Najgorszy dentysta u jakiego byłam, to Piotr Lenarczyk, gdybym wiedziała wcześniej,że tak mi zniszczy zęby, to bym w życiu do niego nie poszła. Robiłam jakieś 5 lat temu u niego korony porcelanowe, całą przednią szczękę, na początku wydawało się wszystko super, ale dopiero po tygodniu zaczęły mi się problemy z dziąsłami, co chwilę mnie zęby bolały, krwawiły mi dziąsła z nich, Stany zapalne zaczęłam mieć, aż w końcu zaczęły mi te zęby wypadać. Zaczęłam się ratować u innego stomatologa i powiedział że niestety ale źle mam zrobioną całą koronę i żeby to naprawić bym musiała znowu całą "szufladę" wymieniać, niestety nie stać mnie aby znów tyle kasy wydać. Na szczęście mam teraz dobrego dentyste, który uratował mi te zęby przed dalszym wypadaniem oraz krwawieniu dziąseł.
Jeszcze dodam,że mój tata też robił u niego korony i już kilka zębów stracił,przez źle wykonany zabieg. Kategorycznie odradzam, ten człowiek nie powinien wykonywać swojej profesji

(Tutaj jedynie termin się nie zgadza bo usługę wykonywałam z 5 lat temu, ale niestety nie mogłam innej opcji zaznaczyć jak w tym roku, dopiero teraz podzieliłam się tą informacją)