Makabra!

DJ jest bez szczelny i puszcza to samo w kółko a do tego pali przy mixerze papierosy gdzie jest to nie legalne i mandacik jest. Ochrona jest jak by to ująć "dresy" ? Tak się zachowują i trzeba na gagatów uważać są agresywni wobec kobiet. Manager wyraża się jak trzeba ale próbował ze mnie zrobić idiotkę gdy bronił DJ - może palił e-peta? powiedział a tu psikus sama pale e-papierosa i paliłam zwykłe. Nawet głupi rozpozna e-papierosa. Wystój niezły. Ceny standardowe na Gdańsk drinków ,ale ogólnie rzecz ujmując nigdy więcej się tam nie pokarze totalny żal.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

Odpowiedź obiektu:

Witam,
zacznijmy od początku, nie rozumiem określenie przez Panią naszego DJ-a sformułowaniem "bez szczelny" tzn., że nie jest szczelny ale jak to się ma do człowieka, a może wdarł się mały błąd i chodziło Pani o przymiotnik "bezczelny". ;) Określenie pracowników ochrony ubranych w garnitury mianem "dresów" jest nie na miejscu ale w lokalu było dość ciemno i Pani mogła pomylić się. Przypominam była Pani na imprezie firmowej (zamkniętej) i DJ grał to co sobie życzyli Goście, dlatego też niektóre kawałki mogły się powtórzyć, chociaż ja tego nie zauważyłem. DJ zapalił papierosa w pomieszczeniu socjalnym, gdzie jest to dozwolone na tyłach DJ-ki, jak Pani to zauważyła pozostaje dla mnie zagadką. W rozmowie z Panią nie stwierdziłem, że DJ pali e-papierosa i użyłem określenia "być-może", stwierdzenie o niemożliwości palenia przez naszego DJ-a papierosów za konsoletą oparłem na ponad 2 letniej współpracy z nim - nigdy taka sytuacja nie miała miejsca. Myślę, że Pani problem nie polegał na sytuacjach przez Panią opisanych, a na zupełnie innej sprawie. Przy Pani stoliku jedna z Pań miała dość duży plecak, w którym był napój i ... . . Bardzo to Panie zbulwersowało gdy pracownik ochrony poprosił o oddanie plecaka z zawartością do szatni - nie udało się, prawda? Co by się stało gdyby w sklepie , w którym Pani pracuje, ktoś wniósłby na halę towary, które są u Was w sprzedaży nie informując o tym wcześniej ochronę sklepu. Mam nadzieję, że byłby równie kulturalnie potraktowany jak Pani, która to zrobiła w naszym lokalu. Z uwagi na pomówienia i konfabulacje z Pani strony z przykrością nie mogę Pani zaprosić na kolejne imprezy w Mieście Aniołów gdyby Pani nawet zmieniła swoje zdanie o lokalu, chyba, że Pani przeprosi oficjalnie za swoją wypowiedź.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 7

Odpowiedź dla managera

Jak widać i Pan nie odnosi się do swoich klientów z szacunkiem i widzą to wszyscy co czytają pańską wypowiedź. Co do reszty wypowiedzi nie uznałam za stosowne z mojej strony rozwijać tematu na forum gdyż rozwinęłam go już w e-mailu do Dyrektora lokalu. Ochrona to tępe (...) w garniturach dlatego nazwałam ich "dresami" jak wspomniałam wcześniej. Pamięta mnie Pan i wie jak drobnej postury kobietą jestem ,więc z jakiego powodu pan ochroniarz musiał się do mnie agresywnie zwracać tak abym prosiła go by się uspokoił gdy to nawet nie o mnie było? Jak to musiało dla innych komicznie wyglądać. Mi to się chce śmiać i płakać jak sobie przypominam. Co do plecaka czy torebek to sobie nie wyobrażam jak i reszta damskiej ekipy z zabawy abyśmy miały zostawić swoje torebki i plecaki z szatni wszyscy wiemy co się wtedy dzieje czyli złodziejstwo (ufam tylko sobie). Jeszcze jedno była to impreza zamknięta lokal cały wynajęty tylko dla nas a my wszyscy przyjechaliśmy do Was prosto z pracy. Rozumie Pan to czy nie? Z pracy gdzie mieliśmy swoje zakupy do domów z paragonami. Czy jak Pan wchodzi sobie na sklep z zakupami z innego sklepu to w ogóle ma Pan przy sobie paragon z niego lub kieruje się Pan do pracownika ochrony w sklepie? Oczywiście ,że nie bo po co ,więc niech Pan nie mówi to takich sytuacjach ponieważ ma ich Pan za mało.
A nawet to zawsze się tak chamsko zachowujecie wobec klienta? Bo my jakoś potrafimy spokojnie. Dlatego mnie to wszystko zbulwersowało. Co do DJ to nawet nie musiał się Panu przyznawać wystarczyło jak mi odp czyli "podpier..." mnie u menago to samo wyznanie winy. A Pana " być może" było jasne dla mnie ,że Pan go broni co się chwali ponieważ nie można pracownika olewać ,ale chodziło mi o samą intonacje i zbudowanie tego zdania. Brzmiało jak kpina wobec mnie. A gdyby nic nie zrobił gdzie jest winny to by z tym nie wyskoczył i focha strzelił. Tak więc zakańczam swój wywód na temat waszego lokaliku I NA PEWNO NIE BĘDĘ PRZEPRASZAĆ TAKICH JAK WY! Ponieważ ja nie negocjuje z pajacami. A dyskotek i lokali z trójmieście jest od groma i lepszych ja tego nie odczuje a wy?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 12

P.S. Odpowiedź dla managera

Rozumiem ,że trzeba zostawić swoją torebkę w szatni i afiszować się ,że idzie się do toalety aby przebrać chociażby podpaskę czy iść poprawić makijaż lub przeprać się w wygodniejszą bluzkę bądź buty tak? Byłam w różnych lokalach i w żadnym nie było takich akcji jak zostawić swoją torebkę w szatni tym bardziej na odwrót było ponieważ nie odpowiadają za zaginione rzeczy! Tak samo jest w sklepach. Większość ludzi mało interesuję czy wnoszą towar z innego sklepu i mają paragon a jeszcze zgłoś to u pracownika ochrony czy sklepu. Nasz klient nasz Pan i klient ma zawsze racje. Nie za Pan tego? I wszędzie panuje zasada uprzejmość ponad wszystko szkoda ,że nie u Was.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Odpowiedź obiektu:

Buraczany kierownik pewnie po Wyzszej Szkole Hotelarstwa
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7

Re: Odpowiedź obiektu:

Tak się przyglądam tej jałowej gadce z boku. Nie wiem jak wyglądacie, ale brak umiejętności pisania bez błędów, świadczy o was i waszym wykształceniu, a wasze inwektywy względem obsługi, o waszej kulturze osobistej. Pozdrawiam obsługę Miasta Aniołów, a wy drodzy państwo, którzy wylewacie jad na wszystkich, proponuję wrócić do elementarnej nauki gramatyki i ortografii, choć i tak to pewnie brzmi dla was jak egzotyczna potrawa... Czasem trzeba zacząć od zera, więc stoicie akurat na linii startu :)
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Odpowiedź obiektu:

kobiecinie nie udało się usiąść do stolika z własnym alkoholem, nic dziwnego, że jest oburzona ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Odpowiedź obiektu:

Niech Pan pamięta że jest Pan przedstawicielem Lokalu. Nie zna Pan podstaw gramatyki i nie ma Pan za grosz kultury. Każdy właściciel użytku publicznego wie, że NAJWAŻNIEJSZY jest Klient. Bez niego Pan byłby bez pracy. Radzę powstrzymać się od własnych opinii, a zacząć myśleć racjonalnie. Krytyka powinna być traktowana jako powód do podnoszenia jakości, a nie powód do własnych niestosownych uwag. Nie wiem jakie ma Pan doświadczenie i jaką szkołę skończył, bo nie ma to znaczenia, ale wnoszę, że jest Pan ubogim życiowo i mentalnie człowiekiem.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0