Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Aktualizacja listy :D

CZERWIEC/LIPIEC

1. mona_g - 3 lipiec SYN / KUBUŚ :) / Szpital Wojewódzki
2. Caroool - 3 lipiec SYN
3. ciezarowska- 5 lipiec CÓRA / Alicja / Szpital Zaspa
4. kasiorek555 - 7 lipiec SYN / Gdynia Redłowo
5. lisiusowa - 8 lipiec SYNEK / Jaś / Szpital Wojewódzki
6. kulka07 - 10 lipiec CÓRKA
7. she_gd - 10 lipiec
8. donnieczka - 11 lipiec CÓRKA
9. aniolqq - 13 lipiec CÓRKA / KLAUDIA / Wojewódzki lub Zaspa
10. annamaria836 - 13 lipiec CÓRKA / ROKSANA / Gdynia Redłowo
11. PysiaKrzysia - 19 lipiec SYN
12. Nikita987 - 19 lipiec CÓRKA Natalka
13. bruxa - 20 lipiec SYN
14. aguseek - 20 lipiec SYN ADAM / Zaspa
15. hania_m - 20 lipiec SYN
16. monika:-) - 21 lipiec CÓRKA AMELIA / Szpital w Pucku lub Wejherowie
17. carmelasoprano - 22 lipiec CÓRKA
18. marta82 - 23 lipiec, CÓRKA / TOSIA / Szpital Wojewódzki Elbląg
19. dadżi - 24 lipiec , CÓRKA / Zuzanna / Szpital Wojewódzki?
20. magda84 - 27 lipiec SYN / Natan
21. iiikkkaaa - 27 lipiec CÓRKA

SIERPIEŃ
22. Tesula - 2 sierpień CÓRKA Julia/ Swissmed
23. agusp - 2 sierpień SYN Mikołajek/ Swissmed
24. Muszczek - 4 sierpień SYN Krzyś
25. wercia83 - 5 sierpień SYN Michał / Szpital na Zaspie
26. Kejt - 5 sierpień CÓRKA
27. kasisyn - 5 sierpień
28. a_guniek - 10 sierpień
29. Anuleczkaa - 12 sierpień CÓRKA
30. Kasia 0606 - 12 sierpień
31. margola13 - 12 sierpień CÓRKA
32. gosia_dim_ - 14 sierpień SYN Wiktor / Swissmed
33. milka0928 - 14 sierpień CÓRKA (?) Laura / Szpital w Wejherowie
34. Umchi - 16 sierpień SYN
35. mamasyna - 17 sierpień
36. kaska2308 - 18 sierpień SYN / Kliniczna
37. kwiatek3081- 18 sierpnia CÓRKA
38. MARKOWA - 26 sierpień CÓRKA ZUZANNA / Kliniczna
39. Tamara - 26 sierpień
40. MamaFilipa - 27 sierpień CÓRKA Ola / Poliklinika Ginekologiczno-Położnicza dr Arciszewki Białystok
41. MissMarple - 27 sierpień CÓRKA Helenka / Kliniczna
42. Maua_mama - 28 sierpnia SYN Borys Patryk/ Szpital w Wejherowie

Rozpakowane:
1. francess - 12 czerwca syn Piotr 4030g 58cm SN
2. arisa6 - 26 czerwca, syn Jaś 3400g 56cm SN


Zapraszam do nwego wątku bo tamten się już długo otwierał.

Arisa6 serdecznie gratuluje lekkiego porodu.Ja też liczę na szybki poród.Podobno przy przy trzecim dziecku wszystko idzie błyskawicznie.Oby... :)
Uczucie mokrości też towarzyszy mi codziennie,szczególnie kiedy się sporo ruszam.I skórcze przepowiadające męczą mnie po kilka razy na dobę.Jedni mówią,że brzuch mam jeszcze wysoko inni,że juz się obniżył.Wiem tylko,że jest mi coraz ciężej,a przede mną jeszcze "podobno" 2 tyg.
No cóż... pożyjemy zobaczymy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Witam dziewczyny o późnej porze.

Pogoda dziś była rzeczywiście męcząca. A ja cały dzień dziś w drodze, najpierw u ginekologa, a potem pojechałam w odwiedziny do pracy. Moja pani gin trochę mnie uspokoiła, powiedziała że może pod koniec przyszłego tygodnia coś się wykluje, więc jestem spokojniejsza, bo kilka ostatnich dni siedziałam jak na szpilkach. Coś czuję że rozpakujemy się ok 10 lipca (termin z OM - 13 lipiec), ale jak coś zacznie się szybciej to też dobrze... jakoś staram się w ogóle o tym nie myśleć bo chybabym zwariowała ze strachu. Malutka waży 3100, więc wszystko w normie :)

Ja bym chciała rodzić z moim chłopakiem, ale myślę że on boi się jeszcze bardziej, bo jak tylko cicho sapnę że coś mnie boli to siedzie jak na szpilkach :) tyle że ja chciałabym tak jak pisała już jedna dziewczyna, żeby był tylko przy 1 fazie, a jak się zacznie to może poczekać na zewnątrz, bo nie chciałabym żeby widział co TAM się będzie działo... Jeśli chodzi o położne i lekarzy to wszystko mi jedno ile ich będzie, w końcu są po to żeby odebrać poród...

Kiedyś też widziałam w telewizji film w jakimś programie jak kobieta rodziła, było to nieprzyjemne, ale nie makabryczne i jak o tym wspominam w żaden sposób mnie nie przeraża, dlatego innego filmu nie chciałabym już oglądać żeby się nie przestraszyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Ja do łóżeczka mam kupiony gryka - pianka - kokos, ale nie wiem co z wózkiem?

Chyba kupię zwykły piankowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

No właśnie zastanawiałam się czy te 4 tygodnie jeszcze nas obejmą. Bo nie wiem czy liczy się rok urodzenia czy moment w którym przedłużamy macierzyński?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Mój małż jak nie dostanie płatnego to powiedział, że chociaż weźmie tydzien bezpłatnego bo chce wszystko ogarnąć.

Co do urlopu tacierzyńskiego to dokładnie jak napisała poprzedniczka jak wystąpi z wnioskiem w 2012 to dostanie już 2 tygodnie. Podobnie jak dodatkowym macierzyńskim. Od 2012 jest dodatkowe 2 tygodnie czyli 20 tygodni podstawowego i 4 tygodnie dodatkowego (w tym roku jest 2 tyg dodatkowego) więc jeśli się komuś poszczęści a mam nadzieję ze mi tak to będe wnioskować już w styczniu dodatkowe 4 tyg. Również upewniałam się u kadrowych w mojej firmie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Nie polecam materaca z matą kokosową. Moi teściowie od wielu lat "robią w materacach" i sami starają się odejść od sprzedaży tego typu materacy. Niby mają zabezpieczenia przed bakteriami, ale okazuje się że jednak pleśnieją i przez swoją przewiewność zalega w nich dwa razy więcej roztocz i innych cudów. Sama będę miała dla Młodego materac lateksowy termoelastyczny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Farida

mogę odpowiedzieć na Twoje ostatnie pytanie dotyczące urlopu "tacierzyńskiego", gdyż mam mojego małża jest kadrową - mianowicie jeśli tatuś będzie chciał wykorzystać ten urlop w roku 2011 otrzyma tylko 7 dni, jeśli jednak zdecyduje się na ten urlop po 1 stycznia 2012 to otrzyma 14 dni, gdyż liczy się data wniosku urlopowego, a nie urodzenia dziecka

Dziewczyny to jaki materacyk do gondoli piankowy czy kokosowy?????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Dziewczyny jak Tatusiowie biorą u Was urlop?
Daty porodu nie da się do końca ustalić a z pozostałymi pracownikami trzeba to zgrać, może tfu, tfu będziemy w szpitalu np. tydzień to szkoda by on urlop marnował.
Mąż wiadomo chce też na początku być przy potomku ale może lepiej niech bierze jak już "trochę" ogarniemy się w domku.
Wiecie też coś o urlopie ojcowskim w 2010 i 2011 wynosi 7 dni a w 2012 14 dni, czas na jego wykorzystanie to rok od porodu i czy my się załapujemy na te 2 tygodnie ? Liczy się data porodu, czy data złożenia podania o urlop ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

markowa, powiem szczerze, ze lekarz hardocorowy, jesli twierdzi, ze mozesz spokojnie rodzic w 35 tygodniu! kolezanka z poprzedniego watku urodzila synka w 36 i nie dosc, ze musiala byc z nim ponad tydzien w szpitalu, to jak kazdy wczesniak (czyli maluch urpdzony przed 37tygodniem) dostawal specjalne szepionki na pluca, a i mimo to czesto ma zapalenie oskrzeli. wiem, ze z wielu wzgledow 35-36tydzien jest juz mega bezpieczny i nic dziecku nie grozi, ale lekarz nie powinien az tak tego propagowac ;) no chyba, ze powiedzial to w zartach :D

ja tez odliczam kazdy tydzien, bo wiem, ze kazdy tydzien na przod to wieksze szanse dla maluszka i jego poprawnego rozwoju. choc nie mam nic przeciwko rodzeniu w 38 tygodniu :D cos sie obawiam, ze ola bedzie spora... bo niby w usg wszystko zawsze wychodzi co do dnia, jesli chodzi o wymiary, ale czuje, ze jest wieksza od filipa :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Moje dziecko 2 dzień mniej kopie żeby nie powiedzieć sporadycznie :( ale mąż mówił że w nocy dawał popis, może przesypiam to :)
Co do porodu to mam nadzieje że minimum intymności jest zachowane a ile osób będzie przy porodzie to pewnie kwestia jak on pójdzie i te osoby po coś będą ;). Cipka jak cipka ;) ale jak sobie nogi ogoliłam to wstyd, masakra jakaś depilacja pod koniec ciąży :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

właśnie wróciłam od lekarza. Z małą wszystko ok, waży już 2100 a lekarz powiedział, że za trzy tygodnie spokojnie można urodzić ale pospieszać jej nie będziemy. Następna wizyta za dwa tygodnie. A jutro ostatnie zajęcia w SR. Jakoś lepiej przygotowana się nie czuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

bruxa wiesz może czy też skończyły się zajęcia w SR dla grupy na 15? bo Asia pisała ,że jest ten film i sobie darowałam oglądanie,żeby się nie przestraszyć jeszcze bardziej ;] i teraz skoro piszesz ,że to były ostatnie zajęcia to nie wiem czy będę miała okazję życzyć powodzenia towarzyszką z godz. 15.. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Moje podejście do porodu i obecności przy nim osób trzecich jest takie jak pisze ciezarowska Mąż na sali porodowej będzie z własnej woli ale nie ukrywam że cieszy mnie jego decyzja bo również liczę na duże wsparcie z jego strony a stać zamierza koło mojej głowy
Personel medyczny czy będzie składał się z dwóch czy pięciu osób tak samo peszy ale po to rodzę w szpitalu żeby być pod ich opieką
Liczy się dla mnie żeby urodzić bezpiecznie zdrowe dziecko i to jest najważniejsze a czy będę cierpieć- pewnie że tak a i nie ja jedna Cóż mogę tylko marzyć aby poszło szybko- jak będzie nie mamy na to większego wpływu a urodzić trzeba Ukrywać że się boję też nie zamierzam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Zbieram się do lekarza. Co do porodu i intymności... to nie należę do wstydliwych i jest mi wszystko jedno kto przy tym będzie ważne dla mnie żeby był przy mnie mój mąż. Poza tym nigdy nie wiadomo jak i gdzie nas dzidzia zaskoczy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

zatem oto link do moich aukcji, może którejś z was coś się spodoba:

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=2233797

my zmykamy na spacerek, co prawda 27 stopni w cieniu, ale przynajmniej jakis minimalny wiatr i troche chmur :) chyba po drodze skusze sie na jakiegos loda :D tak dawno nie jadlam, ze taki upal to odpowiedni pretekst :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Piszecie o tej intymnosci na sali porodowej. W sumie rozumiem was, ale po tym jka 3 tyg. moja fryzjerka odebrala kobiecie porod na parkingu reala przy obwodnicy, stwierdzam ze nie wazne kto i jak, byle dziecko bylo cale i zdrowe. Moj wujek jako strazak odebral przy wypadku porod pare lat temu i zaloze sie ze kobieta miala w tym momencie daleko to w poszanowaniu kto odbiera, tylkos kupiala sie nad tym aby dzidzius byl caly ;)
Mój mąż ma być ze mną, ma mnie wspierać i jak powiedział " nie ważne jak to będzie wyglądać, kocham Cię za to, że jesteś i za to że wspólnie możemy przez to przejśc..." Będzie i tak siedział koło mojej głowy nie widząc dołu, wsparcie i podawanie wody do picia- tak widzę jego rolę ;)
Boję się porodu, ale najbardziej samej chwili kiedy usłyszę moje maleństwo , bo wiem, ze rozlegnie się płacz z radości i wielkie podniecenie daną chwilą i nie wiem czy ktokolwiek wtedy mnie uspokoi :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Właśnie przyjechało łóżeczko:)!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

A my wczoraj dostaliśmy łóżeczko turystyczne. Także niech ten maluch się rodzi, bo już nie możemy doczekać sie wyjazdów nad jezioro :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Ja kiedyś, dawno temu pooglądałam sobie trochę filmów z porodu i do dziś żałuję. Ok, natura naturą, ale fajne ani ładne to nie jest. A przede wszystkim mega intymne i uważam, że liczba osób obecnych na sali powinna być ograniczona do niezbędnego minimum dla komfortu psychicznego i dobrego samopoczucia rodzącej...Wierzę w to, że kiedy się już rodzi naprawdę ma się wszystko w d...:) i że można urodzić na środku ulicy, ale chwilę później chyba jednak świadomość i poczucie wstydu powraca....Czytałam kiedyś w necie na jakimś blogu wspomnienia dziewczyny po porodzie, która pisała jak co 2 godz. była badana przez kilka osób + dodatkowo 3 studentów, którzy uczyli się masażu szyjki (napisała dosłownie, że łapy wkładał kto chciał....) no przecież to masakra jakaś. A co do męża - mój pewnie trochę ze mną posiedzi, żebym nie była sama - cholera wie ile ta szyjka będzie się rozwierać) ale kiedy już zacznie się akcja na sam finał poproszę żeby wyszedł - po prostu nie chcę żeby na to patrzył, sama też nie chciałabym go widzieć w takich okolicznościach:P Zresztą on i tak by zemdlał, patrzy z przerażeniem nawet na to jak kłuję sobie palec żeby zmierzyć cukier, ciągle pyta czy nie boli...eh
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

MamaFilipa - wrzuć link do swoich aukcji, może którejś z nas się coś spodoba:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *17*

Dziewczyny

podpowiedzcie mi - muszę kupić materacyk do gondoli bo w tym wózku, który odkupiliśmy był dziurawy, a poza tym czytałam, że dla kolejnego dziecka należy wymienić.
Ale pytanie jaki lepszy piankowy czy koksowy??? Czy kokosowy nie będzie zbyt sztywny i da się zgiąć jak będę chciała podnieść dno gondoli?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Jak wyprawiacie urodziny dla dzieci? (27 odpowiedzi)

Witajcie! Jak bardzo hucznie obchodzicie urodziny dzieci? Głownie chodzi mi o to czy urządzacie...

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...

Nie mam ochoty na seks (21 odpowiedzi)

Czy jest to możliwe w zaledwie kilkuletnim związku? Rozumiem,zę rutyna może przyjść po 20-30...