Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.II
Loca-daga - Dla mnie też ciąża to było zaskoczenie, bo mimo że się staraliśmy o dzidzię (tak jak Wy), to myślałam że tak szybko nie zajdę ze względu na zespół policystycznych jajników. Byłam w szoku. A tu budowa za pasem, awans zawodowy chciałam robić, a teraz awans odłożony na za rok, a przy budowie domu niewiele pomogę - to było moje marzenie...
Mówisz że nie masz wielkich dolegliwości, ale męczy Cię nawet wyjście z domu. Ja mam podobnie. Dobrze że jako nauczyciel mam wakacje... Jak wyjdę na 2-3 godzinki to potem wracam i padam, po prostu zasypiam, i mogę spać naprawdę długo. Nawet jak posprzątam to się męczę, długo odpoczywam. Są dni kiedy nic nie robię bo nie mam siły. Siedzę albo leżę i czytam książkę. Jest to okropne a ja czuję się jak inwalidka, nic nie mogę w domu pomóc, nie mówiąc już o prasowaniu czy gotowaniu, bo tego lekarz kategorycznie mi zakazał:(
Ale wczoraj miałam lepszy dzień, zero mdłości ani bólu głowy. Wykorzystałam ten czas i poszłam do ogrodu... pobawić się w budowniczego:) Frajda na całego!! Po prostu musiałam! Jakiego kopa energii mi to dało!! Oczywiście nosiłam po jednej cegle i nie było ich w sumie więcej niż 30, ale było suuuuper:D:D Uwielbiam takie bajery:D No ale wieczorem miałam problemy żeby zgiąć się i umyć zęby, tak mnie krzyż bolał... na szczęście przeszło rano. Ale dziś profilaktycznie znów siedzę i nic nie robię:(
Są rzeczy ważne i ważniejsze. Nowe życie jest najważniejsze. Loca-daga - wiedz że nie jesteś sama, niektóre z nas czują się podobnie, ale to przejdzie... zwłaszcza jak minie pierwszy trymestr... tak słyszałam:) A szefowa jeśli wiedziała o Waszych planach o dziecku, to tym bardziej zahacz o tą jej wiedzę, spraw żeby potwierdziła swój stosunek do tego (czyli to co mówiła, że to akceptuje), a potem przekaż nowinę;) Troszku sprytu i podchodów, ociupinkę manipulacji emocjonalnej będzie w tej sytuacji na miejscu;) Tak mi się wydaje.
0
0