MOGŁO BY BYĆ OK
To co mnie zirytowało to to ze menadżer podszedł podał karty i po ponownym podejściu by przyjąć zamówienie 1.oparł się o loże 2.ręce włożył to tylnych kieszenie spodni3 sztucce podał nam w jakimś obskurnym koszyku nic z tego sobie nie robiąc . I wiele innych rzeczy o których by można napisać książkę . i to ma być menadżer toć to on nie ma zielonego pojęcia o obsłudze .