Wystrój bardzo mało "kawiarniany" puste białe ściany, puste małe gabloty z ciastkami/słodyczami, białe stoliki, białe plastikowe krzesełka, kilka kolorowych pudełek i jedna ściana chyba różowa albo zielona. Lada jak w mięsnym. Nie podobało mi się. Mało przytulnie, mało kawiarniano. A wybór słodyczy bardzo ŚŁABIUTKI - 10 (słonie dziesięć) deserów do wyboru,większość na zasadzie musu lub kremu. Mus kakaowy w gorzkiej czekoladzie bardzo dobry, byłby pyszny gdyby był odpowiednio schłodzony. Tarta cytrynowa bardzo smaczna, ale już deser z ciastkiem ptysiowym na wierzchu taki sobie. Kawa dobra, ale ogólnie szału nie ma. Niektóre desery bardzo dobre, ale to nie wszystko, musi być coś jeszcze....