Re: MAMUSIE LIPCOWO SIERPNIOWE 2013
hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale to dlatego, że nie mam na nic siły. i jest to o tyle ciekawe, że nie mam jakichś strasznych mdłości, nie wymiotuję. za to ciągle chce mi się okropnie spać i płakać. chyba jestem tu wyjątkiem, którego atakuje takie rozczulanie się nad wszystkim, i mało co jest w stanie wycisnać ze mnie łzy, co jest o tyle dziwne, że normalnie nie należę do osób jakichś płaczliwych... przypisuję to hormonom. mój kolejny problem to swędząca skóra, (nigdy nie miałam problemów z jakimiś uczuleniami, a teraz robia mi się wielkie suche swędzące plamy, które natłuszczam, nawilżam i nie widzę efektów) też wydaje mi się że winne są hormony, ale na wszelki zapisałam się do dermatologa' tylko co z tego jak większości leków i maść z antybiotykami zażywać nie wolno:(, no i praca mnie wykańcza, umówiona jestem na wizytę w poniedziałek, jak znowu nie dostanę zwolnienia to się chyba zapłaczę na śmierć. usg robiłam z poniedziałek 10tego, niedoż że jeszcze nie ma echa płodu to gin powiedział, że za wcześnie by ustalić datę porodu wg usg, także ja już sama nie wiem w którym jestem tygodniu ani kiedy powinnam rodzic:( OKRES ost miałam 8 października i wg niego przypada na 15 lipca, ale ten gin mi pow, że do zapłodnienia musiało dojść dużo pózniej niż to wynika z @. ech:( w dodatku mnie wystraszył, że są dwa pęcherzyki, a potem, że jeden ma tylko zarodek i drugi prawdopodobnie się wchłonie. Prawdopodobnie??? :(
0
0