MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Lista mamuś i bąbli :)

Ewwa 07.10. - MAJA -1650g, 46cm, szpital Zaspa -> ptp 16.11
_zuzka 26.10. - GOSIA - szpital Kliniczna -> ptp 20.11
Sajwer 26.10. - IWA - 2400g, 48cm, szpital Zaspa -> ptp 14.11.
Alime 28.10. – MAJA - 3480g, szpital Wejherowo -> ptp 01.11
Basiab 28.10.- KRYSTIAN-4325g, 61cm ,szpital Zaspa->ptp. 12.11
Aleksandra27 02.11. - SZYMON - 3850g,57 cm- szpital Wojewódzki -> ptp 26.10
Olka1987 03.11- BŁAŻEJ- 3200g,54cm, szpital Redłowo ->ptp.02.11
Ja-majka 03.11 - synek- 3250g,53 cm, szpital Redłowo -> ptp.02.11
Betrisa 05.11- EWA- 3515g,55 cm, szpital Swissmed -> ptp. 04.11
Warbuziaczek 05.11 -MILENKA- 4790g, 60cm, szpital Wojewódzki -> ptp.08.11
Eve 07.11 - ALEKSANDER - 3855g, 56 cm, szpital Kliniczna -> ptp.14.11
Megi1 07.11 - KONRAD - 3580g,56cm, szp. Wejherowo
Aga111 08.11 - FILIP - 3770g, 59 cm, szpital Wojewódzki ->ptp 09.11
Biedronka24 10.11 - OSCAR- 3520g, 50.5cm , szpital w Anglii -> ptp. 08.11
Kascha 11.11 - TYMON - 2940g, 48 cm, szpital Zaspa -> ptp.13.11
Kasia222 13.11- MARCEL - 3650g, 57cm, szpital w Niemczech -> ptp. 04.11
Salambo 14.11 - EMILKA - 3390g, 56cm, Szpital na Solcu-> ptp. 15.11
Paula81 15.11 - ZOSIA - 3400g, 59cm, szpital Zaspa -> ptp 05.11
Bogosia 15.11 -JAŚ - 2920g, 51cm, szpital Wojewódzki -> ptp 23.11
Dziób 16.11 – ADAŚ- 3240 g, 52cm, szpital Zaspa -> ptp 04.12
Agoosiaa 19.11 -LIDIA- 3110g, 53cm, szpital Wejherowo -> ptp.20.11
Gani 20.11 - AMELKA - 3990g, 57cm, -> ptp 22.11
Sara03 21.11 - PAULINKA - 2250g, 47cm, szpital Kliniczna -> ptp 26.12
Zabulka 22.11 -MAJA- 2440,55cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 29.11
Agusia29 23.11 - OLIWIA - 3640g, 55cm - szpital Redłowo -> ptp 19.11
NataliaR 25.11 - MAKSIU - 3560g, 56cm, szp. Zaspa -> ptp. 27.11
Ojjka 28.11 - MARCELINA - 3890g, 52cm, szp. Kliniczna -> ptp. 27.11
LidiaM 01.12 - KASJAN - 3715g, 56cm,szp. Kliniczna -> ptp. 08.12
Perelka82 03.12 - AMELIA - 3510g, 54cm, szp. Wejherowo -> ptp. 14.12
Beacia 03.12 - NATALKA ->ptp.15.12
DominikaK 06.12 - dziewczynka szp.Wojewódzki -> ptp. 28.11
Basia7 06.12 - DARIA - 4200g, 58cm, szp.Redłowo -> ptp. 14.12
Izulucha 08.12 – BLANKA - 4500g, 58 cm, szp. Londyn ->ptp. 11.12
Crazy 09.12 – WERONIKA – 3145g, 54 cm, szp. Zaspa ->ptp. 08.12
Małgoś25 10.12 – AMELKA – 3595 g, 54 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 12.12
Asikk 11.12 - LENA - 3650g, 58 cm, szp. Wejherowo ->ptp 28.11
Dorotaaaa 14.12 – NATALKA – 3420g, 56cm , szp. Zaspa -> ptp. 13.12
Kamila1869 14.12 - MAJA- 3030g, 53cm, szpital Zaspa -> ptp. 24.12
Medullah 19.12 - FRANEK- 3500g, 54cm, szpital Zaspa -> ptp. 05.12
Monako 22.12 - MAJA - 3620g, 55cm, szpital Kliniczna -> ptp.4.12
Gosina7 23.12 – dziewczynka, 4050g, 56 cm -> ptp. 15.12
Mała ciężarówka 25.12- LIWIA – 4025g, 55cm,szpital Kliniczna-> ptp. 22.12
Kasia31 28.12 – AMELKA - 2810 g, 52 cm, szp. Kliniczna -> ptp. 31.12
Kiccek 28.12 – ZUZIA - 3670 g, 56 cm, szpital Wojewódzki -> ptp. 25.12



poprzedni

http://forum.trojmiasto.pl/MALUSZKI-I-MAMUSIE-LISTOPADOWE-I-GRUDNIOWE-CZ-60-21-t181810,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Paula,Miska adidaski dostala od dziadkow,a oni je kupywali w Fashion House,jakies 2 tyg temu,wiec moze jeszcze sa.

Natalia,tak moj maz pracuje (juz teraz) w BPH.Ja w sumie to taki boi dudek jestem i raczej jezdze tylko tam gdzie wiem jak dojechac,ale moze kiedys jeszcze tam zajade,jakby co to wczesniej dam znac:)

Lidia,Ojjka,wspolczuje chorobska,Miska miala tylko raz katar i goraczke i wiem jak sie meczyla przy tym a co dopiero przy powazniejszej chorobie.Duzo zdrowka dla was

Majka je tak jak Ewcia,i raczej trzymam sie tych godzin,bo ona jest taki niejadek,ze czasami musze za nia chodzic i wpychac w nia jedzenie(o dziwo "na chodzonego"zje wiecej niz w krzeselku:/a mleka wiecej niz 500ml nie wypija,no ale zjada jogurciki albo kaszke,ktora ma w sobie mleko.

Bogosiaa,Miska dostala taki sliczny album na zdj na chrzest,i chcialam(chce) powklejac tam zdj z calego roku,poczawszy od usg:) ale nie moge sie zabrac,juz chyba ze 3 m-ce wybieram zdj,a jeszcze je trzeba zaniesc do wywolania;)

Podziwiam te dziewczyny,ktore juz pracuja a ich maluchy sa w zlobku.Ja prawdopodobnie za m-ac wracam do pracy(1/2 etatu) i na szczescie nie oddaje Miski w tym roku do zlobka ale i tak bede tesknic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Kasia - odpoczynek był ale i teskonota za małą, chociaz myślę raz na jakiś czas jest to "zdrowe"
co do zaproszenia twoje jest przesliczne ale fotka mąłej wiele do niego wnosi - cudna buźka !!!! a mozesz mi podeslac ile za szt płaciłas?
my takie zaproszenie mielismy od Warbuziaczka (tzn ze zdjeciem) na chrzciny - też wszyscy byli zadowoleni tzn bardzo im się podobało
a takie zabawki jak miska u nas tez sie sprawdzaja - a Amelka jaki wzrok ma jakby cos jeszcze chciała wykombinowac :-)

Betrisa- u nas tez 10 zł za godz przy wykupionych karnetach wychodzi taniej

Małgos - u nas posiłki sa w miare w stałych godz ale wiadomo czasem szybciej wstanie albo dłuzej pospi ...
ale mleko u nas jest 2 razy po 180 ml, raz obiadek i raz deserek, czasami jeszcze zje kanapeczke

o własnie dziewczyny co do roczku - to chciałabym prezentacje zrobic dla małej i gosi tzn pierwsza fotka nasza ze slubu, potem usg no i mała, myslicie ze to jakis pomysł? tzn czy to juz oklepane??? nikt by o tym nie wiedział i jakos przy torcie bym puscila w tv

Warbuziaczek - fajnie że piszesz, no i gratulujemy kroczków!!!

Natalia - ja pisalam o innym żłobku - blizej skm Żabianka - http://www.klubwgroszki.pl/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Kamila, Twoja Majka najmniejsza z dziewczynek a mój Maksiu najmniejszy z chłopców, też jest na 3 centylu a z wagą nawet poniżej (2 tyg temu miał niecałe 7800g i 70,5cm), to się dobraliśmy do zabaw ;)) ale grunt że nasze dzieciaczki wesołe i swoim tempem się rozwijają :)) i tak w końcu dogonią resztę :]

Paula, ja kupowałam przez ostatnie 2 mies Babydream rossmanna i teraz jestem wkurzona bo trafiła mi się paczka gdzie wszystkie zostawiają mnóstwo grudeczek na pupie.. nawet po 3 godz jak przebieram Małego to widzę że ma pełno tego "syfu" za przeproszeniem, wacikiem to nie schodzi, więc ciagle pod kranem myj pupę Małemu i siusiaka - mam nadzieję że te grudki nie szczypią i nie swędzą.. ale chyba nie będę już ich kupować, a do tej pory też byłam zadowolona bo tanie a całkiem dobre.. ech,, ://
wczoraj przegapiłam promocję w Carrefourze były Pampki za 84zł cała wielka paka

Sara, super zdjęcia ;)) Pumki fajne - moja 4,5-miesieczna bratanica ma takie same (chyba)

Zabulka, Twój mąż na Arkońskiej pracuje? w tych biurowcach? w jednej z wielu firm? mieszkam na ulicy obok, to jakbyś chciała kiedys znów zrobić niespodzianke w pracy męzowi to zapraszam na spacerek ;))

Lidka, Cebion zapobiegawczo podaje sie raz dziennie po 5 kropli dla maluchów, a jak już jest przeziębiony to 3x10kropli/dz. (tak ped mi mówił)

Betrisa, fajnie że Ewunia dobrze zniosła pierwszy dzień w żłobku i że Ty to dobrze zniosłaś, chociaż masz już wprawę przy starszym ;)) my jesteśmy coraz bliżej kolejki w żłobku i już się boję jak Pani zadzwoni i powie że już można przyprowadzić Małego... jakoś wydaje mi się że będę to bardziej przeżywać niż on :(

ja używam już śpiworka, ale mam taki jeszcze którego w gondoli w zimie używałam, do tego wózka tez pasuje, bo ma otwory na pasy :)) i kolorystycznie idealnie sie wpasował :))

Sara, Ty piszesz o jakimś prywatnym żłobku? tam po drugiej stronie stawu tego na Żabiance? http://www.smerfikowachatka.pl/ na Rzepichy... kiedyś patrzyłam na ich stronkę, ale nie byłam osobiście, a to też niedaleko ode mnie :)
ja chodzę jeszcze na rehab. z Maksiem, ale właściwie to już dawno nie ćwiczymy tego co miał, bo już mu się cofnęło (asymetria ułożenia), teraz poprostu sobie ćwiczymy naukę wstawania, chodzenia i inne ćwiczenia ogólnorozwojowe :)

Biedronko, ciesz się że Oscarek nie ma jeszcze ząbków, masz mniej roboty :) będą mocne, być może właśnie mu się wyrzynają :)

Lidia, a mi się wydaje że własnie czopek jest lepszy bo chociaż na żołądek nie działa, tylko odrazu się wchłania z odbytu do krwi.. ale gorzej się aplikuje bo jak dziecko płacze to trzeba go jeszcze rozbierać... ja też pod tym względem wolę dawać w syropie...

Bogosia, uważaj na Jaśka, mojej koleżanki synek od miesiąca sam chodzi i pisała mi wczoraj że pierwszy raz zarył na chodniku.. bo też już biega na spacerkach... brodę sobie już pocharatał...
pamiętam jak niedawno pisałyśmy o pierwszych siniakach i upadkach z kanapy a tu już inne zagrożenia przed nami :>

Ojjka, wiele wiele zdrowia i cierpliowści życzę, żal mi Was że wszyscy na antyb. jesteście... a ile to kasy!!!!

Moniall, ja tez dostałam wysoki rachunek z Energi, i za każdym rozliczeniem dodają nam, ja już nie wiem, czuję jakby ktoś nam się podpiął i kradł prąd, bo na wszystkim oszczędzamy a rachunki coraz wyższe przychodzą... rozumiem te prognozy, bo kasa i tak nie idzie w eter, więc wychodzi na jedno, ale bije po kieszeni jak trzeba płacić :((

Aga, mojemu chyba też teraz się druga dwójka u góry przebija, bo Maks też ma od 3 dni stan podgorączkowy około 38st (podaję raz lub 2 razy dz. Ibufen) i dziś ma luźną kupkę nawet ze śluzem... obiadku też nie chce jeść od wczoraj, tylko z butli pije mleko... ale na szczescie ma dobry humor (wczoraj gorszy miał niż dziś)

Aniu, miło Cię wkońcu czytać :)) cieszę się że układa Ci się w pracy, że Milka tak ładnie sie roziwja bez Mamusi.. :) dzięki serdeczne za zaproszenie, teraz niestety gorzej mam z dojazdami, bo moim samochodem coraz częsciej jeździ Artur do pracy, więc jestem raczej uziemiona, do Ciebie nie dojadę... ale przed roczkiem postaram się Was odwiedzić, umówmy się że przed roczkiem Maksia co? bo to jakieś 3 tyg różnicy ;) heheheh
mój Mały też na nocniku już nawet do 4 razy dziennie i zawsze coś ląduje, kupka coraz częściej i to już w pierwszej minucie, a na widok nocnika się uśmiecha, niestety brawo jeszcze nie umie bić, ale Mila musi rzeczywiście rozkosznie wyglądać bijąc sobie samej brawo :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Warbuziaczku no to pieknie 11 zęboli :-)) Jeszcze 9 i komplecik :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Kasia no właśnie tak na to wychodzi, nie spisali licznika tylko wyliczyli z poprzedniej faktury, która tez opiewała na 1000 zł. Jakas masakra!!!! Zeszłym razem głupki zapłacilismy bo dopiero się wprowadziliśmy i myślelismy, że jak trzeba to trzeba. Teraz coś mi nie pasowało...Jejku trzeba wszystkiego pilnować!!!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Witamy się w kolejnym wątku :-)
Niestety czasu niewiele, więc bardzo rzadko zaglądam. Praca, dom i nawet jak zajrzę, to nie mam sił doczytać czy napisać. Ale przyznam Wam szczerze, że bardzo się cieszę z powrotu do pracy - to już prawie 2 miesiące i choć początki były ciężkie (ustawienie laktacji, tęskonota), to teraz mam poczucie, że mam swój kawałek świata - takiego tylko mojego. A po tych kilku godzinach w pracy wracam jak na skrzydłach i o dziwo mam więcej cierpliwości do mojego szkraba niż kiedy siedziałam w domku.

Basieńko GRATULACJE!!! Trzymaj się zdrowo i dbaj o siebie i Maleństwo!

Wsztstkim zakatarzonym, przyziębionym i chorym życzę zdrówka!

Natalia tak sobie myślę, że musimy się w końcu spotkać z naszymi Maluchami! Żeby Cię zmotywować do odwiedzin, to proponuję jeszcze przed roczkiem? Co Ty na to?
Gosieńko oczywiście czekamy na Wasze odwiedziny z Jaśkiem!!! A może tak się w trzy spotkamy? Serdecznie zapraszam!!! Nam pasują poniedziałki, wtorki, środy przed południem (o 14 wychodzę do pracy) albo soboty. Czekamy na wieści.

Lidka muszę w końcu zajechać do Was po kiecuszkę, no chyba, że Wy macie ochotę na herbatkę, to też serdecznie zapraszam!

A moja Mila zbliża się wielkimi kroczami do roczku, a jeszcze nie podwoiła wagi urodzeniowej ;-) no ale jej to trudno! W ubiegły czwartek ważyła 9560g i mierzyła 77cm :-) raczkując przemieszcza się z prędkością tornada i wyrządza podobne spustoszenia. Codziennie odkrywa przede mną coraz to nowe zakamarki naszego mieszkania pełne skarbów (nawet nie przypuszcałam, że takie cudactwa posiadamy w domu!) No i stawia pierwsze kroczki - na razie to rekordem było 5, ale cieszą jak nic :-) a upadając na pupkę śmiesznie z rozżaleniem mówi: "ała". Z nocniczkiem się zaprzyjaźniliśmy i kupka o ile nie jest wczesnym świtem, to zawsze ląduje w nocniczku. Siuśki jeszcze zdarzają się w pieluszcze, ale coraz rzadziej. A rozczula mnie kiedy sama sobie bije brawo jak się jej uda zrobić do nocniczka ;-)
Zęboli przybywa i Mila jest już posiadaczką 11 sztuk (wszystkie 1,2, górne 4 i dolna lewa 4). Mamy za to problemy z posiłkami - ssssstraszny z niej niejadek :( no i nadal budzi się w nocy (pomocy!)

obecnie jesteśmy na etapie kupna fotelika i ciężko podjąć nam decyzję :-( no i rozglądamy się za kombinezonem zimowym i bucikami - wygląda na to, że moje dziecko puści mnie z torbami!

pozdrawiamy cieplutko i przesyłamy uśmiechy :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Moniall jak energa mogła sie pomylić o 500 zł??????????? to jakaś masakra :(((((((((((((((((((((((((((( złodzieje :/

Ojjka, tak mi przykro :((((( odpukać Filip teraz nawet nie kicha, ale przez pierwsze poł roku wiecznie chorował :( może dlatego, że moja siostrzenica przynosiła wirusy z przedszkola, teraz jak mieszkaja osobno może nie bedzie takiego problemu. OBY

U nas ida 2 górne dwójki. Jest stan podgorączkowy, rozwolnienie i łzy Filipka. Wczoraj przed snem dałam mu syropek przeciwbólowy tak strasznie płakał. Oczywiście towarzyszy temu brak apetytu - je jedynie chłodne mleko, kaszkę czy jogurcik. Pomagaja mu chyba tez te dlugie flipsy- są twardsze.

Dziewczyny Wasze córcie piękne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

monial to co zle naliczyli zy cos bo nie kumam

czy wy tez sie czujecie tak oklapniete??
ja to ledwo zyje,mam bole glowy,anemie,temper mi spadła tak ze zawsze mialam 36.6 ksiazkowo a juz od miesiaca mam nawet 36 ,35.9,kreci mi sie z glowie( to chyba wina akurat tego ze nie nosiłam okularów) i wogle ledwo ciagne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Moniall, ale oni prognozę zrobili nie spisując z licznika ? Bo ja też mam spore rachunki za prąd na tym mieszkaniu ( a tu mieszkam ponad rok ) wcześniej płaciłam o ponad 100zł mniej co drugi miesiąc, a w sumie używam tak samo wszystkiego jak na poprzednim mieszkaniu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Byliśmy dzisiaj z mężem w Energii i bardzo się cieszymy bo oni podliczają jakieś prognozy plus to co sie faktycznie zużyło i uffff. Juz nie ma 1000 zł tylko niecałe 500 i jeszcze Pani nam powiedziała, że można płacić przez internet i wtedy się samemu sprawdza co miesiąc licznik i podaje się im droga mailową i wtedy płaci się co miesiąc a nie za pół roku albo za 3 miesiące, a to różnica!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

ojjka, taka pora roku, antbiotyk szybko zadziała i szybko wyjdą z tego. mój mały stracił jakoś apetyt, a kornelka trochę się dźwignęła. gotuję codziennie herbatkę imbirową z czosnkiem i cytryną i miodem i jakoś nas rozgrzewa. ale czuję się jak wypluta...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Ja już mam dosyć :(
Dzieciaki moje mają zapalenie oskrzeli i obydwoje dostali antybiotyk :(
Na domiar złego i ja i Tomek też na antybiotyku jesteśmy :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Bogosiaa, nasze pociechy rodzone tego samego dnia, to jak coś, to spotkamy się gdzieś i zapoznamy Jasia i Zosie i zrobimy im mini urodziny ;)

Moja jakoś nie budzi się w nocy na razie, a akurat mleczko najchętniej wciąga, po 210ml 3x dziennie, deserków za to niechętnie, obiadki prędzej. No i tak jak u Was, wszystko co my jemy to najbardziej Jej smakuje :)

A ja w pracy siedzę, i się nic kompletnie nie dzieje..pogoda się pogorszyła, szkoda, bo tak ładnie było ostatnio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Mama wydaje masę kasy na zabawki, a ja wolę zupełnie co innego ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

No właśnie Kasiu, drogo :/ myślałam że mniej wyjdzie. Zawsze sami robimy albumy, z naszej podróży poślubnej mamy 5 wielkich ;) ale i podróż długa była ;)
Też bym sobie pourlopowała, ale z kasą super nie jest, a że preferujemy czynny wypoczynek i nie w jednym miejscu to na to strasznie dużo kasy zawsze idzie, najwięcej u nas na jedzenie ;D Liczę, że uda się w przyszłe lato, jak zwykle u nas kolejny raz będzie Prowansja, choć mąż się upiera na Alzację :) No i nic zorganizowanego :)

Z posiłkami też muszę takie długie przerwy robić, bo kurcze nie chce jeść. Jeszcze od nas z talerza to i owszem, ale swoje posiłki to nie bardzo :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Kurczę Gosiu drogo za tą książkę, ale pewnie warta takiej kasy :)

Moja je jeszcze mniej mleczka, albo tyle samo co Jaś, w zależności czy zje w nocy

Moja rano je od 150 do 180ml
Później dopiero wieczorkiem 180ml z kaszką ryżową
No i w nocy raz sie budzi na mleczko, raz nie, ale wtedy zjada około 120ml jeśli w ogóle się obudzi

ale nie mam jak pokombinować, żeby w dzień jadła 3 porcji, bo zrobiła mi się niejadek i je teraz tak

8 rano mleczko
11-12 deserek ( na siłę 3/4 dużego słoiczka )
14-15 obiad ( na siłę 3/4 dużego słoiczka )
około 19 mleko z kaszką, a czasem dopiero o 20 zdecyduje się zjeść :(

Muszę jej takie odstępy robić, bo inaczej nie tknie jedzenia :(
Trochę mnie to martwi, że mało je, ale cóż chyba taki okres przechodzi, ze zaczęła jeść mniej, bo jeszcze niedawno zjadała mleczko również w ciągu dnia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Mała C. Jasiek już biega dosłownie. Nie patrzy pod nogi. Jesteśmy u Rodziców moich na Mazurach od soboty, no i tutaj mamy domek i jest masakra, bo pełno schodów :/ Jestem taka umęczona że szok, bo u nas, to sobie biega, już przyzwyczajony, a ja nie latam za nim jak głupia, a tutaj non stop jakaś przeszkoda :/

Jaś mniej więcej zjada posiłki w miarę regularnie, ale za to je mało mleka, bo około pół litra dziennie (wliczając wszystkie kaszki itp), Bo zjada mleko tylko około północy i z samego rana. Potem około południa obiadek, potem jeszcze dojada obiadek od nas, w międzyczasie jakieś owoce, na kolecję kanapki, no bo mleka nie chce pić w dzień :/

Zębów mamy 6.

Sara - Paulinka urocza :)

Paula, pewnie masz rację z tymi lotami :) mój wraca jutro też przez Wawę.

A ja nie wiem co z roczkiem :/ W Gdańsku mamy tylko teściową i teścia. Siostra męża w wawie siedzi, moja rodzinka cała tutaj i nie wiem co mam zrobić :((

W wątku tutaj na forum GROUPON, jakiś czas temu była promo 36zł za 120zł na fotoksiążkę - skusiłam się, tylko nie doczytałam :) Tzn to moja pierwsza akcja tam i nie wiedziałam jak to dokładnie jest :) No więc od wczoraj robię fotoksiążkę dla Jasia pt "mój pierwszy roczek" już mam prawie zrobioną, jeszcze tylko pewnie parę zdjęć dojdzie z tego miesiąca no i chciałam zakończyć zdjęciem z roczku jak zdmuchuje Jaś świeczkę. No ale drogo wyszło, bo ten kupon 120zł (zapłaciłam 36zł), no ale tyle to kosztuje książka podstawowa 26 stron ;) A ja wzięłam jakąś tam inną która kosztuje prawie 150zł za 26stron + każda dodatkowa strona 4zł + coś tam, no i wyszło mi póki co 260zł :/ No ale już trudno, mam nadzieję, że pamiątka będzie fajna i że fajnie wyjdzie.

Jaka pogoda w Trójmieście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Betrisa ja te z tak postanowiłam
Obiecałam sobie, że nie będę łączyć świąt z Amelki urodzinami

Paula, wczoraj Amelka jechała w nim z Jasienia na Zaspę i w drogę powrotną. Nie płakała, obserwowała wszystko, choć nie wiem czemu, ale strasznie spięta siedzi w foteliku, we wczesniejszym też tak siedziała.
Wydaje mi się, że tak reaguje jak ją zapinam w pasy ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Kasia, a jak fotelik w praktyce, Małej się podoba? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MALUSZKI I MAMUSIE LISTOPADOWE I GRUDNIOWE CZ. 61

Mojemu maluszkowi chyba w koncu wyzynaja sie zabki :). Jest marudny i ma luzna kupke. Mam nadzieje, ze do roczku, a to juz niebawem :)...dostanie tego pierwszego zabala :).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0