Zawsze gdy piszę na kolanie,
to musi w tym być jakieś przesłanie :

Belfer w szkole stawia dwóję,
mówiąc, że nic nie umiem.
A trzeba było wierzyć,
że dwa i dwa równa się cztery,
razy albo w sumie.

( Bo tylko gdy mnożę a nie dzielę-
to urodziłem się w niedzielę ). .


Grzegorz Rymopis