)))
Za inspiracją Warbuziaczka, bo miałyśmy ostatnio przyjemność się widzieć i Milenka jest cudna, grzeczna i duzo bardzo potrafi - zaczęłam Jasia uczyć bardziej intensywnie dzielenia się. No i już potrafi dać mi flipsa :) i piłkę :)))

Aha, Aniu!! Flipsy te długie wczoraj widziałam w tesco, nawet miałam Ci esa pisać, ale mam zamieniony tel. i na karcie pamięci nie miałam Twojego numeru :/

Kadjanek Lidki też cudny o Kornelce nie wspomnę. Kasjanek jest super pogodnym chłopcem :) Właśnie Lidka, daj znać jak z uchem Kornelki dzisiaj u lekarza.

U mnie ostatnio dużo się dzieje, czytam Was często, ale czasu brakuje na pisanie :) Gratulacje dla wszystkich dzieciaczków, jak ten czas leci, juz niedługo roczek!!!

krystianowi szły tak wszystkie zęby na raz. Niestety dla dziecka to męczące. ewci wychodzą po dwa.

Ewcia w ogóle się puszcza i stoi sama ale jeszcze chodzi tylko za rączkę

Paula - to ty pytałaś o pienienie płynów? bo ja wczoraj wypróbowałąm J&J z oliwka wlałąm do wanny, potem woda i super sie pieni lepiej niz nivea 2w1
a ten szlafroczek gdzie kupiłas?

Mała c. - o kurka jak Liwia fajnie stoi i chodzi juz? tak sama? czy za rączke? no ale fajnie to wygląda,u nas daleko droga ale w końcu tez sie doczekam hihihi

wiecie co ja to wyrodna matka jestem :-( mała mi ostatnio jak szła spac ok 20 budziła sie o 21 albo 23 i marudziła, dałam jej pic czy smoka to nie pomagało... no i mysle ze taki etap pewnie i koniec z grzecznym spaniem a tutaj dzis patrze przy kapieli a małej ida 3 żabki na raz :-( tym razem nawet pękniętych dziąsełek nie widziałam a juz białe widac spod dziąsełka....

czyli mamy 4 u góry i 2 na dole, a słyszałam że lepiej zeby tak nie rosły szybko...

Ale Liwka super stoi:)

Mala c. my tamtedy spacerujemy,chociaz staramy sie blizej domu,bo mamy super plac zabaw, i Misce podoba sie na hustawce:)

Paula to Twoja i moja waza i mieza tyle samo:)

Super stoi :) i nie bala sie gołębi? :)

My po wizycie u pediatry, Zosia waży 9230kg i mierzy 76,5 cm :)
Kupiłam Jej szlafroczek w tygryska, ale bomba wygląda hehe

a o to liwka wsród gołębi

moze ktoras z was tez tedy spaceruje?czasem zastanawiam sie widzac iine dzieciaczki:)



Uploaded with ImageShack.us

o razy Kasjan-jak to chce spac na stojąco?Liwia ostatnio co to jazde miala o 4 rano to na siedzaco zasneła i potem padła sama na posciel ,dopiero mozna ja było przeniesc..

jutro idziemy sie badac,ja równiez,cos chyba ze mna nie tak....tak mi słabo ,spiąca jestem,wlosy mi lecą w głowy na garscie......no i musimy chyba wstac o 6 ,Liwce łaapac siuski,nie sadze ze nam se to uda:/

Moja na stojaco nie chce spac na szczescie ale odkad nauczyla sie raczkowac to ma taki odruch ze jak sie przewroci na brzuch na na nim nie polezy tylko od razu na czworaki i siada,czasami sie przebudzi pod wieczor,ide do pokoju a ta siedzi na wpol spiaca:):)

3 lata temu na wakacjach poznalismy malzenstwo z 2 dzieci i ich synek zasypial tak wlasnie jakby siedzial na kolankach,raczki do przodu,dupcia w gorze,smiesznie to wygladalo:)

Lidia badz dzielna,moze mu przejdzie:)

Lidia, to mi już nie tęskno do wstawania małej ;)

Wakacji w Hiszpanii zazdroszczę Ci Biedronko, my też dopiero w przyszłe wakacje wybieramy się do Włoch :( nie wiem jak zimę przetrwam :)

Zosia włosy ma czadowe :) Super wygląda :) Jakbyś z nią u fryzjera była :)

a właśnie miałam was podpytać. mały od kiedy nauczył się wstawać i stać przy meblach- spać też chce na stojąco!!! masakra jakać. tak pięknie zasypiał-kładłam go i wychodziłam, a teraz wchodzę z 15 razy i go kładę, bo albo siedzi albo stoi i płacze- ze zmęczenia....

Mala c. ja tez ostatnio mialam taki hardcore z Miska,obudziala sie przed 23 nie spala do 2!!myslalam,ze wykituje

Zosia ma superanckie te wloski:):)

Biedronko zazdroszcze podrozy,ja musze poczekac na takie sloneczne wakacje do przyszlego roku.Jak ja nie znosze zimy!!!:/

ello u nas kosmos w nocy sie dzieje sie ;) ;)



polnoc-pobudka i jedzenie,głodna jak wilk

4 rano pobudka i do 6 rano jazddaaaaaaaaaaaaa

zebów nie widac:)

czesc,

Biedronko, wow super fotka, choc ja jednak jestem aby delfinki plywaly w dziczy, choc uznaje slusznosc tych miejsc...pamietam, jak bylismy w portugalii, to wychodzimy z hotelu, a tam w oceanie delfinki, a hard core mialam w N.Zelandii, bo plywalismy na o.spokojnym, ale pozniej dobily rekiny i szybciutko na lodeczke, raczej z bablami niewskazane hihi...a z pokojem, ja zglosilabym skarge itp, a mieliscie wyjscie na taras, badz podworko, to mozliwe, ze tez dlatego byly mrowki...

dzidzie super itp, ja bylam na weselu na Kaszubach u kolezanki ze studiow, super bylo, ale najwazniejsze, ze Blanka z babcia byl w londynie i zniosla to super, nic nie stalo sie jej i w ogole bardzo dobrze zachowala sie itp, a juro do pracy....

Sara pisalam wczesniej. Karmilismy je i bylismy z nimi zanurzeni do pasa, bawilismy sie i robilismy rozne sztuczki z nimi ;).
Bylo super. Hotel przystosowany dla dzieci. Mozna bylo zostawic je pod opieka dwoch opiekunow (angielskich) na kilka godzin. Obok hotelu park wodny.
Tylko co nas zszokowalo. Mieszkalismy na parterze i mielismy mrowki w apartamencie. Sprzataczki nie odkurzaly i nie myly podlogi, a na tym nam najbardziej zalezalo, zeby malutki sobie poraczkowal.
Bylo bardzo goraco, ale ani ja ani maz nie pomyslelismy i pierwszego dnia mielismy wlaczana klime w pokoju i obydwaj z Oscarem zachorowali po dwoch dniach. No, ale nie bylo az tak zle z nimi ;).

Aleksandra to bylo w Selwo Marina.

Witam

Biedronko super :-) Marzy się ciepełko, tak szybko zimno się zrobiło.

Nikosia zapiszę na zapasy :-D Ostatnio złamał wieszak w Reserved, wyrwał kontakt jak odkurzałam. Jakby bylo mało to tak ,,musnął'' lampę stojącą, że poleciała na laptopa i zbił klosz od tej lampy przy okazji. Mały Pudzian mi rośnie!!!!

Aga, nie martw się, to na pewno macica się powiększa. U mnie pamiętam bolało często i wszystko było ok.

Wklejasz cały link, kod forum? I zaznaczasz, że dla pół wiadomości 640x480 bodajże?
Spróbuj jeszcze raz, chętnie pooglądam Filipka :)