Mamusie Lipiec-Sierpień 2020 :)

Hej, niedawno dowiedziałam się, że po raz drugi zostanę mamą, wszystko wskazuje na to, że maluch pojawi się na świecie w połowie sierpnia. Jeżeli są tu jakieś mamy, które również spodziewają się dziecka w podobnym okresie, to serdecznie zapraszam do tego wątku, fajnie byłoby stworzyć swoistą grupę wsparcia ;)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

ja też rodzilam na Klinicznej...2 razy. Świetny szpital, i nie ma go w starym miejscu bo Jest teraz na Dębiki 5, odpicowany. Będę tam rodzić p oraz 3ci i nigdzie indziej, mega polecam:)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja rodziłam na Klinicznej - miałam skierowanie i wskazanie na CC, ale zgodnie z radą ginekologa pojawiłam się w szpitali dopiero jak zaczeły sie skurcze. Mój lekarz nie pracował tam, a mimo wszystko mnie przyjeli bez problemu. i bez problemu "uznali" skierowanie . nie miałam też swojej położnej. Ale wszystko poszło super sprawnie i teraz bardzo bym chciała trafić do UCK - tak samo na CC jak poprzednio. tylko z tego co wiem od lekarza to teraz umawiają na konkretny termin CC jak sie ma wskazania. mam nadzieje że do tego czasu sytuacja w szpitalach sie uspokoi...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny, położna warto mieć blisko - cokolwiek się dzieje, to przybędzie. Na pewno zaproponują Wam kogoś z Waszego ośrodka zdrowia. A poleconą na oddziale...rodziłam 3x- wszystkie miłe i sympatyczne bez opłacania.
W necie są też szkoły rodzenia on- line płatne. Trzeba poszukać.
Co do szpitala - nie ma co się nastawiać, jedziecie tam, gdzie będzie otwarte, albo gdzie Was przyjmą :) Ja rodziłam na Klinicznej, której już nie ma... Ale tylko z polecenia, bo miałam tam położnika. Z ulicy by mnie nie przyjęli. Taka elita :) i dwa razy w Wojewódzkim. Polecam ten drugi. Teraz też mi na nim zależy, bo mam stamtąd ginekologa, który mnie prowadzi. Złoty człowiek.
Gryka to roślina, tak, jak piszecie - wystarczy lekkie zawilgocenie i już są robaki. Po prostu trzeba sprawdzić po kupnie czy wszystko jest ok. Jakieś 5/6 lat temu była taka afera z robakami w materacach.
Wszystkie już jesteśmy grube i jest nam ciężko. Ja po nocach spać nie mogę - bóle kręgosłupa i serca. Życzę Wam sił. Niedługo rodzimy i...wtedy dopiero się zacznie :)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mnie martwi, że jak już rusza szkoły rodzenia, to będzie na nie mega oblężenie, więc korzystam z zajęć fitness online, żeby cokolwiek o fizjologii porodu wiedzieć, ale z drugiej strony wiem też, że mogę się super przygotować do porodu wertykalnego, a akurat trafie gdzieś, gdzie i tak mi każą leżeć - wiem, urodzić urodzę ;) ale jakoś tak wiedza daje mi spokój, a ta niepewność mnie irytuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No właśnie. Rodziłam dwa razy bez poleconej położnej i dałam radę. Teraz trochę przeraża mnie ta sytuacja z koronawirusem i pewnie niepotrzebnie się martwię. Chciałabym się jak najlepiej przygotować do porodu,żeby to wszystko szybko i sprawnie poszło. Wiem,że tak się nie da i wielu rzeczy nie przewidzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dzwoniłam do szkoły super mama, bo oni mają położne, z których można w ramach NFZ skorzystać (wizyty patronażowe i te co niby się mogą odbywać od 21 tyg.), wysłałam grzecznie formularz zgłoszeniowy przez mail i od połowy kwietnia cisza. I tak nie ma mnie teraz w Trójmieście i nie miałabym jak dopełnić formalności papierowych, ale jednak fajnie by było, żeby cokolwiek mi odpisali na mail... W ramach LuxMed mogłabym mieć położną w szpitalu tą niby "prywatną", Zaspa oferuje skorzystanie ze swoich położonych, ale np. na ten moment LuxMed mnie poinformował, że covid i Zaspa zawiesiła te usługi - ma się położną z dyżuru i tyle. Mnie to jakoś szczególnie nie przeszkadza, tylko fajnie by było wiedzieć coś na pewno, a nie - raz tak, a raz inaczej...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mój mąż mnie ostatnio wykorzystał. Czekał w kolejce po odbiór jakichś rzeczy z reklamacji i powiedział ekspedientce,że przed sklepem czeka żona w ciąży. Pani poprosiła żebym weszła i puściła nas od razu bez kolejki. Żebyście widziały miny tych ludzi... Na szczęście mam duży brzuch i nikt nie miał wątpliwości co do mojego stanu
Ostatnio czuję się jak czołg i nic mi się nie chce. Czeka nas jeszcze kupno wózka i łóżeczka. Jakoś nie możemy się za to zabrać.
Dziewczyny a kontaktowałyście się może już z położną? Na razie się nie zastanawiałam gdzie chce rodzić, bo tak się to wszystko zmienia. Co chwilę zamykają jakąś porodówkę, więc wolę się nie nastawiać
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety ale moi znajomi jak rozcieli materacyk kupiony a akpolu znaleźli robaka... wystarczy troche wilgoci i sie one jakos uaktywniaja. Ja zakupilam lateks pianka kokos byly teraz promocje w toysrus z fki miki. Mysle ze spelni swoje zadanie ogolnie mam juz cala wyprawkę i ciesze siw bardzo poniewaz od tygodnia nie mam sil ani checi na nic ;) a co do ubran ciazowych... mam spodnie ciążowe rozmiar 36/38 z checia odsprzedam za symboliczną kwote bo jiz sie w nie nie mieszcze :) stan ich bardzo dobry
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Teraz mówią, że w gryce się mogą zalęgnąć robaki :D jak to usłyszałam to sama nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać, no bo technicznie to pewnie możliwe, ale przecież na bank taka gryka jest dokładnie sprawdzana zanim trafi do materaca... co położna, specjalista od snu itd. to inna opinia w każdej sprawie. Generalnie w kwestii materaców - im twardszy tym lepszy, żeby się dziecko nie zapadało, łóżeczko puściutkie, monitor snu polecany przy wcześniakach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Magda wynik 96 na czczo jest nieprawidłowy pewnie wizyta u diabetologa Cię czeka i dieta, ja mam małą dawkę insuliny ale u mnie dwa następne pomiary też były nieprawidłowe
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a własnie jeśli o wyprawkę chodzi - robicie już zakupy? ja mam sporo rzeczy po córce. Co prawda to było 8 lat temu, ale wózka nie zamienie na żaden inny. mam jeszcze jakieś drobiazgi typu karuzelka, mata edu troche ciuchow. Zastanawiam się czy już kupowac łożeczko. w sumie to nawet nie wiem jakie materace są teraz polecane. Kiedy to obowiązkowo kokos-gryka. ktoś wie co teraz polecają?
na ubraniach ciążowych poległam. jestem teraz w 27 tyg i jednak musiałam zamówić parę ciuchów, bo nawet w najbardziej rozciągniętych dresach zrobiło mi sie ciasno...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Dziewczyny a jak wasze wyniki glukozy? Jestem przed wizyta u lekarza a moze wy juz wszystko wiecie. Otóz na czczo mam 96, po godzinie -104 a po 2h- 84. Tym 96 soe martwie bo wszedzie na internetach piszą ze do 92 powinno byc....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Co do zasady pierszenstwa... nikt z wlasnej woli jie przepuszcza. Raz wyhaczyla mnie kasjerka w biedronce i zawolala na początek to stwierdzilam czemu nie skorzystac... i jakos jie czulam sie z tym źle. Chociaz nie piwiem smutno mi czasami patrzec na tych ludzi, ze nie maja odrobiny empatii, ze nawet sie jie zapytają czy przepuscic w kolejce czy nie... niestety ja od tygodnia czuje sie fayalnie, ciezko mi sie oddycha, strasznie zaczelam puchnac, ale swoje w kolejce na poczcie odstac musialam. Każdy mowi ze ciąża to nie choroba, ale teraz gdy na prawde źle ja znoszę to uważam ze wolalabym miec grype żołądkowa miesiac niż czuc sie tak zle jak czuje sie teraz :(
Co do wydatków wyprawkowych... ja o maly wlos nie osiwialam jak podliczylam sobie paragony i faktury... szok ile mozna wydać, a na dobra sprawę nie kupowalam drogich rzeczy, ani przesadnie dużo
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasiu, mój mąż też mi obiecuje cudawianki na kolejne dziecko, że będę mogła wybrać dla drugiego synka itd. - znając moje szczęście będą same córki, ale tu akurat jesteśmy bardziej zgodni :P ;) Mojemu Tacie się śniło, że dziecko ma na imię Jakub, więc rodzice pytają wciąż czy już wybraliśmy,dlaczego męża nie mogę przekonać, a na koniec zawsze pada: a to najwyżej zarejestrujesz dziecko przez telefon, zanim mąż zdąży ;D

Mam krzywą cukrową za tydzień, chodzę prywatnie w ramach męża pakietu medycznego, więc raczej nie mam problemow w przychodni obecnie, chociaż przed covidem mi się zdarzyło, że jakaś matka frustratka z 16 letnią córką bardzo głośno narzekała na to, że weszłam przed córeczką do pokoju położnej. Sytuacja była taka, że był tam jeszcze jeden gabinet, w którym pobierano krew, a gdy wyszła położna i powiedziała, że prosi kobiety, to ja tam po prostu weszłam, bo jakoś nikt się nie kwapił do ruchu, a no właśnie - ja wiedziałam, że to pokój położnej. Wtedy jeszcze po mnie nie było widać za bardzo, oddawałam tylko próbkę moczu, więc byłam w gabinecie jakieś 45 sec. i jak normalnie jestem miła dla ludzi, to tej kobiecie powiedziałam, że no właśnie - jestem w ciąży, w gabinecie byłam mniej niż minutę, wiec sobie kąśliwe uwagi serio może darować.

Wczoraj popełniłam błąd strategiczny i podliczyłam ile już wydałam w sumie na rzeczy okołodzieciowe i leki - nie popełniajcie mojego błędu ;) nie mamy jeszcze najcięższego kalibru, czyli łóżeczka (w końcu dostawkę bierzemy, jutro pójdziemy do dzieciosklepu oglądać - czuję się co najmniej jakbym szła na galę Oscarów po tym całym siedzeniu w domu), wózka ani fotelika. Niby parę złotych tu, parę tam, ale summa summarum się cieszę, że siedzę w domu w jednym dresie i nie muszę jeszcze ciuchów dla siebie kupować, ale jutro się ogarnę, słowo! ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Może nie powinnam się do tego przyznawać, ale dla mnie ta glukoza była smaczna :P

Jeśli chodzi o pierwszeństwo, to jeszcze nikt mnie nigdzie nie puścił, a głupio prosić. Chociaż chyba i tak gorzej było w I trymestrze, kiedy naprawdę było mi słabo i ciężko było ustać - obecnie mimo większego brzucha nie sprawia mi to aż takiej trudności (dzisiaj "skończyłyśmy" 26 tygodni).

Z innych tematów, to zamówiłam wczoraj przedłużki do stanika - zgapiłam od czokapik ;) Nigdy nie używałam, więc zobaczymy, czy się sprawdzą. Ale drogie to nie jest, więc żal wyrzucić też nie będzie ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Siedze juz na krzywej glukozowej. Myslalam ze bedzie gorzej. Jakies takie zle wspomnienia mam z poprzednicj ciaz a to do picia wcale nie takie potworne było. Henio od razu kopie jak szalony ale w sumie kto nie lubi słodkiego
Nasunął mi się taki wątek. Jak dziewczyny u was z pierwszeństwem. Puszczaja was w sklepach? Autobusach? Przychodniach? Wiem ze teraz malo sie udzielamy publicznie ale powiem wam że ja mam takze nienawidzę się prosić nawet jesli np w aptece jest oznaczenie ze cieżarówki maja pierwszenstwo ja zawsze stoje w kolejce. Mam z tym straszny problem. Dzis poprosilam jak czekalam na otwarcie przychodni ludzi stojacych czy moge isc pierwsza ale tak sie przy tym upociłam z nerwów ze masakra
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

@Beznicka, moja mama nie wymawia "r" (jak i wiele osób w rodzinie), a nadali mi imię z tą literą (młodszemu bratu również) ;) Ja sama nie wymawiałam "r" dość długo, ale w okolicach II/III klasy szkoły podstawowej opanowałam tę trudną umiejętność i nawet nauczyłam jej młodszego brata :) Dobry logopeda i chęć dziecka do nauki = murowany sukces w tym temacie :)

U nas będzie Marianna. Mąż nie miał nic do gadania, ale chyba zaakceptował, bo nawet ostatnio chciał mnie zaskoczyć ciekawostkami na temat tego imienia - niestety wszystkie znałam ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Czokapik mojemu partnerowi też się podoba Wiktor, ja chciałam Miłosza i chyba jednak zostanie Wiktor a ja wybiorę imię dla drugiego dziecka :-) . U mnie 30+1 6-7kg na plusie a planuje rodzić w Wejherowie bądź Pucku
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moja ciocia też wydzwania do mnie, że powinnam dziecko nazwać na cześć zmarłej mamy. Dla mnie to bzdura. Dziecko nie jest laurką dla seniorów czy pomnikiem po tych, których nie ma. Jako nowa istota zasługuje na imię nadane bez jakichś obciążeń z przeszłości.

Ja chciałam chłopca nazwać Artur Wit (i tu nazwisko). We wcześniejszej ciąży myślałam o imieniu Ryszard (ale nie pasowałoby do nazwiska). No i Adaś. Życie jednak pokazało, że dla chłopców nie mam co szukać imion. :D

Dla dziewczynki mam znalezione ale i mężowi się nie podoba, i imię zawiera literę "r", której niestety nie wymawiam, więc nawet nie nauczyłabym prawidłowej wymowy. :D Szukam w dalszym ciągu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej dziewczyny, nadrobiłam posty, trzymam kciuki, żeby wszystkie komplikacje, jak najszybciej minęły.
Co do porodu to córkę rodziłam w Wojewódzkim, nie mam porównania co do innych szpitali, ale fakt, że ponownie zamierzam tam rodzić, świadczy tylko o tym, że byłam zadowolona. Zaspa już wznowiła porody rodzinne, może do lipca i sierpnia ruszy się w pozostałych, oby.
My córkę nazwiemy Agatka.
Uporałam się już z wyprawką od rozmiaru 56 do 74, wszystko wyprane, uprasowane czeka w komodzie.
Musimy kupić fotelik, ja muszę zacząć kupować apteczne rzeczy i jakieś jeszcze drobiazgi dla małej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Niania- jaki macie zakres obowiązków? (55 odpowiedzi)

Chodzi mi o czas, w którym np dziecko śpi- powiedzmy 2-3h w ciągu dnia. Czy niania gotuje obiad,...

Mój pies ugryzł moje dziecko (32 odpowiedzi)

Witam, mam problem z moim 9 letnim psem. Mamy go od szczeniaka, wzięliśmy go z Ciapkowa, jest...

Przeprowadzka- jaka firma? (47 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...