MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Witam w nowym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

A tak w ogóle to dzień dobry w ten mroźny dzionek:-)
Zuzce w końcu wczoraj odpadł kikut pępowinowy:-)

Dziewczyny, czy Wy wychodzicie ze swoimi maleństwami jak są takie niskie temperatury?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Wiolka, bardzo dobrze, że maluszek puszcza bączki. Gdyby nie puszczał to miałby kolki i wtedy miała byś problem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

hej gratulacje dla nowych mamusi:) moj maluszek caly czas puszcza baki kupki robi zawsze nad ranem z dwie ale zastanawiaja mnie te baki wsumie nie placze to nic go nie boli juz sama niewiem
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

A mojemu też się kiepsko odbija i potem się pręży. Dopiero jak puści bączka albo zrobi kupę to mu przechodzi. Ale tych kupo robi teraz coraz mniej. Wyczytałam, że w takich wyp[adkach pomagają masaże brzuszka. Wrzucam linka z opisem jak to robić może kogoś zainteresuje:

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,2449645.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Hej dziewczyny :)

Po pierwsze gratulacje dla kolejnych szczęśliwie rozpakowanych + dla LidkiJ i Queen :)

Michałowa współczuje współlokatorki ale najważniejsze, że jesteście już w domu z Lenką.

Mój maluch wczoraj skończył miesiąc ale ten czas leci. Teraz już mniej śpi w ciągu dnia. Najbardziej mu się podoba jak go noszę i coś do niego mówię  śmieszne minki wtedy strzela jakby rozumiał.

Byliśmy na wizycie u Sieliwończyka – mały ma super stawy, jak to określił lekarz więc jestem spokojna. Pokazał też ćwiczenia, które wykonywać, jak najlepiej nosić itp. Super lekarz gaduła na maxa także polecam.

Jeżeli chodzi o jedzenia to też położna powiedziała, że mogę jeść wszystko. Najlepiej powoli wprowadzać nowe potrawy i patrzeć jak dziecko zareaguje. Tylko też cytrusów się boję, żeby mały jakiejś wysypki nie dostał.

Co do zaropiałych oczek to jak byliśmy w szpitalu to mały nie mógł przez to otworzyć jednego oczka. Zalecili kropelki i po dwóch dniach przeszło. Mówili też, żeby przemywać solą i kanaliki masować.

Dziewczyny i jeszcze mam pytanie odnośnie karmienia bo ja niestety mam mało pokarmu i muszę go dokarmiać. Czy powinnam małego przystawiać do piersi co karmienie czy lepiej np. co drugie jak się pokarmu trochę uzbiera?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Witam po przerwie :)
My z Michaśkiem już jesteśmy w domku. Mały jest zdrowy co nas bardzo cieszy,, waga lekko mu spadła ale mieścimy się w normie więc jest ok.

Zastanawia mnie ile wasze dzieciaczki śpią, bo mój szkrab przesypia praktycznie poza karmieniem cały czas. Dziś przeszedł sam siebie i spał prawie 5h a i tak sama go obudziłam bo się zestresowałam że głodny będzie.
No i kwestia karmienia, mam nawał pokarmu i już dziś musiałam ściągnąć, potem nakarmiłam go tym ściągniętym mleczkiem bo sutki mi krwawią. I nie wiem właśnie czy źle go przystawiam czy się po prostu hartują ;/
Jak jest u was? przeszło wam?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Mi dzisiaj położna powiedziała, że mogę jeść wszystko na co mam ochotę... z resztą ja i tak powoli wprowadzam do swojej diety różne rzeczy i małej nic nie jest... boję się tylko cytrusów... moja też się pręży - ale wiem, że to z przejedzenia... też mi powiedziała, że mała tak długo wisi na cycu bo mnie wykorzystuje jako smoczek... i po godzinie karmienia mam ją oddawać tatusiowi - jeśli przez pół godziny u niego nie zaśnie - dokarmić butlą... a ta metoda tylko na porę wieczorną...

no i gratulacje dla kolejnej mamusi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Mamka, niestety nie pomogę, bo ja tego nie uzywam.

Głupie pytanie - jak się robi biały sos? Nigdy nie robiłam ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Mam jeszcze jedno pytanie, bo na ulotce od rivanolu pisze, że nie mogą stosować karmiące, co Wy na to?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

ja dzisiaj miałam to samo tylko z białym sosem.
Poza tym zjadłam dzisiaj mały kawałek makowca i ciekawa jestem co będzie.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Dziewczyny, a powiedzcie mi co jecie.
Nie mam pomysłu co robić sobie na obiad. Ugotowałam pierś z kurczaka z marchewką i jadłam z ryżem. Strasznie to suche ;-)
Powiedzcie, czy mogę jakiś sosik sobie zrobić?
Cholera boję się, że mała będzie cierpiała jak coś nie tak zjem. Już teraz się pręży i jęczy po jedzeniu - nie wiem czy to od jedzenia, czy to dlatego że ona nie odbija i potem często ulewa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Dziewczyny dzięki za pocieszenie.
nie wiem tylko jak zniosę zdjecie szwów, bo nie wiem czy dam komuś się tam dotknąć!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Lidka - Gratulacje:-)

Mamka, ja rodziłam 2 grudnia i uwież mi, krocza nie czuję juz od kilku dni. Szwy miałam ściągnięte 6 dnia po porodzie i od tamtej pory było już tylko lepiej. Do podmywania stosuję Tamtum Rosa i Lactacyt femina.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

mamka ja rodziłam w 2007 roku i też byłam nacinana, niestety nie pocieszę się. Mnie bolało ok. 6 tygodni krocze... :( myślałam, że jak zdejmą mi szwy będzie lepiej, ale niestety nie było... ja miałam 7 szwów, "wszystko" było opuchnięte i fioletowe, przemywałam tantum rosa chyba 5 razy dziennie, na szczęście z każdym dniem było troszkę lepiej... łączę się z Tobą w bólu, bo wiem co czujesz... ale wszystko minie... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Gratulacje Lidka! ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Witamy!
Wróciłyśmy :) Madzia urodziła się 15.12 o 2.05 w nocy. Troszkę to więc trwało ale już prawie nie pamiętam. Madzia ma 3600g i 56 cm. Jest jak aniołek tylko je i śpi :) Pozdrawiamy!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Wiolka - to wiesz jaka mialam współlokatorkę. No pech na maksa.

śmiesznie, że spotkałyśmy się w Redłowie, szkoda że nie wiedziałyśmy o sobie ;-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Mamka, ja też jestem tak nacięta. Strasznie się zdziwiłam, ze tak nacinają. Byłam przekonana, ze przecinają jakby wrgę. A tu bolał mnie bardzo odbyt. Z dnia na dzień było lepiej - zresztą jak mała na drugi dzień po urodzeniu ulała strasznie i poszło jej nosem, całkiem zapomniałam o szwach i z impetem usiadłam na tyłku i tak już zostało ;-).
Szwy zdjęto mi we wtorek i było trochę lepiej, ale nie do końca - w domu wyczułam, ze położna nie usunłeła wszytskich. Dziś była u nas środowiskowa i zdjęła pozostawione 2 szwy.

I też w miejscu nacięcia miałam takie jakby stwardnienie - ale lekarze na obchodzie mówili że ładnie się goi, także sie nie denerwowałam. Teraz już po usunięciu szwów z dnia na dzień jest coraz mniej twarde to miejsce. Ale powiem wam, że nie oglądałam tam siebie. Boję się tego widoku i wolę się nie dołować. Tylko, że tak powiem działam na dotyk ;-).

Ja w szpitalu i teraz w domu płuczę sobie Tatum rossa. Dodatkowo octaniseptem psikam. Rywanol też mam, ale w końcu nie uzyłam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

Szwy jeszcze mam, no i wyczuwam śliwę- tak promieniuje ten ból na cały pośladek.
Spróbuję z tym rivanolem może pomoże.
Stosuję też tantum osa- czy to dobrze? 2 razy dziennie polewam krocze i tą ranę - dobrze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 15

A u mnie nic sie nie dzieje tez cały czas 2w1 ale mam czas jeszcze chociaż nie ukrywam ze chciałabym na swieta być z mała juz w domku ale jej tak dobrze ze niewiem czy tak bedzie raczej dalej bedziemy 2w1. Niewiem jak to było u Was ale ja mam rozwarcie na 2,5 palca bóle krzyża i tyle małajest nisko i zastanawiam sie jak długo jeszcze do porodu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pomysły na tegoroczne prezenty : (44 odpowiedzi)

Jakie są wasze tegoroczne pomysły na prezenty - dla męża/chłopaka, mamy, ojca, teściowej. teścia,...

Przedszkole nr. 9 Gdynia ul. Bp.Dominika (5 odpowiedzi)

Odradzam rodzicom. Dzieci za kare siedzą na krzesełkach,teksty"nie dostaniesz podwieczorka",ale i...

Które imię dla dziewczynki? (46 odpowiedzi)

Wy zawsze jesteście pomocne. Nie możemy dojść do porozumienia z mężem. Jestem ciekawa, które...