Witam wszystkich poszukujących pracy i nie tylko... Zostałam "przydzielona" do tej agencji na początku listopada 2010 w ramach programu "NOWE HORYZONTY", który jest organizowany przez Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku. Głównym zadaniem tego programu jest "większa skuteczność pośrednictwa pracy". Z wielkimi nadziejami, że po dwóch latach od ukończenia studiów magisterskich, wreszcie uda mi się znaleźć odpowiednią do mojego wykształcenia zwykłą pracę biurową, poszłam do tej agencji. Minęło pół roku, a ja zostałam praktycznie zostawiona sama sobie - ZERO POMOCY, tak jakbym nie była w żadnym programie... Od tamtej pory jedyne, co mi zaproponowano, to dwugodzinny wykład jak pisać CV i list motywacyjny!To są zwyczajne kpiny z ludzi!!!Tak jak szukam od dawna pracy na własną rękę, tak samo robię będąc w tej "agencji", której zadaniem ma być podobno POŚREDNICTWO PRACY? Dostawałam od nich jedynie pomylone oferty pracy na komórkę, np. sprzedawca w sklepie mięsnym. Odkąd zadzwoniłam z awanturą, że dostaje zupełnie pomylone oferty i proszę o właściwe, nastała zupełna cisza z ich strony. Na marginesie dodam, że pracują tam same młode dziewczyny, które nie pomagają w znalezieniu pracy! BRAK SŁÓW...

a czemu się Pani dziwi?

Rekrutację na wysokie stanowiska prowadzą dziewczynki na stanowisku młodzy asystent