MASAKRA!

Dzisiejszego dnia pojechaliśmy z chłopakiem do Sopotu i stwierdziliśmy, że pójdziemy coś zjeść do tej właśnie restauracji. Zajeliśmy stolik, podszedł do nas kelner z kartami menu i po pewnym czasie złożyliśmy zamówienie. Na jedzenie czekaliśmy dobre pół godziny. W końcu dostaliśmy zamawiane potrawy. Chłopak miał niedosmażone frytki, a ja....zamówiłam burito;] nawet go nie posmakowałam ponieważ po odkrojeniu kawałka w naleśniku był WŁOS !!!! Zawołaliśmy kelnera-tenm zrobił skrzywioną minę, zabrał burito po czym przyszedł, przeprosił i zapytał czy chcę nowe. Oczywiście odmówiłam i poprosiłam kierwnika-okazało się, że jest nim młoda dziewczyna, która nie miała nic do powiedzenia oprócz tego, że to jest niemożliwe bo oni tego pilnują ( choć ten włos był "ukryty w nalesniku, a nie na wierzchu) i ewentualnie mogą nam zwrócić pieniądze. Powiedzieliśmy, że powinna wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje-zrobiła tylko krzywą minę zpaisując adres.
Nie polecam tej restauracji, a jeżeli ktoś już ma zamiar tam iść to radzę sprawdzać co mają w jedzeniu i życzę SMACZNEGO.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: MASAKRA!

Czy Ty jesteś normalna?! Mieli może biczować kucharza na Twoich oczach za to, że był włos w naleśniku??? Masz jakieś kompleksy chyba. ahahahahaha
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MASAKRA!

A Ty nigdy nie miałaś włosa w przyrządzonej przez siebie potrawie? Przesadzasz. Nie jest to oczywiście miłe doświadczenie, zwłaszcza w restauracji, ale chyba każdemu się może zdarzyć. I żałuj moja droga, że nie skosztowałaś na nowo przyrządzonego burito, bo robią tam całkiem niezłe :) Ja jadłam wersję light (bez włosa) :P
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0