MARZENIE ŚCIĘTEJ GŁOWY-- NA ROWERKU TRÓJKOŁOWYM
Ależ zdrowy człowieku,
jakżeż ja będę życiem się cieszyć-
gdy wreszcie pójdę do sklepu
i do kosza wyrzucę śmieci.
Już się cieszę,
kiedy myślę o rehabilitancie,
bo teraz to jadę na rowerze,
a z Michałem to niedługo pewnie już zatańczę.
Grzegorz Rymopis