Mała prośba do kierowców
Gdy widzicie, że kursantowi jadącemu L-ką zgasł silnik, że robi większość rzeczy znacznie wolniej niż my itp., bądźcie bardziej wyrozumiali, a nie jak to można zaobserwować - zaczynacie mówić sami do siebie, machać rękoma choć to i tak nic nie da, a kiedy kobieta jest instruktorem to już w ogóle zachowujecie się, jakby Wam ktoś na ambicje wjechał, więc trzeba się wyładować, chociaż SAMI SIĘ KIEDYŚ UCZYLIŚCIE I NA PEWNO WIELE BŁĘDÓW POPEŁNIALIŚCIE. Więcej kultury i zrozumienia nie zaszkodzi.