MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Witam w nowym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

O rany - 46 godz? Masakra! Gdzie ją tak męczyli? Kurcze powinna być cc w takich sytuacjach robiona.

A ja mam wrazenie, że Lenka zaczyna mnie sobie wychowywać ;-). Ona tak sobie lubi pomarudzić i na rękach sie uspokaja. No coż...daję się. Jest taka malutka ;-).

Nadal mam problemy z tym prężeniem się i jęczeniem - przez sen również. Nie wiem jak jej pomóc? Może pić herbatkę koperkową? Może pomoże jej to puszczać bąki? Bo wydaje mi się, że to jest problem. Jak za dużo zje też jęczy - ale cyca nie da sobie wyciągnąc. Za to za bardzo przyzwyczaja mi się do smoczka - zawzięcie go ciągnie. Staram się ograniczać.
Od wczoraj odciągam sobie ok 30ml pierwszego mleka. Wydaje mi się, że dzięki temu mniej ulewa. Je bardziej wartościowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

a moja koleżanka dzisiaj urodziła:) biedna męczyła się 46 godzin!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Justa - może masz tak jak moja mała - jak się naje chce sobie sutka pociućkać - jak smoczka... moja tak robi jak już jest najedzona i chce się uspokoić... położna poradziła mi, abym po godzinie karmienia oddawała małą mężowi - nie będzie jej mlekiem pachnieć i nie będzie jej zapach pobudzał... aaa i gdzieś czytałam, że po pewnym, czasie właśnie piersi flaczeją i wcale nie oznacza to utraty pokarmu...

Dzisiaj podcięte miała wiązadełko - złapała lekarza tak za palec, że biedny nie mógł go wyciągnąć jej z buzi... cała procedura trwała dwie minuty - mała mocno nie płakała
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

moj dwutygodniowy maluch wypija mojego mleczka 120ml
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Ja cały czas myślę nad świętami. Wigilia jest u szwagierki na dole mojego domu więc to myślę że dam radę i zejdę na chwilę z małą. W 1 dzień świąt jesteśmy zaproszeni do teściowej ale odmówiłam bo moim zdaniem Madzia jest jeszcze za malutka by tak zmieniać środowisko. Jeszcze jej nie werandowałam więc nie chcę jej fundować jazdy samochodem i zmiany otoczenia w jednym. Tygodniowe dziecko to jednak co innego niż miesięczne, wydaje mi się za delikatna ale punktów u rodziny tym nie łapię niestety :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

ile udaje się Wam odciągnąć pokarmu, jutro muszę wyjść na chwilę odciągnęła 40,5 ml nie wiem czy to dużo, ile dziecko 2tyg. powinno zjeść?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

cześć dziewczyny! ale cicho na forum..
Michałowa, dzięki za odpowiedź o dżemie, wczoraj kupiłam i zobaczymy co będzie..
Lidka..rejestrujesz dziecko tam, gdzie się urodziło a meldujesz wiadomo, tam gdzie będzie mieszkało:) czyli musisz załatwić formalności w gdańsku, a pesel odbierzesz tam gdzie będziesz chciała zameldować (ja urodziłam w gda. i tu rejestrowałam Małego a mieszkam w gdy. i tu odbieram pesel)
dziewczyny, nie dołujcie się tak:) ja też mam gorsze dni, wczoraj Szymek ciągle ulewał, był przez to apatyczny itd. już nie miałam siły..i ta bezradność..ale jak sobie przypomnę jak czekałam na moje maleństwo to od razu mi przechodzi zły nastrój..
a co do brzuszka to mój Młody też ma taki..a jak on wygląda jak mu się zapnie pieluszkę..jakby się z niej wylewało! to wszystko normalne:))
a my wczoraj wystroiliśmy choinkę i wygląda pięknie!mój mąż od miesiąca przygotowywał ozdoby (pokroił w plastry pomarańcze i je ususzył, pomalował na złoto i srebrno szyszki które zbieraliśmy na spacerkach jeszcze jak byłam w ciąży)..jest klimat w domu ;p
a jak dziewczyny ze świętami? my jedziemy do rodzinki (moja i męża sa w tym samym mieście).. myślę, że 2,5 godzinki damy radę z Małym, zwłaszcza autostradą...a wy jak?
miłego popołudnia:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

kochane jestescie! od razu mi lepiej! :)

mała nie ulewa, może z dwa razy jej się zdazyło ale zaraz jak cycka puściła usteczkami wiec miała mleczko w buzi. Także wygląda na to że nie przekarmiam.

A mleczko rzeczywiście jest jak nacisne pierś to leci.

Kurcze, aniewa masz racje, niepotrzebnie się zamartwiam. Na pewno wszystko jest dobrze, tylko sama sie nakręcam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

justa...

kurcze..przed chwilką tyle nadrukowałam i przez przypadek skasowałam..teraz szybciutko opd.

brzuszki pekate..mają chyba dzieci, taki ich urok:)
jesli przekarmiasz, to twoj maluch powinien duzo i czesto ulewac, tak mi polozna powiedziala

jesli chodzi o cycusie..to ja tez tak mam:) nie martw się..jest w nich mnostwo pokarmu..sprobuj wycisnąć i zobacz, jak leci:)

ale jesli bedziesz się zamartwiać stresowac, too szybko staracisz pokarm...niestety hormony tak dzialają takze pozytywnie nastawienie jest bardzo wazne:) powodzenia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

justa ja tez chyba trace pokarm juz niemam sily na sciaganie to bardzo dlugo trwa bo pokarmu jest malo a po bebiko zatwardzenie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Dziewczyny pomocy. Jak to jest z rejestracją dziecka ? Ja jestem zameldowana w gdyni, mąż w pruszczu a madzia urodziła się w gdańsku. Madzia ma być zameldowana w gdyni tam gdzie ja. Do jakiego urzędu mamy się zgłosić? Na każdej stronie w internecie piszą coś innego. Zwariować można.
I jeszcze odnośnie pępuszka po spryskaniu Octaniseptem zabezpieczacie gazikiem czy zostawiacie ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Dziewczyny napiszcie mi proszę ile dziecko tygodniowo powinno na masie przybierac? Mój mąż twierdzi ze przekarmiam małą dlatego ma taki pękaty brzuszek...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

ja urodziłam 6.12.

teraz to juz nasz drugi tyd. w domu, cmały nerwowy, noc nie przespana, od wczoraj mu sie ulewa, tak mocno, non stop siedziałby przy cycku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Kurcze dziewczyny zaczynam sie martwić..
chyba tracę pokarm. Przeważnie było tak że jak nadchodziła pora karmienia to od razu wiedziałam którą dać pierś bo była twarda a teraz obie piersi flaki...
Jak karmię mała to na początku jest ok ale po paru minutach zaczyna szarpac cycka i sie prężyć i wypluwa go. Jak jej znowu podaje to chętnie chwyta ale za chwilkę robi to samo. Jak naciskam sutek to leci pokarm.
Juz sama nie wiem...Jakas deprecha mnie dopada..I jeszcze mąż który wcale mnie nie wspiera. Wciąz się kłocimy, bo ja jestem nerwowa, niewyspana i zmęczona.
Mała mało spi w nocy, dzisiaj tylko 4 godzinki. Pręży się i marudzi, chyba boli ją brzuszek. Może coś zjadłam, ale bardzo uważam na to co jem.
Jednym słowem: załamka... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

spokojnie mozna juz werandowac, tylko z glowa;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

hmmm
Chociaż zastanawiam się czy nie za szybko u mnie z tym werandowaniem? Wczoraj skończył dopiero tydzień , także może jeszcze trochę poczekam......

Od kiedy Wy werandowałyście swoje maluszki?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Aniewa - współczuję tego bólu, może przejdzie z czasem. Jeśli byś miała cewnik założony to sprawa byłaby prostrza, bo po cewniku czasami boli.

Mój maluszek ładnie je i śpi - obym nie przechwaliła:-(
Myślę, że nie mogę pić herbaty z cytryną, bo po niej chyba bolał go brzuszek. Takze pozostają mi owocowe i kawa zbożowa :-))

Pozdrawiam wszystkie i życzę miłych spacerków - bo pogoda sprzyja.
Ja dzisiaj pierwszy raz będę werandować.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

wiolka - nie bój sie że pępek pokrwawia - tzn że go dobrze czyścisz.

justa mój maluch też ma taki śmieszny pękaty brzuszek. a je na żądanie, czasami co godzinę czasami co 3h. Dzisiaj była u nas położna i mówiła, że to dlatego, że bardzo ładnie przybiera - w 3 tygodnie 800gram. Może u Ciebie też tak jest, że Twój pokarm zrobił się bardziej sycący i mała zaczęła teraz szybciej przybierać.

Nie martw się na zapas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

aniewa mnie tak bolało jak susiałam przez około 1,5 tyg po porodzie. Nie mogłam usiąsc na desce aby sie wysikac a sikałam w pozycji półstojącej...Teraz jest juz ok. a i ja mialam cewnik załozony podczas porodu ale tylko na chwilke aby opróżnić pęcherz przed partymi.

dziewczyny czy wasze dzidzie po jedzonku tez maja taaaaakie pękate brzuszki?? moja jak ją kłade na przewijaku to wygląda jak baryłka. chude nóżki i rączki a brzuszek pękaty. O paru dni taki ma.. Może ja ją przekarmiam? Karmię ją średnio co 2.5 godzinki a po przewijaniu jeszcze daje cycka do pocmokania. napiszcie jak u was
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

wiecie co z tym pobolewaniem przy siusianiu to masakra..
a moje wyniki moczu niby ok, dzis odebrałam:(

w szpitalu nie miałam cewnika...wszystko było ok....
juz sama nie wiem, nikomu tak sie nie dzieje?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Naprawa zabawek (13 odpowiedzi)

Czy może któraś z mam wie czy jest gdzieś zakład naprawiający zabawki na baterie? Z góry dziękuję...

Pomysły na tegoroczne prezenty : (44 odpowiedzi)

Jakie są wasze tegoroczne pomysły na prezenty - dla męża/chłopaka, mamy, ojca, teściowej. teścia,...

Pomysł na wieczór panieński ? (17 odpowiedzi)

Przyjaciółka poprosiła mnie żebym została świadkową na jej ślubie. Zgodziłam się i wiąże się z...