MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

***SIERPIEŃ***
4.08 antcia - synek :)
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
08.09 AniaMorena
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
12.09 Nilkaa - córeczka, Redłowo
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127 - synek Kamil Szpital na Zaspie
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin 17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) - Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) - gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) - Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
16.07 (termin 11.07) – kk – synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) - mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) - gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) - karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
23.07 (termin 23.07) - ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) - aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) - nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) - ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) - aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) - Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) - majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 ( termin 27.07 ) - Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
03.08 (termin 21.07) - sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) - basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
07.08 (termin 05.08) - Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) - weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
17.08 (termin 9.08) - przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) - Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) - Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
21.08 (termin 18.08) - Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) –caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) - Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) - Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) - Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) - Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
04.09(termin 28.08)-karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie

LINK DO POPRZEDNIEGO WĄTKU http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-cz-35-t180467,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Nyzosia, podaj mi proszę swojego @, wyślę fotki ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Dokładnie najgorsze jest to że te dzieci nie maja uregulowanych spraw prawnych. I nikt nie może ich adoptować:(

A u nas dzisiaj znowu jakaś akcja typu kolka:( Ale wsadziłam młoda w chustę i jej przeszło. A co windiego to trochę jej masowałam brzuszek ale gazy nie poszły wcale. Potem mój mąż sie zdenerwował - nie mógł patrzeć na młodą z ta rurka w tyłku - i kazał mi przestać. wiec może za krotko próbowałam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

nie mam słów, żeby jakoś mądrze zareagować na tę historię... A ten chłopczyk... Straszne - całe życie w szpitalu. Ale może to lepsze niż ciągle zmieniać dom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

ten 3 letni chłopczyk jest na oddziale od urodzenia. Koleżanka jak leżała z synkiem na oddziale to też miała go na jednej sali. Przeuroczy chłopiec, a pytała się pielęgniarek dlaczego on jest w szpitalu a nie np: w domu dziecka albo w pogotowniu opiekuńczym, to jej powiedziała pielęgniarka, że chodzi o formalności i o przenoszenie chłopca z placówki do placówki i leży pod jakąś fikcyjną chrobą, żeby nie dręczyć go psychicznie ze zmianą miejsca zamieszkania. Biedne są takie dzieci. Zrzekła by się taka jedna z drugą praw do dziecka i daje dziecku szanse na adopcje a tak...? Ukręciłabym takiej łeb przy tyłku za bezmyślność. Jak już nie chce dziecka to nieh załatwi to od początku do końca.
A swoją drogą kuzynka teraz leżała w szpitalu, bo miała zagrożoną ciążę i przywieźli do niej na salę dziewczynę na oko z 16-17 lat. I po jakimś czasie jak się obudziła zabrali ją na jakieś badania i wróciła po godzinie i od razu poleciała do okna. Na dole pod oknem prawdopodobnie stał tatuś dziecka (kuzynka nie wie bo nie wstawała, ale tak podejrzewa, że to tatuś) i ona do niego krzyczała "jest udało się poroniłam". Kuzynka mówi, że jakby mogła wstać to by ją w łeb trzasnęła aż by przez okno wypadła. Ludzie tarają się, nie mogą mieć dzieci albo leżą po kilka miesięcy w szpitalu a taka się cieszy że straciła ciążę. Mogła przynajmniej zachować dyskrecję, a nie ogłaszać całemu światu, że poroniła.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

No zobaczymy czy też trafię na blondynkę w okularach :).

Całkiem fajny pomysł:
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,8372861,Po_porodzie_trening_w_klubie_fitness_za_darmo.html
Super, że wreszcie takie pomysły są realizowane. To świetna reklama dla klubu, szansa na zdobycie wielu nowych klientek :).

Anię chyba zatrzymali już w szpitalu, bo się już nie odzywa. Ciekawe czy już jutro podadzą jej oksytocynę.

Biedne te maluchy :(. Ciekawe czy ich sytuacja jest już prawnie unormowana, bo przecież tylu rodziców oczekuje na adopcję, szczególnie takich maluszków.
Najgorsze, że niektórzy nie dość, że zostawiają swoje dzieci, to jeszcze nie dają im szansy na normalne dzieciństwo w innym domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Przyszla mama - możesz coś więcej opowiedzieć o tych maluchach ze szpitala? Dlaczego tam leżą - mają jakieś problemy ze zdrowiem, czy po prostu muszą odczekać te 6 tygodni i zamiast do pogotowia opiekuńczego trafili do szpitala? Można by zorganizować jakąś większą akcję, uderzyć do szpitala, spytać się, czego dokładnie potrzebują i z taką listą wyjść poza nasz wątek. Mogę spróbować się tym zająć, masz może namiar/nazwisko osoby prowadzącej te dzieciaczki?
No i mam nadzieję, że u Twojej niuni szybko przejdą kolki. Strasznie patrzeć na cierpienie takie maluszka - kiedy nie pomaga karmienie ani tulenie :( A jakieś leki na te kolki bierzecie?

Nyzosia - robiłaś młodej masaż brzuszka przy stosowaniu Windiego? I w ogóle - jakieś gazy jej zeszły po zastosowaniu rurki? U mnie za pierwszą "aplikacją" też nie zawsze idą gazy. Czasami dopiero po dłuższym masażu brzuszka (okrężne ruchy po obu stronach brzuszka, jak napisali na opakowaniu). Jednocześnie masuję i wtykam rurkę i wtedy słyszę jak dosłownie "wyciskam" z młodego gazy.

Zuzko - nam też było bardzo miło :)

Nilkaa - mnie też szyła blondynka w okularach - bardzo sprawnie jej to wszytsko poszło i szwy się dobrze zagoiły.

Współczuję Ci, Madziulka, że musiałaś się tyle nacierpieć... A ból na pewno był duży, zwłaszcza jak szwy naciskają na jakieś nerwy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

przyszla mama nutromigen jest bardzo tresciwym mlekiem i nasz maly mocno po nim przybral, a odstawilismy ze wzgledu na to ze zaczal po nim mocno ulewac,teraz mamy bebilon pepti 1. Musimy sie umowic na przekazanie mleczka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Ech, ze to nigdy nie moze byc idealnie... Madziulka, dobrze, ze juz Ci te szwy zdjeli. Wspolczuje tego co musialas przejsc, oby teraz bylo juz tylko dobrze.

Przyszla mamo chcialabym chudnac w takim tempie jak Ty, u mnie z 15 kilogramow ciazowych spadlo jak na razie 10, a z 5 wciaz walcze... No tylko ze u mnie zrzucenie tej 5 nie bedzie wiazac sie z niedowaga jak u Ciebie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

kurcze dziewczyny tez tak szybko tracicie na wadze ? ja w sumie przytyłam ok 18kg podczas ciąży a teraz schudłam 22 kg przez ok 4 tyg i ważę już 49kg ;( boje się ze będę miała jakieś problemy ze zdrowiem a lekarka mówi ze dopiero za miesiąc powtórzy badania i wtedy jakieś witaminy da ;/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

O kurcze słabo z tym szwem!!! Dobrze ze juz lepiej!

Nilkaa a propo zszywania - życze Ci zebys trafiła na panią rezydent - taka młoda blondynka - ona mnie szyła i po cieciu nie ma sladu - dosłownie nawet blizny nie ma co mnie zdziwiło:). Poza tym Iwona jak sciagala mi szwy mówiła ze super byłam zszyta:) No ale najlepiej byłoby jakby Cie w ogóle nie nacinali:)

Ja siedze u rodzicow. Pogoda beznadziejna a oni chociaz balkon maja zadaszony wiec młoda siedzi w wozku na balkonie. choc teraz zaczyna sie sloneczko pokazywac.

Rano bylam na badaniu krwi...ciekawe co mi wyjdzie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

my już w domku z Liwią dziś nas wypisali, jak ona się strasznie meczy przez te kolki :(((

karolla bardzo chętnie "przyjmę" mleczko :) co chcesz w zamian ?:) Twój maluch już go nie przyjmuje? długo minęło zanim zaczęło działać u niego, tez miał chyba z tego co pamiętam problem z kolkami ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Madziulka:
mam nadzieję, że teraz to mi już szybko pójdzie :).

Jak czytam te Twoje wypowiedzi to się cieszę, że Zaspy nie wybrałam ...Nie dość że przyjęcie takie średnie, położna jakoś nie zauważyła że poród już w trakcie, to jeszcze takie szycie :(. A to przecież podstawowy zabieg, rutynowo wykonywany, to nie była jakaś wyjątkowa sytuacja.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Madziulka na początek gratuluję!!!Malutka slodziutka!!!
Co do szwow to mnie na Zaspie zszyli dobrze zewnetrznie, bo rana zagoila sie super, ale w srodka mi sie słabo goi..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

hej
wczoraj wieczorem wyłam z bólu w dosłownym tego słowa znaczeniu -łzy mi same ciurkiem leciały - jak zajrzałam myslalam ze mi sie jakis szew rozlazl bo mialam doslownie otwartą ranę, polozna w osrodku powiedziala ze mam z tym jechac na zaspe wiec pojechalam w mega bolu. Co się okazało szew przeciął mi tkankę!!!!!!!!!!!a szwy mialam tak mega azacisniete że lekarka spytala jak ja moglam funkcjonowac - sciagnela mi szwy, bolalo jak cholera!!! na odchodne powiedziala ze zszywal mnie sadysta!!!!! czuje ulge naprawde jest duzo lepiej, choc do idealu daleka droga. Teraz musze ta rozcieta tkanke jodina robic oklady by sie zagoila ehhhh

ja na zaspiee bylam ok 10 ani juz nie spotkalam ;)

nilkaa mi czop zaczal odchodzic w piaatek, we wtorek byl zabarwiony krwia a w srode przed polnoca tulilam malutka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

dzięki dziewczyny za informacje odnośnie pampersów.
Basiula, napisałam maila
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

A u nas coś dziś cicho ...

Ciekawe czy Anię przyjęli na Zaspę ... Dziś to beznadziejna pogoda, spacery odpadają :( - nie pomogę dziś małej z wyjściem na świat. Ale chyba rano wreszcie odszedł mi czop - więc już chyba niewiele czasu zostało :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

Dziewczyny, mam do sprzedania garniturek do chrztu dla chłopca rozm. 62 i buciki rozm.10. Garniturek z bucikami został zakupiony z tej stronki: http://www.zaczarowane-sny.pl/index.php?products=product&prod_id=320 , ubrany tylko raz. Garniturek sprzedam za 70 zł, buciki za 10 zł. Zainteresowanych proszę o informację na maila: kasptas@gmail.com
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

piggy, my przez mniej więcej miesiąc zużyliśmy jakieś 6 opakowań "1" pakowanych po ok 45 szt.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

piggy, pytasz ile ogólnie zużyliśmy tych jedynek przez ten miesiąc życia Zuzki? Jeśli tak to szczerze mówiąc nie pamiętam. Ale trochę ich poszło :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 36

przyszla mama chetnie oddam Ci 4 nowe puszki nutromigenu bo mi nie sa juz potrzebne a co do tego co piszesz to straszne...jak mozna zostawic dziecko :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Rozwiązania w domu (3 odpowiedzi)

Opłaca się ładować się teraz w te wszystkie dodatki typu kolektory, rekuperacja, studnia itd.?

krzywe ząbki (26 odpowiedzi)

hej dziewczyny moja córcia ma 16 miesięcy. ma mało ząbków-pierwszy wyrżnął się po roczku... ale...

Dobry ortodonta (34 odpowiedzi)

dla osoby dorosłej, wada zgryzu, znacie kogoś?