Mam taki problem....podejrzewam, że zdradza mnie mąż. Nigdy nie byłam podejrzliwa ale teraz coś jerst nie tak.
Jesteśmy 4 lata po ślubie i do tej pory wszystko było ok. Mamy po 30 lat. Mąż od kilku miesiecy pracuje w nowej firmie. Od miesiąca niemalże codziennie zostaje po godzinach. W domu często odbiera telefony i zaszywa się z komórką w innym pokoju. Jak pytam kto dzwonił mówi, że to kolega z pracy. Zaproponowałam żeby zaprosił znajomych z pracy do nas ale uzyskałam jakąś zdawkową odpowiedź. Ostatnio zdarza się że wraca z pracy pod wpływem alkoholu czego nigdy wcześniej nie było. Podobno w styczniu czeka go weekendowy wyjazd słuzbowy - czyli tak zwana "delegacja". Niestety nie wiem gdzie, nie znam zadnych konkretów bo mąż z gaduły zamienił się w milczka. Boję się, że jak wyjedzie to coś się tam wydarzy. Poza tym mam obawy, że wpadnę w paranoję i zacznę go śledzić, szpiegować itp. Nie wiem sama co robić